Przed Szczycieńskim Klubem Kyokushin Karate piękny jubileusz. Na początku przyszłego roku prowadzona przez Piotra Zembrzuskiego formacja świętować będzie 45. urodziny. Z tej okazji przygotowuje Mistrzostwa Polskich Wschodniej.
W 1980 roku w Szczytnie rozpoczęły się pierwsze treningi karate kyokushin.
- Pierwszym trenerem był Bogdan Wysoczarski, po roku zastąpił go Darek Szczęsny, który klub prowadził przez cztery lata – wspomina shihan Piotr Zembrzuski, który na jego czele stoi od 1985 r.
SKKK to prawdziwa wylęgarnia mistrzów. Dobry nos shihana do sportowych diamencików i odpowiedni szlif to przepis na kroniki zapełnione sukcesami zawodników. W tym również tytuły z mistrzostw świata.
Z okazji tego pięknego jubileuszu klub zaplanował wielkie wydarzenie. Weźmie w nim udział kilkuset karateków z różnych części kraju: od Gdańska, przez Olsztyn i Warszawę do Przemyśla. Ogólnopolski turniej karate – Mistrzostwa Polski Wschodniej został zaplanowany na 12 kwietnia.
- Szacujemy, że weźmie w nim udział od 300 do 400 zawodników, w wieku od 12 lat – zapowiada Piotr Zembrzuski. - Imprezą towarzyszącą będzie turniej o puchar burmistrza Szczytna, w którym udział wezmą dzieciaczki od szóstego roku życia.
To pierwszy tego typu turniej w naszym mieście, który ma tak wysoką rangę i szeroki zasięg.
- Na jego organizację uzyskaliśmy zgodę Polskiego Związku Karate Kontaktowego – wyjaśnia shihan Zembrzuski. - Każdego roku odbywa się on w innym mieście.
Jak zapowiada Piotr Zembrzuski, cały klub szykuje się już do walki. O tytuły mistrzów Polski powalczą m.in. Olaf Szempliński, Mikołaj Barański i rodzeństwo Łucja i Aleks Dragunowie.
Na wydarzeniu nie zabraknie również najbardziej utytułowanych zawodników klubu. Przyjadą wicemistrz świata Piotr Moczydłowski, brązowa medalistka mistrzostwa świata juniorów Julia Kędzierka i Gerard Will, który w 2014 roku sięgnął po tytuł mistrza świata seniorów.
Mistrzostwa odbędą się na hali Wagnera w Szczytnie. Zawodnicy rywalizować będą na trzech matach.
- Serdecznie zapraszamy wszystkich mieszkańców naszego miasta i powiatu, sympatyków karate na prawdziwą waleczną ucztę – mówi Piotr Zembrzuski.
włodarze najpierw oddali prawie darmo, a teraz wydadzą 18 mln - mistrzowie zarządzania i gospodarności na skalę światową. No ale kto komu zabroni wydawać lekką ręką nie swoje pieniądze.
Profesor
2025-10-22 12:32:08
No niby fajnie, ale co to ma wspólnego z Kulturą?
ciekawa
2025-10-22 10:06:41
Mnie się chce, aby nad Wisłą zawitał zdrowy rozsądek! Mnie się chce i hariri i pizzy i kebabu, sajgonek, sushi i tam innych potraw tzw. egzotycznych. Nie wspominając o kiełbaskach z jajkiem na śniadanie, a jeszcze grillowany halumi. A co nie wolno? A skąd się to bierze? Stąd, że ludzie są różnych światów kulturowych i dzielą się z tym, co mają najbardziej smakowite. A my zawsze z tymi pierogami i gołąbkami, a zwłaszcza z bigosem. Co do tych potraw nic nie mam, ale jak mogę w Szczytnie skosztować czegoś ciekawego z innych kultur (aby nie napisać z innych światów) to chętnie! No to tak - aby nie napisać wprost. Pozdrowienia.
Szczytnianin po podróżach
2025-10-22 04:12:51
Panie Szepczyński, naprawdę czas na trochę wiedzy, zanim zacznie Pan mówić ludziom, że „opór był zbyt duży”. Wielbark to nie pustynia, tylko spokojna, zielona gmina Warmii i Mazur, gdzie ludzie chcą po prostu normalnie żyć. A Pan chciał im postawić jedne z największych wiatraków w Polsce, a może i w całej Europie, dosłownie kilkaset metrów od domów. Proszę nie mówić, że to „czysta energia”. W Niemczech, które przez lata były wzorem zielonej transformacji, farmy wiatrowe są masowo rozbierane. Okazały się mało rentowne, hałaśliwe, niszczące krajobraz i nieprzewidywalne. Produkują prąd tylko wtedy, gdy wieje wiatr,a kiedy nie wieje, sieć musi być zasilana z gazu albo węgla. To nie ekologia, tylko drogi, niestabilny i dotowany interes. Zamiast niszczyć warmińsko-mazurski krajobraz, powinniśmy inwestować w geotermię, biogazownie, fotowoltaikę dachową i małe reaktory jądrowe (SMR). To są źródła energii przyszłości… czyste, przewidywalne i naprawdę opłacalne. A nie wielkie turbiny, które po 15 latach będą bezużyteczne i których łopat nikt nie potrafi zutylizować. Ludzie z Wielbarka mieli rację, protestując. To nie oni potrzebują edukacji to Pan powinien zrozumieć, że Warmia i Mazury to nie przemysłowy poligon dla cudzych interesów, tylko miejsce, gdzie powinno się chronić przyrodę i zdrowie mieszkańców.
Potok
2025-10-22 00:42:04
Szkoda, że nie padło pytanie o Huntera. Przez krótki czas był jego członkiem ;)
NIetzsche
2025-10-21 17:34:41
40 lat w samorządzie czyli zero wytworzonej wartości przez całe życie. Rzeczywiście jest czego gratulować
Dobre
2025-10-21 16:18:12
już sie nie wroci, teraz jedno dziecko i psiecko. może 2, 3 wnuki albo żadnego. po co robić dzieci na wojne????
Marcel
2025-10-21 11:49:30
Mnie się zawsze wydawało, że lekarze szpitalni, ale i nie tylko, maja przeszkolenie wojskowe. Chociaż wiadomo, że pole walki się zmienia, o czym świadczą doniesienia lekarzy działających na Ukrainie. Ale to wszystko dobrze. Tylko co z pacjentami cywilnymi? W zasadzie wiadomo, co nas czeka. Szpital w Szczytnie jest wzbogacany o różnego rodzaju sprzęt i możliwości (tomografy, rezonanse, oddział rehabilitacji). Tylko czy będzie to dostępne dla mieszkańca powiatu. Bo to może tylko pod kątem operacji \"W\"? No proszę, aby ktoś na to pytanie odpowiedział. Czy to ma być tylko lazaret? Ja wojsku nic nie żałuję, ale cywile, jako zaplecze wojska też muszą mieć jakieś zabezpieczenie...
Taki sobie czytelnik
2025-10-20 20:29:59
Ale o co chodzi z tym szyldem? Bo nie rozumiem. Czy coś się zmieniło?
Zdumiony
2025-10-20 19:17:13
Nareszcie ktoś pomyślał!
Marek
2025-10-20 16:38:45