W sobotę 6 kwietnia w Józefowie odbył się III Turniej Karate Kyokushin "Mazovia Cup 2013". Wśród 408 zawodników i zawodniczek z 34 klubów z całej Polski okazję do zaprezentowania się miały jedenastoosobowe zespoły z dwóch szczycieńskich klubów ASW Szczytno i SKKK Szczytno. Obie nasze ekipy zgromadziły w ...
W sobotę 6 kwietnia w Józefowie odbył się III Turniej Karate Kyokushin "Mazovia Cup 2013". Wśród 408 zawodników i zawodniczek z 34 klubów z całej Polski okazję do zaprezentowania się miały jedenastoosobowe zespoły z dwóch szczycieńskich klubów ASW Szczytno i SKKK Szczytno. Obie nasze ekipy zgromadziły w Józefowie po trzy medale.
Trzy medale ASW
ASW Szczytno reprezentowała ekipa ze Szczytna i Rozóg. W kategorii dzieci (chłopcy, 2003-2002) -35 kg wystartowała dwójka naszych zawodników Filip Kozicki i Kacper Paprotny, którzy zdominowali tę kategorię. Obaj stoczyli po cztery walki, niektóre wygrywając przed czasem. O tym kto wygra zadecydowała walka finałowa, w której lepszy okazał się Filip zajmując tym samym pierwsze miejsce, a Kacper uplasował się na drugim stopniu podium. W kategorii Kadeci (2001-2000)+ 50 kg wystartował Daniel Stolarczyk, który stoczył trzy walki.
Pierwszą wygrał po zaciętym boju, w drugiej pokonał przeciwnika przez wazari a w finałowym starciu musiał uznać wyższość zawodnika z Łomży i zajął ostatecznie trzecie miejsce. Słowa uznania należą się także pozostałym zawodnikom ASW,. Po jednej walce wygrali Piotr Buśko i Adrian Kozicki. - Ogólnie ze startu swoich zawodników jestem bardzo zadowolony - skomentował występ swoich podopiecznych sensei Dariusz Hrynowiecki. Każdy z nich pokazał ducha walki. Świadczy to o dobrym rozwoju szkoleniowym Karate Kyokushin w naszym klubie.
Trzy medale SKKK
W zespole SKKK w kategorii juniorów -75 kg bardzo dobrze spisał się Kamil Grzegorczyk. Tryumfator niedawnych mistrzostw Polski Wschodniej nie miał sobie równych także w Józefowie. W drodze do finału Grzegorczyk musiał pokonać trzech przeciwników. Nie miał z tym większych kłopotów, jednak najwięcej emocji dostarczył występ w walce finałowej. Po dwóch rundach nie jednogłośnie sędziowie orzekli remis (dwóch wskazało na Kamila, dwóch na remis i jeden na przeciwnika). W takiej sytuacji zawodnicy musieli stanąć na wadze. Gdyby różnica wagi wyniosła co najmniej 3 kg. lżejszy wygrałby walkę. Waga jednak nie przyniosła rozstrzygnięcia, więc zarządzono trzecią ostateczną rundę. Tym razem Kamil nie pozostawił już sędziom wyboru i pewnie wygrał przez wazarii (0,5 pkt.). Kolejną zawodniczką SKKK, która regularnie przywozi medale jest Emilia Gwiazda. W Józefowie w kat. kadetek +50 kg. wywalczyła srebro, ale była bardzo bliska wygranej. Przez dwie rundy walki finałowej wyraźnie wygrywała, lecz na 20 sekund przed końcem dała się trafić w głowę za co przeciwniczka otrzymała wazarii, a Emilii zabrakło już czasu na odrobienie strat. Trzeci medal koloru brązowego w kat. młodziczek -50 kg. dołączyła do swojej kolekcji Julia Kędzierska. W półfinale od początku narzuciła przeciwniczce swój sposób walki i miała pełną kontrolę nad tym co się dzieje na macie. Sędziowie jednak zdecydowali inaczej i z wygranej cieszyć się mogła zawodniczka z Wrocławia. - Przez cały czas Julka dominowała na macie - opowiada sensei Lutostański. Sam jestem zawodnikiem i widziałem wiele kontrowersyjnych decyzji sędziowskich, ale ta była jednym wielkim nieporozumieniem. Nie rozumiem decyzji sędziów - nie krył rozżalenia Lutostański. Pozostali reprezentanci SKKK także tanio skóry nie sprzedali i pokazali, że mają ogromnego ducha walki. Pozostał lekki niedosyt - skwitował wysęp zawodników SKKK prezes klubu Piotr Zembrzuski. Liczyliśmy na więcej pozycji medalowych. Zabrakło trochę szczęścia i doświadczenia.- Bardzo budujący jest za to fakt, że wyniki naszych młodych zawodników są powtarzalne, co oznacza, że nie są dziełem przypadku i że kierunek szkolenia jest prawidłowy - dodał na koniec Zembrzuski.
xyz
Do strefy gastro powinne zostać zaproszone koła gospodyń wiejskich, można by było zjeść coś naprawdę dobrego j w rozsądnej cenie
Xyz
2025-08-15 06:11:13
Najlepiej zrobić tak, żeby był Wilk stypy i Afanasjew cala...
Jan
2025-08-15 05:31:03
Taka szkoda a taka piękna fota...
Tytus
2025-08-15 05:23:31
Bo to takie geniusze, co siedzą od 20 lat i drapią się w głowę \"co by tu spieprzyć panowie\" oraz - jak się okazuje Panie. Szkoda gadać. Jak nie zmieni się ekipy rządzącej - nic z tego nie wyjdzie. Ale nie oto chodzi, aby zmienić na nowych - tylko na mądrych.
Śmieszek
2025-08-14 18:06:33
Bieg po lampasy już się skończył. Zobaczymy na starcie kto się stawi
Follower
2025-08-14 16:31:29
Nie tylko przy ul. Solidarności. W centrum miasta też szaleją. Wyjątkowo w tym sezonie jest jakaś inwazja motocyklistów, często popisujacych się nocą. Już prasa lokalna poruszała ten temat w lipcu. Niestety problem trwa... Apel do Policji o większą kontrolę tych piratów.
???
2025-08-14 09:52:02
A tak redakcja starała się promować burmistrza i nie udało się...a takie piękne zdjęcia były zza biurka...taka szkoda...
Kamil
2025-08-14 09:41:39
I wyszło jak zwykle. Wielki nadzieję, jeszcze większe obietnice i nic z tego. Szkoda tylko że dalej miasto zadłuża na takie pierdoły jak wieża ciśnień. Jak zajdzie potrzeba modernizacji oczyszczalni to obudzimy się z ręką w nocniku ????
Marian
2025-08-14 09:22:06
Niektórym motocyklistom trzeba by było wymienić tłumiki zwłaszcza podczas przeglądu technicznego a jeśli nie to zatrzymać dowod rejestracyjny bębenki pękają idąc przez miasto polica jadąc radiowozem tego nie słyszy a szkoda mandat by się przydał
Kierowca zawodowy
2025-08-13 19:12:29
Przy ul. Solidarności organizują wyścigi nocne przez kilka godzin w weekendy. Może warto, żeby patrol tam wtedy czuwał. Warkot silników niesie się przez całe osiedle.
Agnieszka
2025-08-13 13:43:11