To był piękny i uroczysty weekend, który był zwieńczeniem roku jubileuszowego szczycieńskich baptystów. Celebrowaliśmy bowiem 110-lecie powstania naszego zboru, czyli samodzielnej parafii baptystycznej. W lipcu 1912 roku ta wspólnota wyodrębniła się z macierzystego zboru w Rumach i w momencie ustanowienia liczyła 239 członków ochrzczonych na wyznanie osobistej wiary w Jezusa Chrystusa jako osobistego Zbawiciela.
Kiedy zaczęliśmy przygotowywać się do tych obchodów, przyświecała nam myśl, by ta historyczna okoliczność stała się okazją do oddania chwały Bogu i podziękowania Mu za naszych poprzedników wiary, którzy w różnych, a często bardzo trudnych okolicznościach zewnętrznych, okazali się wierni Jezusowi oraz swoim przekonaniom wynikającym z zasad duchowych i moralnych Pisma Świętego. Stało się to również za sprawą oddanych Bogu duszpasterzy, pastorów i liderów, którzy prowadzili lud Boży w niekłamanej pobożności i gorliwości dla Boga przez ponad sto lat.
Od samego początku przygotowań zakładaliśmy, że nie chcemy świętować i wspominać tej historii jedynie we własnym gronie. Chcieliśmy bardzo naszą radością podzielić się z innymi ludźmi, nie tylko z byłymi członkami naszej kongregacji, którzy we wcześniejszych okresach porozjeżdżali się po świecie i tam również służą Bogu, ale także z mieszkańcami naszego miasta i okolic oraz władzami lokalnymi, a także duchownymi różnych wyznań obecnych na mapie religijnej naszego miasta.
Jesteśmy więc wdzięczni Panu Bogu, że na nasze zaproszenia odpowiedzieli pozytywnie nie tylko niektórzy nasi byli członkowie, jak na przykład rodzina Hirsch z Niemiec, ale również przedstawiciele zborów baptystycznych i nie tylko, którzy wraz ze swoimi pastorami przybyli z Warszawy, Olsztyna, Białegostoku, Bartoszyc, Kętrzyna, Giżycka czy Głogowa. Z radością przyjmowaliśmy ich życzenia i cieszyliśmy się ich obecnością.
Czuliśmy się również zaszczyceni faktem obecności na naszych uroczystościach jubileuszowych przedstawicieli władz lokalnych na czele z Panem Burmistrzem Szczytna Krzysztofem Mańkowskim, jego Zastępczynią Panią Iloną Bańkowską oraz Panem Starostą Szczycieńskim Jarosławem Matłachem. Mieliśmy przywilej gościć także Panią Poseł Urszulę Pasławską oraz Pawła Krassowskiego – prezesa Stowarzyszenia „Nasza Szczycieńska Ziemia”.
Byliśmy uradowani faktem, że na nasze zaproszenia zareagowali pozytywnie również duchowni kościołów szczycieńskich: księża Andrzej Wysocki i Edward Molitorys – reprezentujący dwie parafie rzymskokatolickie, ks. Adrian Lazar – proboszcz szczycieńskiej parafii Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego oraz pastor zboru Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego – Juliusz Jankowski z małżonką.
Szczególnym gościem naszego jubileuszu był również zwierzchnik i przewodniczący Rady Kościoła Chrześcijan Baptystów w RP – prezbiter Marek Głodek, który wygłosił dwa kazania okolicznościowe zawierające zarówno głębokie, biblijne prawdy o Kościele, jak również wyzwanie dla nas na przyszłość, abyśmy swoim życiem i postępowaniem nie zawiedli Chrystusa i dalej głosili ewangelię w naszym pokoleniu, kontynuując duchową sztafetę zapoczątkowaną w naszym mieście jeszcze w ubiegłym wieku.
Wspominając dość burzliwą historię baptyzmu na naszej szczycieńskiej ziemi, wymienialiśmy imiona i nazwiska duszpasterzy, starszych i innych duchowych liderów, którzy w przeszłości tworzyli historię naszego zboru. Większość z nich już nie żyje, ale odczuwaliśmy wielką radość, goszcząc byłych pastorów: prezbitera Jana Mroczka z małżonką Eugenią - służyli jako rodzina pastorska w latach 2000-2008 - oraz prezbitera Janusza Niwińskiego z małżonką Małgorzatą, którzy tworzyli wraz z dziećmi rodzinę pastorską w latach 1990-2000. Z wdzięcznością słuchaliśmy ich wspomnień oraz życzeń kierowanych do nas w czasie uroczystości.
