W poszukiwaniu mazurskiej kuchni dotarliśmy do ostatniego dania z naszej publikacji. Tym razem jest to danie łączące w sobie kuchnię wiejską i specjały ze szlacheckiego stołu. Szare kluchy nazywane też żelaziakami czy przecierakami były jednym z głównych dań ziemniaczanych w kuchni mazurskiej, podawane z omastą w postaci skwarek z wytopionej słoniny czy boczku, podsmażonej cebuli czy polane masłem. W kuchniach regionalnych np. wielkopolskiej takie kluski podawano z twarogiem. W kulinariach Prus wschodnich pojawiają się też prezentowane już przeze mnie kluski ziemniaczane - klinki zbliżone w wykonaniu do szarych klusek, z tym że robiono je zarówno z surowych i gotowanych ziemniaków łączonych ze sobą, natomiast żelaziaki robi się tylko z tartych ziemniaków surowych. Drugą składową prezentowanego dziś dania jest dziczyzna. Na stołach mazurskich chłopów legalnie nie gościła, bo była zarezerwowana tylko na stoły szlacheckie. Bywała i pod strzechami, gdy pruski chłop mógł zdobył ją w wyniku kłusownictwa, co zbrodnią było niebywałą i mógł ją przypłacić głową.
Dziczyzna zasługuje na wymienienie jej w mazurskich kulinariach, bo jest jednym z produktów bogactwa kulinarnego, które oferują nasze lasy i z Mazurami i ich kuchnią jest silnie kojarzona oraz pożądana przez amatorów dobrego jedzenia, którzy nasz region odwiedzają. Myślę, że takie połączenie prostych, wiejskich klusek i wykwintnej dziczyzny sporządzonej według staropolskich i myśliwskich przepisów podbije serce i żołądek niejednego smakosza polskiej kuchni regionalnej. Polecam i życzę smacznego odkrywania mazurskiej kuchni. Siła smacnégo cÿtania ji fest ćekawego warzenia.
Michał Denesiuk
Składniki:
Gulasz
dziczyzna jeleń lub dzik lub mieszane mięso łopatka, karczek, udziec 1 kg
mąka do oprószenia
śmietanka 30% 0,5 l
słonina do wytopienia i smażenia 300 g
czerwone wino wytrawne do zdeglasowania cebuli
cebula 4 sztuki
majeranek, tymianek, rozmaryn, pieprz, słodka papryka, ostra papryka, czosnek niedźwiedzi po 1 porcji (np. 1 opakowaniu)
jałowiec, imbir, cynamon, kardamon mielony, kminek po 0,5 porcji (czyli np. 0,5 opakowania)
Sposób przygotowania:
Mięso kroimy w kostkę 2x2 cm, nacieramy mieszanką przypraw. Po natarciu obkładamy dodatkowo pieprzem ziarnistym, gorczycą, ziarnami kolendry, liściem laurowym, czosnkiem, polewamy delikatnie dobrym olejem i winem lub octem jabłkowym na całą noc.
Topimy słoninę, a na otrzymanym tłuszczu obsmażamy oprószone mąką mięso. Przekładamy do garnka. Na pozostałym na patelni tłuszczu przesmażamy cebulę na złoto, deglasujemy winem. Chwilę dusimy. Z patelni zbieramy cały ”smak” winem i dodajemy do mięsa. Zalewamy wcześniej ugotowanym wywarem najlepiej z dziczyzny tak aby przykrył mięso. Dusimy do miękkości. Na koniec zaciągamy śmietaną, ewentualnie doprawiamy solą, pieprzem i mieszanką przypraw.
Szare kluchy/ żelaziaki
Składniki:
- ziemniaki 1kg
- jaja 2 sztuki
- mąka pszenna około 1 szklanki
- sól do smaku
Skrobia ziemniaczana z odciśniętych ziemniaków i 3- 4 łyżki dodatkowo.
Ziemniaki ścieramy na średnich oczkach tarki. Odciskamy na sicie nadmiar wody. Wodę z ziemniaków zostawiamy, tak aby odstała i na dno opadł krochmal. Zlewamy wodę. Skrobię, która opadła na dno dodajemy do ziemniaków. Zostawiamy starte ziemniaki do czasu, gdy ściemnieją. W zależności od gatunku ziemniaków, może to potrwać nawet całą noc. Dodajemy do nich mąkę pszenną, jaja, skrobię, sól. Wyrabiamy ciasto do konsystencji na kluski kładzione. Wrzucamy dwie kluski na próbę do osolonej i gotującej się wody. Jeżeli nie będą się rozpadać możemy je gotować, gdy ciasto będzie za rzadkie dodajemy do niego mąki i zagniatamy do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Gotujemy 3-4 minuty od wypłynięcia na powierzchnię. Kluski możemy podawać jako dodatek do gulaszu z dziczyzny lub jako oddzielne danie z twarogiem i polane spyrką czyli skwarkami ze słoniny wytopionej i przesmażonej cebulki.
Bardzo dobrze a lewactwo wyję!
Marek
2025-09-16 20:48:19
Ja to czekam na obiecany przez burmistrza park linowy
Bartek
2025-09-16 20:05:08
No i super, tylko wspierać
Gość
2025-09-16 18:09:46
Ci powiedzmy znani się lansują i to jest obopólna korzyść. Wszystkie te panie startowały w wyborach samorządowych, ale się nie powiodło. Więc pewnie w ten sposób próbują się pokazać szerszemu gronu wyborców.
Mieszkanka
2025-09-16 14:00:37
A potem Jurand trafił w dyby, przy których się dał sfotografować. Szkoda, że nie wtedy, kiedy w te dyby dał się zakuć. Bo te dyby to jak strzelba w spektaklu teatralnym, ze ona musi wybuchnąć. No to co z tymi dybami?
Śmieszek
2025-09-16 13:59:29
Chyba musze sie wziac za swoje piersi....
Ewelina
2025-09-16 11:23:59
głosuję na projekt obywatelski - fontanna multimedialna.
Anna.Sz
2025-09-16 10:59:32
A ten killerpiesek to taki słodziak, że bez smyczy po lesie lata zapewne...
Kamil
2025-09-16 05:00:43
Wszystko ok tylko znowu trzeba się wspierać osobami powiedzmy znanymi. To jak w poprzednim konkursie wygrał projekt radnego. Swoją drogą to czekam aż ten park po prostu z czasem zarosnie bo taki lis go chyba raczej czeka. Myślę że zwykli obywatele, którzy nie są jakoś tam powiedzmy medialni po prostu mimo iż mają fajne pomysły, dlatego nie zgłaszają pomysłów. Po prostu zniechęcili sie
Romek
2025-09-16 04:47:23
Kiedyś mieszkańcy bali się pary wodnej i zrezygnowali z kolei.
Gabi
2025-09-15 16:51:39