Z końcem października 2021 roku gmina Jedwabno otrzymała informację, że Ministerstwo Obrony Narodowej planuje reaktywację poligonu w Muszakach. Samorząd zabrał stanowisko w tej sprawie. - Konsultowaliśmy to pod kątem rzeczy, które są ważne przede wszystkim dla naszych mieszkańców – mówi Sławomir Ambroziak, wójt gminy Jedwabno.
Poligon Muszaki został zlikwidowany nieco ponad 20 lat temu. Jego istnienie i działanie jest jeszcze żywe we wspomnieniach wielu dorosłych mieszkańców gminy Jedwabno, szczególnie Kota czy Szuci. Realizowane tam ćwiczenia należały do tych głośnych. W okolicznych miejscowościach wielokrotnie drżały szyby od wystrzałów.
- My jako samorząd przyjmujemy konieczność zrealizowania tego planu. Zdajemy sobie sprawę z tego, że w obecnej sytuacji międzynarodowej takie działanie jest niezbędne – mówi wójt gminy.
Pierwsze informacje o zamiarze reaktywowania poligonu w Muszakach pojawiły się dwa lata temu. - W zasadzie do dnia, w którym otrzymaliśmy oficjalne pismo z Ministerstwa Obrony Narodowej mogliśmy jedynie gdybać, czy to się faktycznie stanie – opowiada Ambroziak. - Kiedy do nas trafiło przeprowadziliśmy analizę tego, jak może oddziaływać na naszą gminę.
Powstanie poligonu samorządowcy rozpatrywali wielostronnie. Istotne było (i jest) dobro mieszkańców oraz kwestia wykorzystania przez wojsko infrastruktury, która na co dzień służy gminie. W odpowiedzi, skierowanej do MON zasygnalizowano konieczność przebudowy niektórych dróg, które nie są dostosowane do tonażu wojskowego sprzętu.
- Zdecydowanie część naszej infrastruktury będzie wymagała wzmocnienia. Bardzo ważną kwestią jest również wyłączenie poligonu z obszaru Natura 2000 – tłumaczy wójt.
Czy mieszkańcy zaakceptują planowane zmiany? Na to pytanie trudno uzyskać jednoznaczną odpowiedź. - Oczywiście pojawia się zwątpienie i słychać wśród mieszkańców głosy, że nic z tego nie będą mieli – mówi Sławomir Ambroziak. - Natomiast na ostateczne decyzje nikt z nas wpływu raczej mieć nie będzie.
Według zamierzeń MON ewentualnie reaktywowany poligon nie będzie aż tak rozległy jak „pierwowzór”. Ma być mniejszy niemal o połowę, bo z dawnych 11 tys. hektarów wojsko chce wykorzystać około 6 tys. i to głównie w obszarze powiatu nidzickiego. Niemniej inne gminy, niegdyś terytorialnie z poligonem powiązane (a więc także nasze: Jedwabno i Wielbark) zostały poproszone o opinię.
Jm
Bardzo dobrze a lewactwo wyję!
Marek
2025-09-16 20:48:19
Ja to czekam na obiecany przez burmistrza park linowy
Bartek
2025-09-16 20:05:08
No i super, tylko wspierać
Gość
2025-09-16 18:09:46
Ci powiedzmy znani się lansują i to jest obopólna korzyść. Wszystkie te panie startowały w wyborach samorządowych, ale się nie powiodło. Więc pewnie w ten sposób próbują się pokazać szerszemu gronu wyborców.
Mieszkanka
2025-09-16 14:00:37
A potem Jurand trafił w dyby, przy których się dał sfotografować. Szkoda, że nie wtedy, kiedy w te dyby dał się zakuć. Bo te dyby to jak strzelba w spektaklu teatralnym, ze ona musi wybuchnąć. No to co z tymi dybami?
Śmieszek
2025-09-16 13:59:29
Chyba musze sie wziac za swoje piersi....
Ewelina
2025-09-16 11:23:59
głosuję na projekt obywatelski - fontanna multimedialna.
Anna.Sz
2025-09-16 10:59:32
A ten killerpiesek to taki słodziak, że bez smyczy po lesie lata zapewne...
Kamil
2025-09-16 05:00:43
Wszystko ok tylko znowu trzeba się wspierać osobami powiedzmy znanymi. To jak w poprzednim konkursie wygrał projekt radnego. Swoją drogą to czekam aż ten park po prostu z czasem zarosnie bo taki lis go chyba raczej czeka. Myślę że zwykli obywatele, którzy nie są jakoś tam powiedzmy medialni po prostu mimo iż mają fajne pomysły, dlatego nie zgłaszają pomysłów. Po prostu zniechęcili sie
Romek
2025-09-16 04:47:23
Kiedyś mieszkańcy bali się pary wodnej i zrezygnowali z kolei.
Gabi
2025-09-15 16:51:39