Alkohol, narkotyki, uzależnienie, wiara, ratunek. O tym opowie znany aktor Michał Koterski już w niedzielę, 16 marca. Parafia WNMP w Szczytnie zaprasza na spotkanie z nim, które odbędzie się po wieczornej mszy świętej o godzinie 18:00. Aktor ma podzielić się swoim świadectwem nawrócenia i opowiedzieć, jak w uwolnieniu od alkoholu i narkotyków pomogła mu wiara. Organizatorzy w szczególny sposób zapraszają młodzież, rodziców i wychowawców. Będzie można też nabyć książkę „To już moje ostatnie życie”.
Popularny „Misiek” o powodzeniu wyjścia z uzależnień mówi wprost: „To dar od Boga”. Aktor narkotyki zażywał już jako nastolatek i pół życia zajęło mu wychodzenie z nałogu, aż nagle zrozumiał, że „dziś” musi się zatrzymać, bo umrze z przepicia – czytamy.
– Mój syn Fryderyk jest pierwszym Koterskim, który urodził się w trzeźwej rodzinie – mówi. On sam na kilka dni przed maturą pilnował swojego ojca (reżysera Marka Koterskiego), by ten nie zapił się na śmierć. Scena z filmu „Wszyscy jesteśmy Chrystusami”, w której Michał Koterski zagrał syna opowiadającego ojcu o cierpieniu wywołanym jego nałogiem, odwzorowuje właśnie tamtą sytuację (podobnie jak w życiu).
Ciekawostką mogą być pantomimiczne umiejętności Michała Koterskiego, o czym można się przekonać, oglądając jego występ w teledysku do utworu „Grawitacja”, gdzie towarzyszy artyście Tau. „Wszyscy jesteśmy śmieszni, wszyscy jesteśmy marni i nikt tu nie jest lepszy (...) Jestem jak grawitacja, bo ściągam was na ziemię” – słyszymy w utworze, co doskonale współgra z przesłaniem aktora.
Michał Koterski jest znany głównie z roli w kultowym już filmie „Dzień świra”, nagrodzonym Złotymi Lwami i wielokrotnie docenianym. Uznano go za „najlepszy film 25-lecia 1989-2014” (przez słuchaczy radiowej Trójki), „polski film wszech czasów” (badanie Uniwersytetu SWPS) czy „najlepszy polski film po 1989 roku” (Stowarzyszenie Słowo i Film oraz Narodowe Centrum Kultury). Stowarzyszenie Filmowców Polskich nagrodziło ten obraz za „twórcze przedstawienie rzeczywistości”.
Oj, tak, tak! Tam zawsze był tzw. kiosk. Ja pamiętam taki blaszany, przeszklony. Być może wcześniej stał tam \"drewniak\". Te napoleonki, pączki... Mordki i łapki oblepione lukrem, kremem stawiały się na lekcji po tej dużej przerwie.
Sentymentalna
2025-07-16 12:49:27
No, mnie z dzieciństwem kojarzy się chleb od Bielskiego lub Kochanka. A w tym punkcie, a nieopodal chodziłam do podstawówki, była też kiedyś cukiernia czy piekarnia i na długich przerwach biegało się tam po spore ciastka \"ptasie mleczko\"...
Tutejsza
2025-07-16 11:20:14
Tekst nieciekawy, po prostu wylana żółć z głebi trzewi pana Mądrzejowskiego okraszony nieciekawym zdjęciem. Jak nie macie felietnistów, to może warto ogłosić jakiś konkurs, a nie publikować treści o niskim i watpliwym poziomie. Może chwila refleksji?
Joanna
2025-07-16 11:17:08
Co to SIM?
Gabi
2025-07-16 09:35:16
Gratuluję odwagi oderwania się odnzielonego koryta.
Obserwator
2025-07-16 00:44:02
Już zapewne Zieloni obstawili ten Stołek. Konkurs to farsa. O ile będzie :)
Obserwator
2025-07-16 00:43:05
To ciekawe kto z PSL zasiądzie na stołku, Jarku czekamy i obserwujemy!
Mieszkańcy
2025-07-15 16:55:33
Żołądek zawsze daje znać gdy jest pusty ale mózg niestety nie.
kozaostra
2025-07-15 15:20:02
Naszym włodarzom tylko najlepiej wychodzi przecinanie wstążek.A narkotykami jak handlowali tak handluja.Przykro wszyscy maja wywalona co dzieje się z młodzieżą. Najważniejsze że wstążki przecięte.Myslalam panie Burmistrzu że pan to ogarnie ale nic w tym kierunku nie robione.Wszystko zamiatane pod dywan oczywiscie tyczy to całej rady.
Julka
2025-07-15 10:38:46
Smolasty to artystyczne dno dna i patologia. Kto wpadł na pomysł żeby to beznadziejne byle co zaprosić??? i jeszcze mu płacić
Prusak
2025-07-15 08:11:55