Gościem zupełnie wyjątkowym okazał się także profesor pianistyki Uniwersytetu Muzycznego Mozarteum w Salzburgu Claudius Tanski, wnuk byłych członków naszego zboru Wilhelminy i Johanna Tanskich, którzy byli ochrzczeni w naszym szczycieńskim kościele baptystycznym tuż przed I wojną światową.
Mimo ogromnych starań dyrektor Szkoły Muzycznej Anny Dranowicz oraz innych pracowników tej placówki nie udało się wnieść do Sali koncertowej użyczonego przez firmę Fazioli pięknego fortepianu, który dotarł do Szczytna, z powodu zbyt wąskiego przejścia z korytarza na estradę. Mimo tych niespodziewanych trudności wysłuchaliśmy nie tylko pięknego recitalu fortepianowego zagranego na fortepianie marki Petrof, ale także bardzo osobistego świadectwa sentymentalnych związków pana profesora ze Szczytnem. To było bardzo szczególne przeżycie – nie tylko artystyczne.
Dziękuję wszystkim uczestnikom za udział w naszych jubileuszowych uroczystościach, a licznym członkom naszej wspólnoty za przygotowanie pod namiotem na posesji zborowej miłego przyjęcia dla wszystkich naszych gości i przyjaciół. Te historyczne chwile uwiecznione zresztą na zdjęciach, które połączyły nas wszystkich w jeden chór wdzięczności będziemy długo wspominać. Także występ chóru „Wniebogłosy” z Olsztyna, który uświetnił nasz jubileusz pięknymi pieśniami. Niech nadal brzmią w naszych uszach i sercach!
Andrzej Seweryn
andrzej.seweryn@gmail.com
W trakcie remontu szosy w Nartach pracownicy rozebrali niedawno powstałe chodniki by je zbudować od nowa. Sugerowałem by zamiast tego budować chodnik do Warchał. Nie da się bo to inna inwestycja Tu remont a tam budowa. Inne fundusze
Jerzy Garstecki
2025-06-24 09:18:23
Gdzie jest ścieżka w stronę Roman, która miała powstać już dawno. Gdzie?
Prorok Janusz
2025-06-24 08:50:19
Rabin z votum zaufania.
Rafi
2025-06-24 08:10:58
TO CIEKAWE,ŻE OPOZYCJA (PIS) BYŁA ZA , A CZERWONI KOLABORANCI PRZECIW ?? CO TU SIĘ DZIE JE ?? :)
Hans
2025-06-22 19:37:36
Nie trawię tych równorzędnych
Gabi
2025-06-22 14:56:55
Tam co chwile sa wypadki. Ile ja juz osób ztrąbiłem na tych skrzyżowaniach Lipperta i Ogrodowa z 3 maja. Najwiecej razy to były kobiety. Jak dojeżdżałem do skrzyżowania i sie zatrzymywałem to nieraz taka babeczka przejeżdżala normalna predkoscia jak po glownej drodze z pierwszeństwem. Dużo osób powinno przejsc ponownie kurs na prawo jazdy, bo jezdza i wydaje im się że dobrze jeżdżą.
Prawda
2025-06-21 11:55:46
Szczujecie na księży a piszecie o Bożym Ciele -dziwne??
Katie
2025-06-20 06:16:29
Zobaczymy co będzie jak pesel nie wejdzie do Sejmu. .bo głosy ma już chyba tylko ze swoich struktur i stolkowiczow...
Bartek
2025-06-20 04:47:22
I tak debile bez prawka będą jeździć. Gdyby tak poobcinać kończyny - to byłaby kara.
Tutejsza
2025-06-19 20:11:54
Dopiero zauważyłem...jak Stefan ma podobny wyraz twarzy i głos do Sztumbarfirera Tuska...
Tytus
2025-06-19 07:28:04