Wtorek, 6 Maj
Imieniny: Irydy, Tamary, Waldemara -

Reklama


Reklama

Bartnicy wrócili do miasta


Członkowie Towarzystwa Przyjaciół Szczytna od lat spotykają się we wtorkowe popołudnia, jednak wtorek, 1 lutego, przejdzie do historii stowarzyszenia w sposób specjalny, a to za sprawą Zygmunta Rząpa i... bartników.


  • Data:

Przez wiele lat, na posesji Chaty przy ul. Konopnickiej (w rogu, tuż przy płocie) rósł okazały wiąz. Niestety, z jakiegoś powodu drzewo uschło i stało się zagrożeniem dla przechodniów. Zostało ścięte, lecz postanowiono, że jeszcze powróci na swoje dawne miejsce... Dostanie drugie życie.

 

Najwartościowszą część pnia pokryją rzeźby przedstawiające twarze polskich bartników, którzy na mocy przywileju, wydanego 24 listopada 1360 roku przez szpitalnika Ortolfa z Trewiru, uzyskali prawo osiedlenia się na północnych brzegach jezior Domowego Dużego i Małego - dając tym samym początek osadzie Bartna Strona. Ambitny plan zakładał, że zdążymy na 660–lecie powstania Bartnej Strony. Nie udało się z wielu powodów, ale ostatecznie rzeźba powstała.


Reklama

 

Wyciosane przez Zygmunta Rząpa twarze, w twardym jak kamień wiązie, będą spoglądać zza płotu, na przechodniów mijających Chatę, przypominając, że byli to: Kwiatko, Mikosz z Piwody, Świętosław z Wrzącej, Andrzej, Gniewomir, Paweł z Ciemnej, Grzesiek, Domanek, Wawrzyniec, Rudy, Jakub, Magnek, Piotr, Mikosz, Marcin, Tworzyjan, Wojciech, Piotrek.

 

Anna Bogusz

Reklama



Komentarze do artykułu

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama