Wybór sposobu ułożenia płytek podłogowych jest niekiedy kwestią życia lub śmierci. Bywa równie istotny, jak decyzja o wyborze wzoru lub ich wielkości. Ilość dostępnych rozmiarów i kształtów przyprawia o ból głowy, a ich ułożenie staje się czasem nie lada wyzwaniem dla projektantów i fachowców. W poniższym artykule pokażemy, jak wielkie bogactwo możliwości daje układanie prostokątnych płytek. Jeśli właśnie zakupiłeś płytki o wymiarach 30x60 cm to koniecznie przeczytaj nasz poradnik.
Zwykłe płytki, niezwykły efekt
Płytki podłogowe w kształcie prostokątów o wymiarach 30x 60 cm to jedne z najpopularniejszych kształtów i wymiarów płytek ściennych i podłogowych. Ponadczasowe, klasyczne, w wielu zaskakujących kolorach i fakturach.
Wybierając sposób ich ułożenia wcale nie musimy poprzestawać na tych najbardziej klasycznych. Prostokątna glazura nie musi być nudna, pokażemy, jak dzięki nieoczywistym rozwiązaniom uzyskać zaskakujący i intrygujący efekt końcowy.
Niezwykle ciekawym rozwiązaniem jest połączenie zwykłych kwadratowych kafli z prostokątnymi. Naprzemienne układanie dwóch prostokątnych i jednej dużej kwadratowej płytki ceramiczne w poziomie lub kwadratowych płytek na przemian z prostokątnymi w pionie. Ciekawych połączeń nie brakuje, eksperymentuj do woli, łącz i ciesz się zachwycającym wnętrzem.
Równie zaskakujący efekt uzyskamy poprzez łączenie w losowy sposób czterech rodzajów prostokątnych płytek o tym samym rozmiarze lecz innym kolorze. Taka geometria, na jednej ze ścian, jest gwarancją piorunującego wrażenia.
Jeden format, nieograniczone możliwości
Decydując się tylko na jeden format, o którym mowa, możliwe jest wyczarowanie zaskakującego wnętrza. Do woli możemy łączyć płytki o kontrastowych barwach i fakturach. Płytki prostokątne, dzięki różnicy proporcji boków, dają ogromne możliwości układania ich w różnorakie wzory. Jednym z nich jest układ klasyczny, wbrew pozorom wybierany dosyć sporadycznie. Łatwy w montażu i na etapie prac projektowych. Charakteryzuje się porządkiem i wyrafinowaną prostotą.
Na popularności zyskuje sposób układania płytek w pionie. Ściany prezentują się niezwykle zjawiskowo, zalecany do niskich wnętrz, sprawia, że optycznie stają się wyższe. Opozycyjny do tego sposobu będzie układ zwany cegiełką. Często wybierany do pokrycia strefy kąpielowej w łazience lub nad kuchennym blatem.
Sposobem, który daje największe poczucie przestronności jest układ diagonalny. Największym jego minusem jest sporo docinania skrajnych płytek przy krawędziach ścian lub podłogi.
W pomieszczeniach sporych rozmiarów idealnie sprawdzi się układ naprzemienny, w którym jeden z boków płytki jest dwa razy dłuższy od drugiego. Ułożenie wymaga sporego doświadczenia oraz doboru odpowiednich fug.
Bez względu na to jaki układ płytek wybierzemy, zawsze warto ułożyć je najpierw „na sucho”. To, da nam choć częściowy ogląd tego, jak będzie się prezentowało wnętrze. Nawet płytki w tak popularnym formacie dają spore możliwości aranżacyjne i ogromne pole do popisu. Nie bójmy się prostokątnych płytek w tym wymiarze, są doskonałym sposobem na artystyczne popisy we wnętrzach.
Bardzo dobrze a lewactwo wyję!
Marek
2025-09-16 20:48:19
Ja to czekam na obiecany przez burmistrza park linowy
Bartek
2025-09-16 20:05:08
No i super, tylko wspierać
Gość
2025-09-16 18:09:46
Ci powiedzmy znani się lansują i to jest obopólna korzyść. Wszystkie te panie startowały w wyborach samorządowych, ale się nie powiodło. Więc pewnie w ten sposób próbują się pokazać szerszemu gronu wyborców.
Mieszkanka
2025-09-16 14:00:37
A potem Jurand trafił w dyby, przy których się dał sfotografować. Szkoda, że nie wtedy, kiedy w te dyby dał się zakuć. Bo te dyby to jak strzelba w spektaklu teatralnym, ze ona musi wybuchnąć. No to co z tymi dybami?
Śmieszek
2025-09-16 13:59:29
Chyba musze sie wziac za swoje piersi....
Ewelina
2025-09-16 11:23:59
głosuję na projekt obywatelski - fontanna multimedialna.
Anna.Sz
2025-09-16 10:59:32
A ten killerpiesek to taki słodziak, że bez smyczy po lesie lata zapewne...
Kamil
2025-09-16 05:00:43
Wszystko ok tylko znowu trzeba się wspierać osobami powiedzmy znanymi. To jak w poprzednim konkursie wygrał projekt radnego. Swoją drogą to czekam aż ten park po prostu z czasem zarosnie bo taki lis go chyba raczej czeka. Myślę że zwykli obywatele, którzy nie są jakoś tam powiedzmy medialni po prostu mimo iż mają fajne pomysły, dlatego nie zgłaszają pomysłów. Po prostu zniechęcili sie
Romek
2025-09-16 04:47:23
Kiedyś mieszkańcy bali się pary wodnej i zrezygnowali z kolei.
Gabi
2025-09-15 16:51:39