Tomasz Drutkowski ze Szczytna jest prawdopodobnie najlepszym biegaczem wśród niepełnosprawnych z terenu naszego miasta, a i mierzący się z nim pełnosprawni mieliby kłopot z uzyskaniem takich wyników.
Codzien...
Tomasz Drutkowski ze Szczytna jest prawdopodobnie najlepszym biegaczem wśród niepełnosprawnych z terenu naszego miasta, a i mierzący się z nim pełnosprawni mieliby kłopot z uzyskaniem takich wyników.
Codziennie, wczesnym rankiem i późnym wieczorem na ścieżce rowerowej jaka prowadzi wokół Jeziora Domowego Dużego można spotkać sporo biegaczy, a wśród nich także Tomasza Drutkowskiego. Pan Tomasz jest osobą niepełnosprawną, na co dzień uczestniczy w Warsztatach Terapii Zajęciowej w Szczytnie, gdzie uczy się różnego rodzaju czynności dnia codziennego.
Tam także rozwija swoje artystyczne zainteresowania. Natomiast przed i po zajęciach realizuje swoją pasję – bieganie.
- Biegam od niedawna, bo dopiero od pięciu lat, ale wiem, że to jest to, co daje mi najwięcej przyjemności. Mówiąc krótko – kocham biegać – wyznaje.
Jak opowiada – na początku to była prawdziwa mordęga. – Bardzo szybko się męczyłem, ale już po kilku tygodniach intensywnych ćwiczeń moja kondycja poprawiła się na tyle, że swobodnie mogłem pokonać dystans początkowo 5, a potem 10 i 15 kilometrów – mówi sportowiec.
W prawidłowej nauce biegania pomogli mu członkowie Amatorskiego Klubu Biegacza ze Szczytna i pod ich skrzydłami Drutkowski trenuje do dziś. Wkrótce też przyszły pierwsze sukcesy – udział w ogólnopolskich biegach i miejsca na podium. W ciągu pięciu lat na szyi niepełnosprawnego zawisło około 40 różnego rodzaju medali.
A wszystko zaczęło się prozaicznie. – Bałem się, że przytyję, poza tym czułem, że brakuje mi energii i siły. Odzyskałem je w krótkim czasie dzięki bieganiu – mówi Drutkowski. – Dlatego też moje plany na przyszłość precyzuję trzema słowami – bieganie, bieganie i jeszcze raz bieganie – kwituje.
Paweł Salamucha
Fot. Archiwum biegacza
Do strefy gastro powinne zostać zaproszone koła gospodyń wiejskich, można by było zjeść coś naprawdę dobrego j w rozsądnej cenie
Xyz
2025-08-15 06:11:13
Najlepiej zrobić tak, żeby był Wilk stypy i Afanasjew cala...
Jan
2025-08-15 05:31:03
Taka szkoda a taka piękna fota...
Tytus
2025-08-15 05:23:31
Bo to takie geniusze, co siedzą od 20 lat i drapią się w głowę \"co by tu spieprzyć panowie\" oraz - jak się okazuje Panie. Szkoda gadać. Jak nie zmieni się ekipy rządzącej - nic z tego nie wyjdzie. Ale nie oto chodzi, aby zmienić na nowych - tylko na mądrych.
Śmieszek
2025-08-14 18:06:33
Bieg po lampasy już się skończył. Zobaczymy na starcie kto się stawi
Follower
2025-08-14 16:31:29
Nie tylko przy ul. Solidarności. W centrum miasta też szaleją. Wyjątkowo w tym sezonie jest jakaś inwazja motocyklistów, często popisujacych się nocą. Już prasa lokalna poruszała ten temat w lipcu. Niestety problem trwa... Apel do Policji o większą kontrolę tych piratów.
???
2025-08-14 09:52:02
A tak redakcja starała się promować burmistrza i nie udało się...a takie piękne zdjęcia były zza biurka...taka szkoda...
Kamil
2025-08-14 09:41:39
I wyszło jak zwykle. Wielki nadzieję, jeszcze większe obietnice i nic z tego. Szkoda tylko że dalej miasto zadłuża na takie pierdoły jak wieża ciśnień. Jak zajdzie potrzeba modernizacji oczyszczalni to obudzimy się z ręką w nocniku ????
Marian
2025-08-14 09:22:06
Niektórym motocyklistom trzeba by było wymienić tłumiki zwłaszcza podczas przeglądu technicznego a jeśli nie to zatrzymać dowod rejestracyjny bębenki pękają idąc przez miasto polica jadąc radiowozem tego nie słyszy a szkoda mandat by się przydał
Kierowca zawodowy
2025-08-13 19:12:29
Przy ul. Solidarności organizują wyścigi nocne przez kilka godzin w weekendy. Może warto, żeby patrol tam wtedy czuwał. Warkot silników niesie się przez całe osiedle.
Agnieszka
2025-08-13 13:43:11