W sobotę, 5 maja w hali MOSiR w Nowym Sączu odbyła się Zawodowa Gala Mieszanych Sztuk Walki Colloseum Night Blood. Kolejny raz w owej imprezie udział wzięli zawodnicy reprezentujący Szczycieńskie Stowarzyszenie Sportów Walki i Rekreacji Katana. Jednym z głównych wydarzeń wieczor...
W sobotę, 5 maja w hali MOSiR w Nowym Sączu odbyła się Zawodowa Gala Mieszanych Sztuk Walki Colloseum Night Blood. Kolejny raz w owej imprezie udział wzięli zawodnicy reprezentujący Szczycieńskie Stowarzyszenie Sportów Walki i Rekreacji Katana. Jednym z głównych wydarzeń wieczoru był pojedynek o Puchar Prezydenta Nowego Sącza, w którym to Jacek Szewczak ze Szczytna zmierzył się z reprezentantem gospodarzy Krzysztofem Stokłosem.
Jako pierwszy z naszych zawodników rękawice podniósł debiutant kategorii wagowej do 77 kg Michał Dziwniel. Po zaciętym, trwającym dziesięć minut pojedynku sędziowie przyznali zwycięstwo przeciwnikowi Michała - zawodnikowi miejscowego klubu MMA Łukaszowi Potoczkowi. Następnie do walki w klatce przystąpił Damian Zyśk (103 kg), który na co dzień występuje w wadze plus 93 kg. Niestety, mimo udanego początku, nie udało mu się sprostać aż o 29 kg cięższemu Wojciechowi Bulińskiemu (132 kg) z Bastionu Tychy.
W walce wieczoru w kategorii wagowej do 93 kg trener Katany - Jacek Szewczak zmierzył się z zawodnikiem z Nowego Sącza - Krzysztofem Stokłosą. Przeciwnik szczycieńskiego reprezentanta niesiony dopingiem licznie zgromadzonej publiczności (ok. 1500 osób) minimalnie wygrał pierwszą rundę w stosunku 10 do 9. Po przerwie Szewczakowi udało się odrobić starty, a nawet uzyskać jeden punkt więcej za przewinienie rywala. Tym samym Jacek wygrał drugą rundę stosunkiem 10 do 8. Ku zdziwieniu narożnika Katany sędziowie zdecydowali, iż walkę rozstrzygnie 3-minutowa dogrywka. Trudy ciężkiego pojedynku lepiej wytrzymał jednak Szewczak, który po walce mógł cieszyć się z pierwszej wygranej w MMA. - Do trzech razy sztuka. Dwie pierwsze walki w formule MMA przegrałem, tym razem się udało. Wydaje mi się, że dzisiejszy przeciwnik był dużo lepszy od dwóch poprzednich. Brak błędów taktycznych i super praca mojego narożnika sprawiły, że uwierzyłem w wygraną i w końcu zwyciężyłem – powiedział po walce zadowolony Szewczak.
js/Michał Nosowicz
Brawo Krzysztof
Jan
2025-05-05 22:13:59
Do Tutejszej: kurczę, nie czepiaj się. Tu zgubiono parę literek. Mianowicie osoba pisząca ten tekst miała wryte w głowę określenie \"lempol\". Nie \"Lenpol\", tylko \"Lempol\". Gdzie pracujesz - w Lempolu, gdzie dzieci w przedszkolu - w lempolowskim, gotujesz w domu - nie, mam stołówkę lempolowską. Itd, itp. Tak samo z ichnią orkiestrą. Nie powinnam wspominać - ale wygadam się - pewien znany działacz społeczny, prowadzący tę orkiestrę - podobnie ją nazywał. Nieprawdaż? Każdy z nas to zna i pamięta. A w młodzieży głowach rodzinne tradycje tkwią, jak widać, głęboko. Co do śp. \"funkcjonariusza ORMO - może i był w tej formacji. Ale znany był z działania w Lidze Obrony Kraju. Zdaje się, że z jej ramienia prowadził zajęcia w \"zuchach\" ucząc młodziaków, jak bezpiecznie poruszać się w ruchu publicznym. Wyuczone zuchy i harcerze byli członkami Młodzieżowej Służby Ruchu (MSR), która brała udział w zabezpieczeniu pod tym względem 1 - majowych pochodów. To na koniec - po co Wam ten \"Funkcjonariusz\"? Był znany też z anegdoty, kiedy z megafonem w ręku przywoływał swego pieska, który udał się na \"gigant\". Piesek miał na imię Burza. Wołając \"Burza, Burza\" w środku miasta wzbudził Janik panikę wśród ludzi, którzy pewnego słonecznego dnia zostali \"ostrzeżeni\" przed nadchodzącą rzekomo nawałnicą. Bo jak Janik za coś się wziął - trzeba było traktować serio.
Też Tutejsza
2025-05-05 15:04:24
Szanowna Redakcjo, dlaczego wstrzymaliście mój komentarz ?! Racjonalnie myślący człowiek.
Wiesława Kowalewska
2025-05-05 08:55:49
Prawda jest taka, wodociąg musi byc wzmocniony tak aby Natura Mazur - gigantyczny hotel ktory ma gigantyczne zapotrzebowanie na wode niezwlocznie przestał czerpac wode z jeziora na potrzeby biznesu. Ilosci wody które sa tam potrzebne na wszystkie baseny, jacuzzi, prysznice i kąpiele sa niepliczalne i czerpane z studni głębinowej zasilanej wodami jezior. Problem wysychania jeziora nie bez przyczyny nasilił sie wraz z pojawieniem sie tego hotelu. Zmiana klimatu oczywiscie odciska pietno ale przede wszystkim biznesy eksploatują jezioro w największej mierze. Najpierw potrzebny jest silny wodociag i obowiazkowe podlaczenie biznesów a potem domków letniskowych. Wtedy bedzie można narzucić obowiązek podlaczenia sie do wodociągu kazdego z mieszkańców. Bedzie to napewno pierwszy najwazniejszy krok w kierunku uratowania tego pieknego jeziora.
Agata Penell
2025-05-04 14:43:25
Pani Aniu, prawda wcześniej czy później wyjdzie. Firma upadnie, pan Greczycho zniknie, tak szybko jak się pojawił, a Wójt zostanie z ręką w nocniku razem z radnymi.Powodzenia
romek
2025-05-03 15:45:48
A nie można założyć zrzutki??
Tutejsza
2025-05-03 14:38:05
Było jeszcze hasło \"Program Partii programem narodu\". A czemu orkiestra \"lempkowska\" a nie \"lenpolowska\"?
Tutejsza
2025-05-03 14:36:31
Ciekawe, ktoś na ten barak w centrum wydał pozwolenie. A może to budynek tymczasowy?
Gość
2025-05-03 12:59:05
Ale nic nuda, nawet zwykłej potancowki miejskiej nie ma
Boluś
2025-05-03 12:52:14
Było Niech się święci 1-Maja
Gabi
2025-05-03 12:52:00