W dniach 28 maja, 31 maja, 01 czerwca, 07 czerwca i 08 czerwca 2021 r. zostały przeprowadzone konsultacje społeczne projektu Ustawy o Ochotniczej Straży Pożarnej. Po wprowadzeniu do spotkania, gdzie przedstawiono założenia projektowanej ustawy, następowała seria pytań, na które starano się udzielić odpowiedzi. Wszelkie uwagi, wątpliwości i zastrzeżenia zostały spisane i zostały przekazane zespoowi powołanego przez Warmińsko-Mazurskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP, podczas regionalnych konsultacji.
Spotkania odbyły się w świetlicach OSP Dźwierzuty, OSP Olszyny, OSP Dąbrowy i w Komendzie Powiatowej PSP w Szczytnie. W konsultacjach wzięli udział strażacy OSP, wszystkich 34 jednostek z powiatu szczycieńskiego. Komendę Powiatową PSP reprezentowali: st. bryg. Grzegorz Rybaczyk – komendant powiatowy, mł. bryg. Łukasz Godlewski – z-ca komendanta powiatowego, a także funkcjonariusze na co dzień współpracujący z OSP: bryg. Zbigniew Stasiłojć, mł. kpt. Maciej Woźniak, asp. Paweł Koziatek.
Na podkreślenie zasługuje fakt, że strażacy OSP w zdecydowanej większości byli przygotowani merytorycznie do spotkań. Zadawali mnóstwo pytań, dzielili się swoimi wątpliwościami. Byli także zadowoleni z faktu, że rozmowy są prowadzone bezpośrednio z nimi.
Źródło: KP PSP w Szczytnie
Jeszcze przed konsultacjami w środowisku strażaków ochotników zawrzało. To efekt projektu ustawy o działalności Ochotniczych Straży Pożarnych, który przedstawił Marcin Wąsik, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji. Propozycje te nie były wcześniej konsultowane ze Związkiem Ochotniczych Straży Pożarnych RP.
- Projekt ustawy zabiera nam prawo do używania nazw straż i strażak. Stajemy się ratownikami, a straże zmieniają się w jednostki ratowniczo-gaśnicze. W nowej ustawie mają się znaleźć zapisy, że nie wszystkie straże będą w ogóle jednostkami ratowniczo-gaśniczymi i nie będą miały prawa do podejmowania działań ratowniczych czy gaśniczych. Być może przestaną nawet istnieć. Nieodpłatne do tej pory szkolenia, prowadzone dla nas przez państwową straż, będą odpłatne. To cios finansowy – alarmowali ochotnicy z naszego powiatu.
Ponad 600 akcji z ochotnikami
W powiecie szczycieńskim istnieją 34 jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej, spośród których 12 znajduje się w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym. Wszystkie skupiają ponad 1110 druhów, a 511 z nich ma pełne przeszkolenie i badania uprawniające do uczestniczenia w akcjach ratowniczo-gaśniczych. Tylko w ubiegłym roku strażacy zawodowcy i ochotnicy w naszym powiecie wyjechali do 986 zdarzeń. Ta tendencja utrzymuje się na podobnym poziomie od 10 lat. Co ciekawe, jednostki OSP samodzielnie prowadziły działania w 254 przypadkach, a w aż 372 wspomagały JRG ze Szczytno. Łatwo policzyć, że na 986 zdarzeń druhowie, strażacy z OSP brali udział w 626 akcjach. To ogromne wsparcie dla strażaków zawodowców. To nasze bezpieczeństwo. Dlaczego ktoś chce zmieniać system, który od lat działa doskonale?
Wdziera się tu polityka i próbuje się odciąć doskonale działające struktury od druha prezesa – nie ma złudzeń Romuald Małkiewicz, prezes gminny OSP w Pasymiu. Były strażak zawodowy. Przepracował 21 lat. Ochotnikiem jest od 20. - Niestety, może skończyć się to jakimś dramatem. Takie zmiany, jakie przewiduje projekt ustawy, to igranie z bezpieczeństwom nas wszystkich. Proszę sobie wyobrazić, co by się stało, gdyby strażacy ochotnicy nie wyjechali do żadnej akcji przez tydzień. Pozostałe służby nie dałyby rady tego dźwignąć. Oczywiście, do tego nie dojdzie, bo strażacy ochotnicy to odpowiedzialni ludzie, dla których bezpieczeństwo mieszkańców powiatu i gości jest najważniejsze. Być może zmiany są potrzebne, ale na pewno nie takie radykalne, bo obecny system działa doskonale od lat. Po co go psuć?
