Archeolodzy z Poznania prowadzili prace sondażowo-ekshumacyjne na cmentarzu w Spychowie. - Z informacji pozyskanych od lokalnych mieszkańców wynikało, że może tam spoczywać 11 żołnierzy, którzy polegli podczas radzieckiej ofensywy w styczniu 1945 roku – mówi Marcin Michalski, archeolog z Pracowni Badań Historycznych i Archeologicznych POMOST z Poznania. - Znaleźliśmy szczątki 16 poległych.
Archeolodzy z Pomostu takimi pracami zajmują się do 20 lat.
- To efekt porozumienia premiera Mazowieckiego i kanclerza Kohla. Działamy na terenie całej Polski, ale w okolicy Szczytna jesteśmy po raz pierwszy, choć wiemy, że grobów żołnierzy jest tu sporo – mówi Marcin Michalski.
Archeolodzy prace na cmentarzu w Spychowie rozpoczęli w poniedziałek.
- Naszą misją jest identyfikowanie poległych i przenoszenie ich szczątków na cmentarze wojenne, te ze Spychowa trafią na cmentarz Bartosze koło Ełku – mówi Michalski.
Archeologom nie udało się zidentyfikować większości poległych.
- Udało nam się odnaleźć dwa nieśmiertelniki, więc dwie osoby są zidentyfikowane. Personalia pozostałych będziemy ustalali na podstawie dokumentów, tak zwanych list poległych – mówi Marcin Michalski.
Cmentarz w Spychowie jest nekropolią wciąż czynną. Grób żołnierzy niemieckich jest „oznaczony” betonową obwódką.
- Pod ziemią są pojedyncze pochówki, ale widzimy też grób masowy – tłumaczył nam we wtorek Marcin Michalski. - Mieszkańcy mówili, że jest tam pochwytnych 11 żołnierzy niemieckich, ale okazało się, że było ich więcej – 16 osób. Świadczą o tym odnalezione już guziki wojskowe, buty...
Ekshumacja szła sprawnie, bo POMOST wypracował już sobie standardy pracy.
- Mamy oczywiście pełne zgody Instytutu Pamięci Narodowej, konserwatora zabytków, czy sanepidu – wylicza Michalski. - Na naszych terenach najwięcej jest poległych żołnierzy niemieckich, ale odnajdujemy oczywistości w takich grobach Polaków, czy Rosjan, zdarzają się też inne narodowości.
O tym, że w naszym powiecie takich grobów jest sporo doskonale wie Witold Olbryś, historyk specjalizujący się zwłaszcza w tej lokalnej, dotyczącej naszego powiatu.
- Podobna mogiła znajdowała się w Wielbarku, tam też ekshumowano szczątki – mówi. - Pojedyncze groby znajdują się nadal w okolicy lotniska w Szymanach, Powałczyna, Zieleńca Wielkiego, ale myślę, że jest jeszcze o wiele więcej takich miejsc, o których po prostu nie wiemy – dodaje.
Więcej na ten temat w papierowym wydaniu „Tygodnika Szczytno”. Więcej ciekawych informacji, i znacznie wcześniej, przeczytasz w papierowym wydaniu "Tygodnika Szczytno". Zachęcamy do lektury. „Widzimy się” w każdy czwartek. Tygodnik dostępny jest w sklepach: sieci Intermarche, Stokrotka, Delikatesy Centrum, Biedronka, Dino, Lidl... oraz niemal w każdym wiejskim sklepiku w naszym powiecie. „Tygodnik Szczytno” - to się czyta.
Pamięć
ostatnie ekshumacje zamordowanych na Wołyniu z rąk ukraińskiej upa, 300 osób w 2013 roku, większosć kobiet i dzieci. a tu jakiś sołdatów pokazujecie i wyciągacie? do wapna z tym, pachołki adolfa, ubermensze
Tobiasz
miało być 11 a wyszło 16. sk ąd wiadomo że pozostałych 5 to Niemcy, przepraszam naziści z nazilandu? moze to cywilne ofiary
Tobiasz
Lucku, jak \'polegli w walce z sowieckim okupantem\' to \'dobrzy Niemcy. jak zabijali przez 56 lat Polaków to \'źli naziści\' proste. a ja zapytam pana archeo dlaczego kości sa równo przycięte?
Lucek
Czy przypadkiem nie powinno być napisane, że to byli naziści? To takie nie bardzo tak pisać, że to Niemcy.