Alicja Podpora z Linowa prosiła na ostatniej sesji radnych i wójta gminy Dźwierzuty o budowę skrzyżowania z drogą krajowa 57. Dokładniej – o wyasfaltowanie chociaż części drogi gruntowej przylegającej do „krajówki”. Przestrzegała, że jeśli sytuacja się nie zmieni może tam dojść do tragedii, bo już zdarzają się kolizję.
Z wystąpienia pani Alicji wynika, że urzędnicy gminni i generalnej dyrekcji dróg krajowych igrają z ludzkim życiem. A bezpieczeństwo na drodze mają za nic. Chodzi o skrzyżowanie drogi gminnej z krajówką nr 57. Droga gminna jest gruntowa, a przez to GDDKiA skrzyżowania, które istnieje fizycznie, nie traktuje jako... skrzyżowania.
- Dlatego nie ma na krajówce linii podwójnej ciągłej, żadnego ograniczenia prędkości. Proszę mi uwierzyć, że bardzo trudno jest w tym miejscu bezpiecznie wyjechać na drogę krajową – przekonywała radnych i wójta pani Alicja. - A z tej gminnej drogi korzysta mnóstwo mieszkańców.
Sytuację może zmienić wyasfaltowanie 25 metrów drogi gminnej od skrzyżowania.
- Wówczas zgodnie z prawem, GDDkiA będzie musiała uznać to miejsce za skrzyżowanie i odpowiednio oznaczyć, a przez to będzie bezpieczniej – mówi Alicja Podpora. - Proszę o poważne potraktowanie naszej sprawy i nieczekanie, aż ktoś na tym skrzyżowaniu straci życie.
Jeszcze chwile
Jeszcze chwile pani zaczeka to kuzynka wszystko wam da = ha ha
Helicobacter Pylori
Pani Alicjo zapomni Pani. Wójtowa nie ma na to pieniędzy. Liczą się tylko imprezy dla mieszkańców gminy. A na facebooku Wójtowej tylko posty typu ,,miałam przyjemność". Jak jest się wójtem to trzeba ciężko pracować a nie bywać, jeść ciastko i mieć przyjemność albo jeździć na shopping do galerii warmińskiej w godzinach urzędowania.