- Projekt ustawy zabiera nam prawo do używania nazw straż i strażak. Stajemy się ratownikami, a straże zmieniają się w jednostki ratowniczo-gaśnicze. W nowej ustawie mają się znaleźć zapisy, że nie wszystkie straże będą w ogóle jednostkami ratowniczo-gaśniczymi i nie będą miały prawa do podejmowania działań ratowniczych czy gaśniczych. Nieodpłatne do tej pory szkolenia, prowadzone dla nas przez państwową straż, będą mogły być odpłatne... - twierdzi Krzysztof Nikadon, komendant gminny ZOSP RP w Jedwabnie. Druh w OSP Jedwabno od 27 lat. - Takich nieprecyzyjnych informacji jest tam mnóstwo. Jesteśmy, delikatnie mówiąc, zawiedzeni tą ustawą. Jest ogólnikowa i niebezpieczna. Cześć jednostek może przestać istnieć. W myśl tej ustawy nie będziemy mogli nazywać się strażakami. Tak było od ponad 100 lat. Strażak kojarzy się dobrze, bo ciężko na to pracowaliśmy. Teraz mamy być ratownikami. Naprawdę trudno zrozumieć tę zmianę, która ma być wprowadzona ustawowo. Po co ktoś psuje coś, co działa naprawdę dobrze?
Czy konsultacje zmienią nastawienie ochotników z powiatu szczycieńskiego do proponowanych zmian? To się okaże już wkrótce.
Uważam, że to zły pomysł z kilku powodów. Turbiny wiatrowe mogą zaszkodzić lokalnym zwierzętom, szczególnie ptakom. Hałas z turbin może również zakłócać życie dzikich zwierząt i wpływać na zdrowie mieszkańców. Koszt budowy farmy wiatrowej jest ogromny, a nie jest jasne, kto pokryje te wydatki. Miasto może otrzymywać pieniądze z farmy, ale koszty inwestycji i utrzymania mogą przewyższać korzyści finansowe. Żywotność turbin wynosi około 20-25 lat, a łopaty wirników, które są trudne do przetworzenia, muszą być wymieniane co 10-15 lat, co generuje dodatkowe koszty. Budowa farmy wiatrowej wiąże się z dużą ingerencją w naturalne środowisko, w tym wycinką drzew i zmianą krajobrazu. Proces produkcji i instalacji turbin wiatrowych generuje również emisje CO2, co może negatywnie wpływać na środowisko. Energia wiatrowa jest jedną z najdroższych form energii odnawialnej, a koszt budowy instalacji wiatrowych w Polsce wynosi od 5 do 7 milionów złotych za 1 MW. Po 30 latach, kiedy turbina już nie nadaje się do użytku, właściciel gruntu zostaje z problemem sam. Jak można zauważyć u naszych sąsiadów, firmy odpowiedzialne za farmy wiatrowe często przestają istnieć po 30 latach, pozostawiając właścicieli gruntów z problemem utylizacji turbin. A jak ktoś nie daje wiary w to, co mówię, to proszę kliknąć w link poniżej. Jest tam wykład profesora Bartoszewicza, proszę obejrzeć do końca i samemu wyciągnąć wnioski. I teraz proszę się zastanowić, co po 30 latach zostawiamy dla swoich dzieci... https://www.facebook.com/wolna.brama.morawska/videos/941672928092394/ Jak link nie diala, to prosze skopiowac i wkleic w Goole.
Mariusz
2025-05-09 09:37:38
Odciąć prąd, niech przy lampach naftowych siedzą, wtedy będzie ekologicznie!!!!!!!
Jan
2025-05-08 11:31:47
Szkoda że wójt nie był taki bystry w działalności stowarzyszenia \"Helper\".
kozaostra
2025-05-08 06:28:24
W dziesiątkę Kozaostra, świetnie to napisałeś. W całym tym gronie, tzw. polskich kandydatów, jest tylko jeden Polak, i na niego właśnie zagłosuję. Zapewne wówczas \"rządzący wspólnie z miłościwie nam panująca UE, zorganizuje nam wariant Rumuński, ale już będzie po ptakach, jak w Rumunii. Szczęść Boże.
Polak
2025-05-07 21:18:42
a może wybieg dla kotów ?
goofi
2025-05-07 20:52:39
musze kupic bilety na koncerty na plazy czy na wejscie w ktorakolwiek ze stref?
MatiS
2025-05-07 20:42:53
a może na łące przy drodze wylotowej na Rozogi więcej miejsca i za miastem hałas
zdysk
2025-05-07 08:34:48
Prawdziwy kandydat na prezydenta będzie straszony sądami i więzieniem. Bo tak będą się bali rządzący tego zwycięstwa jego. Tu jest Polska!
kozaostra
2025-05-07 07:46:28
Wybór na kryterium najniższej ceny? To jak ten amfiteatr wykonają?...
Jan
2025-05-07 04:58:06
Mam nadzieję że nie znajdą chętnego. Chcą nam zniszczyć taki fajny park. W sezonie ludzie robią sobie tam pikniki, ćwiczą no i co najważniejsze zabetonują kolejny teren zielony.
Stop amfiteatrowi
2025-05-06 21:31:01