Post wrzucony kilka dni temu do Internetu ze starą informacją o rankingu miast upadających wzbudził niespodziewanie duże zainteresowanie. W sierpniu (może lato?) przeszedł prawie bez echa.
Dla przypomnienia. Poważna instytucja bo Polska Akademia Nauk opracowała w oparciu o obiektywne kryteria ranking miast powyżej 20 tysięcy mieszkańców, które w perspektywie kilkunastu lat „padną”. Padną czyli przestaną spełniać funkcje miasta, a staną się przechowalnią dla starszego pokolenia schodzącego ze sceny. Miła perspektywa, co?
Oczywiście wśród 122 miast, które spotkało to wyróżnienie znalazło się i nasze Szczytno i to z wynikiem wcale obiecującym. Jesteśmy, nie ma co ukrywać, w dobrym towarzystwie, bo z naszego województwa mamy tu m.in. Bartoszyce i Kętrzyn, a z pobliskich okolic Ostrołękę i Augustów. Z dalszych zdziwienie wzbudza np. Zakopane, ale biorąc pod uwagę dotychczasowe osiągnięcie tej „zimowej stolicy” w łupieniu turystów i beztrosce ekologicznej to już staje się bardzo prawdopodobne.
Sam przyznam się byłem kilka razy w ciągu ostatnich lat w okolicach, ale jakoś do „zakopca” mnie nie ciągnęło. W normalnym kraju i mieście po opublikowaniu takiego rankingu zebrałaby się miejska władza. Specjalny zespół radnych wspierany przez co tęższe miejskie głowy przygotowałby analizę sytuacji i założenia do dyskusji, jak z tego wybrnąć. W normalnym mieście, ale nie u nas. Przeszło bez echa, bo kogo to obchodzi?
Władze mają jeden cel – przetrwać kolejne wybory i utrzymać dostęp do konfitur, więc lepiej zachować ciszę nad tą trumną, w której Szczytno mości się coraz głębiej. Tzw. opozycja miejska – gdzież ona, może się w końcu ujawni – ma inne problemy czyli PR dla idiotów. Rzucanie w przestrzeń a to pomysłu na jakiś mityczny „inkubator przedsiębiorczości”, a to wręczanie paniom kwiatków 8 marca. Byle tylko nie zmuszać nikogo do myślenia o przyszłości. Za nas pomyśli władza i stworzy kolejny przepiękny dokument, który ładnie wygląda w Internecie, ale gdy się w niego wczytać to bełkot.
Dowody? Proszę bardzo, potrafię czytać. Mamy np. uchwalony w 2016 r. przez Radę Miejską „Lokalny program rewitalizacji Miasta Szczytna do 2020 r.”. Kto z Państwa o nim słyszał? A może coś konkretnego o realizacji? Nic dziwnego, gdyż ten liczący 90 stron dokument na 50 stronach zawiera diagnozę sytuacji, a lista planowanych przedsięwzięć i projektów to już tylko pięć stron.
Skąd na to wziąć? To już tylko 3 strony ukryte pod wiele mówiącym tytułem „Indykatywne ramy finansowe w odniesieniu do przedsięwzięć z indykatywnymi wielkościami środków” – prawda, że wszystko jasne? Jak przekonać i włączyć do tego mieszkańców miasta stanowi jeszcze krótszy rozdział „Mechanizm włączenia mieszkańców, przedsiębiorców i innych podmiotów i grup”. Najważniejszym punktem jest rzecz jasna „budżet obywatelski”, który tak jak w ub. roku służy do wsparcia tymi „obywatelskimi” środkami inwestycji, jakie powinny być finansowane z budżetu miasta, czyli stał się kolejna fikcją.
Jak już mieszkańcy sami nie chcą wykorzystać budżetu obywatelskiego to rzecz jasna władza nie uchyli się od wzięcia na siebie odpowiedzialności także za wdrożenie programu. Pół strony już tylko zajmuje „System wdrożenia” gdzie zapisano, iż będą nim światle kierować Rada Miejska, Burmistrz i Urząd Miasta. Szkoda byłoby właściwie marnować czasu na wykazywanie, jak najświetniejsza władza widzi przyszłość NASZEGO – podkreślam miasteczka. Widzi z poziomu biurka w ratuszu z perspektywą dysponowania dziesiątkami miejskich etatów do najbliższych wyborów i po nich.
