Co roku zasoby Muzeum Mazurskiego w Szczytnie powiększają się dzięki osobom, które przekazują placówce różne swoje pamiątki, mające wartość historyczną. Tradycyjnie darczyńcy i sponsorzy zapraszani są na uroczyste spotkanie. Oczywiście – nie tylko oni. O wydarzeniu rozmawiamy z kierownikiem MM Klaudiuszem Woźniakiem.
Co ciekawego otrzymało muzeum w tym roku?
Trudno wybrać coś wyjątkowego, bo każdy eksponat, jaki uzyskujemy, jest wartościowy. Odnoszą się nie tylko do historii, tej starszej, ale i współczesnej. Są to bowiem przedmioty, które dokumentują też obyczaje, tradycje, warunki społeczne, ekonomiczne czy gospodarcze, panujące w Szczytnie. Często są to przedmioty współczesne, których znaczenie będzie rosło wraz z upływem lat. W tym roku otrzymaliśmy, na przykład, kroniki i sztandar nieistniejącego już Gimnazjum nr 1 w Szczytnie. Zresztą podobnych kronik mamy w swoich zasobach już bardzo wiele. Nie jest wykluczone, że w oparciu o nie przygotujemy specjalną wystawę.
A najstarszy z darów?
Nie wszystkie są datowane. Ale otrzymaliśmy np. skierowania do szpitala, wystawione w... 1920 roku. Jednym z najstarszym eksponatów jest koperta – odcinek wypłaty z 1931 r. firmy budowlanej Willy Gella. Warto podkreślić, że ta firma uczestniczyła w budowie szczycieńskiego ratusza. Trudno wszystkie wymienić. Zwiedzających zapewne zainteresuje też np. 5-złotowy banknot, wyemitowany w 1948 roku. Najwięcej darów dotyczy... piwa.
O! Z jakiegoś szczególnego powodu?
Można by powiedzieć, że to swoista „transakcja wiązana”. Jeden z naszych stałych „dostawców” zasugerował nam już wcześniej, że warto byłoby przygotować w muzeum wystawę związaną z browarnictwem, bo przecież browar w Szczytnie to ważny element historii Szczytna, i tej dawnej, i tej współczesnej. Ten sam darczyńca w tym roku podarował muzeum wiele różnych przedmiotów z browarnictwem związanych. Sugestię uznałem za ciekawą i właśnie w piątek, 10 grudnia, doroczne spotkanie dobrodziejów i darczyńców połaczone zostanie z otwarciem wystawy pt.: „Browary Szczytna na tle browarnictwa wschodnio-pruskiego”.
Warto ją obejrzeć?
Jak każdą w naszym muzeum! Na tej wystawie można zobaczyć około 1000 eksponatów, od drobnych elementów, jak kapsle czy podkładki, poprzez butelki, aż po większe gabarytowo przedmioty: skrzynie, beczki czy sprzęt służący do sprzedaży piwa. Eksponaty tylko po części są własnością muzeum. Spora ich część pochodzi ze zbiorów prywatnych, które zostały nam na tę wystawę udostępnione. W organizację ekspozycji włączył się także Jakub Gromek, obecny właściciel szczycieńskiego browaru.
Czyżby już był kolekcjonerem i coś wypożyczył?
Nie, ale jego udział w wystawie i w spotkaniu zostanie odpowiednio zaakcentowany. Tradycją jest bowiem, że podczas tej uroczystości zawsze zapewniamy naszym gościom nie tylko strawę duchową, ale i małe co nieco dla ciała. Zwykle są to smakowite przekąski i lampka szampana. W tym roku zamiast szampana każdy z naszych gości otrzymał specjalnie na tę okoliczność przygotowaną flaszeczkę piwa „Jurand”.
Jednak ten pan ma ewidentnie jakiś problem. Teraz po prezydencie. Polska jest w Europie i jest jej częścią i nikt się nie wypiera, że jesteśmy jej częścią. Walczymy tylko o równouprawnienie. Poza tym jak Leszek Miller mówi o pomocy Ukrainie ale w granicach rozsądku to nikt go nie krytykuje a już na pewno nie ten pań, który z pewnością pobiera bardzo wysoka mundurowa emeryturę. Bardzo dobrze, że ktoś mówi jak jest a nie tylko ślepo ma wydawać kasę na kraj który jest mocno skorumpowany. Cięcia w budżetach. A kto doprowadził do takiej dziury? Jakoś przez 8 lat tego złego pusu nie było takiej dziury teraz nam się wciska że jest nam dobrze, fajnie itp. Dobrze to jest temu Panu, który pusze takie bzdury. Przeciętny polski obywatel nigdy takiej emerytury ba nawet wynagrodzenia nie dostanie jak pan otrzymuje obecnie. Panu jest i było zawsze dobrze za kazdych rzadow, tylko po prostu masz pań zniekształcony onraz przez tvn. Każda telewizja w jakiś sposób kłamie i zniekształca i naciąga fakty. Masz pań swoje lata więc przemysł pań uczciwie co piszesz bo żyjesz pań w pewnej bańce rzeczywistości oderwanej od życia. Masz pań wypchany barek alkoholem jak to zes pan niedawno wspomniał. Może taki barek jak prezes w Alternatywach4. Skojarzenia nasuwają się same o pana mentalności i wiedzy o życiu zwyczajnych ludzi. Mało o normalnym życiu pań wiesz.
Jan
2025-12-10 07:05:36
Pytanie, gdzie są dzieci, gdzie są wnuki? Są tacy, którzy - mieszkając poza Szczytnem - potrafią dzwonić przynajmniej 3 razy dziennie do swych dziadków, rodziców, krewnych. Wiedzą, kiedy jest jedzone śniadanie, wiedzą, kiedy jest przechadzka, wiedzą o której obiad, kolacja... A w razie braku kontaktu dzwonią o pomoc. To takie trudne? To nie kwestia braku czasu, tylko braku więzi i uczuć.
Taki sobie czytelnik
2025-12-10 03:09:26
Panie Mądrzejowski. No tak, obecna władza to nie przerznacza środków na \"swoją telewizję\". Szybko sobie wygooglowałem: W 2025 roku TVP w likwidacji dostała dodatkowo 1,4 mld. Ach ten pana słynny obiektywizm.
Olek
2025-12-09 22:25:02
Kiedyś,to kiedyś,cóż to za bzdurne uzasadnienie.Niektorym radnym nie chce się nawet myśleć logicznie
Plik
2025-12-09 17:48:45
Ciekawe kto i dlaczego boi się powiedzieć prawdę
Ciekawski
2025-12-08 22:14:23
Prawie fascynujące...
Jestę zastępco burmystrza
2025-12-08 20:32:16
U nas na budowie też przyjęli nowego pracownika , ale niestety nie było reportera.
tak
2025-12-08 19:42:37
Występ bardzo fajny ale trochę nie ładnie jak się pomija osoby które faktycznie pracowały i przygotowywały występ,
Olek
2025-12-08 19:00:33
7.12. było lodowisko otwarte, jednak jazda na łyżwach okazała się niemożliwa.Lyzwy rozjeżdżały się po tej sztucznej tafli nie mogąc rozpocząć jazdy.Całkowita klapa, pieniądze do zwrotu.
Warchol
2025-12-08 09:41:11
Znikome te informacje w tym artykule
Adrian
2025-12-07 13:05:25