A my, mieszkańcy? Znaleźliśmy się na tej nieciekawej liście miast bez perspektyw. I tylko od nas zależy czy okaże się, że Polska Akademia Nauk pomyliła się tam nas umieszczając. Właśnie zaproponowano podział miasta na okręgi wyborcze. Wybory, które są ostatnią szansą aby podjąć próbę wypadnięcia z tej listy już bardzo niedługo. Oczekuję w kampanii nie użerania się o stołki, nie wyciągania przeszłości, nie pomysłów rodem z kosmosu. Powinniśmy oceniać kandydatów za realną ocenę sytuacji, za realne pomysły, które do realizacji wymagać będą wsparcia nas wszystkich. Takie będzie Szczytno jakie sobie wybierzemy.
Wiesław Mądrzejowski (wiemod@wp.pl)
Szanowna Redakcjo! Mieszkańcy Gminy Dźwierzuty, wspierający uczciwość aktualnego wójta, pana Dariusza Tymińskiego, pragną poznać imiona i nazwiska osób i merytoryczną podstawę ich rzekomego niezadowolenia. Powyższy artykuł wykazał jedynie daleko idące szykany, a to już podlega pod paragraf. Pan Tymiński piastuje stanowisko wójta, więc jest osobą publiczną. Zostało naruszone jego dobro osobowe uczciwego człowieka. Czekamy na dalszy ciąg dywagacji.
Wiesława Kowalewska
2024-11-23 13:26:27
Jak wielu ojców ma ten sukces????
Tytus
2024-11-23 09:07:21
Czyżby Wójt zaczął zrywać się z paska?
Mieszkaniec
2024-11-22 20:35:39
Przecież to proste zatrzymać się rozejrzeć i przejechać nie zatrzymasz się to cię zdmuchnie z torów a jak są światła to jest super i pewno jest znak stop który większość olewa
Wąski
2024-11-22 19:52:26
I to się liczy, przynajmniej część młodych zostanie
Gość
2024-11-22 14:48:55
Poza tym dobre drogi dają impuls do rozwoju miast.
Gabi
2024-11-22 14:45:17
Art. 261 Dz. U Prawo wodne obowiązujące w Polsce. Wszystkie grunty wodne morza, rzek, jezior stanowią własność Skarbu Państwa, a w tym pas służebności publicznej obowiązuje od lat x do dzisiaj. Posunięcie bardzo sprytne, lecz niezbyt kulturalne i inteligentne. Zapewne amator dzikiego połowu ryb... nie na wędkę.
Wiesława Kowalewska
2024-11-21 11:35:56
Wydaję mi się, że,,ślizganie,, będzie frajdą dla dzieciaków w tak nie zapomnianej do końca ich życia atmosferze świąt.Oczywiście miasto musi odpowiednio lodowisko udekorować.
Warchol
2024-11-20 13:46:48
Ciekawe , co powiecie , gdy za kilka lat subwencje ekologiczne traktowane obecnie jako \"marchewka\" zostaną obcięte ,lub wycofane z uwagi na biedę budżetową.?
Andrzej
2024-11-20 10:35:58
Mam pewną wątpliwość. Otóż jak dotrzymują słowa politycy wszystkich opcji już wiemy. Czy ktoś bierze pod uwagę fakt ,że przy obecnej mizerii Budżetu, a przyszłość może być jeszcze czarniejsza , subwencja ekologiczna zostanie okrojona lub zlikwidowana.? A Park zostanie ,ze wszystkimi tego konsekwencjami. Następni politycy powiedzą: Sorry- to nie ja obiecywałem. Sam jestem leśnikiem i leży mi na sercu ochrona przyrody, ale jestem przeciwny , aby ludzie z Warszawy z 7-go piętra w bloku \"urządzali\" życie tubylcom -czasem wbrew ich woli. Podejście obecnego kierownictwa Ministerstwa Klimatu nie wskazuje na analizę przyszłych skutków swoich planów. Przepraszam za porównanie ,ale najbardziej mi się to kojarzy z \"Rewolucją kulturalną \"w Chinach. Co z tego wyszło ,ludzie interesujący się historią i polityką wiedzą. Pozdrawiam.
Andrzej
2024-11-20 10:26:15