Wtorek, 6 Maj
Imieniny: Irydy, Tamary, Waldemara -

Reklama


Reklama

DKS zatrzymany w Jedwabnie


Punkt pędzącej od początku sezonu jak burza drużynie DKS-u Dobre Miasto urwał w Jedwabnie zespół Zrywu, który po kapitalnym golu z 30 metrów grającego trenera Daniela Włodkowskiego zremisował 1:1. Kolejne trzy punkty do swojego dorobku dopisała Omulew Wielbark pewnie pokonując u siebie Kłobuka Mikołajki 3:...


  • Data:

Punkt pędzącej od początku sezonu jak burza drużynie DKS-u Dobre Miasto urwał w Jedwabnie zespół Zrywu, który po kapitalnym golu z 30 metrów grającego trenera Daniela Włodkowskiego zremisował 1:1. Kolejne trzy punkty do swojego dorobku dopisała Omulew Wielbark pewnie pokonując u siebie Kłobuka Mikołajki 3:0. Dalej nie wiedzie się młodemu MKS-owi. Prowadzony przez nowego szkoleniowca Piotra Gregorczyka zespół uległ przed własną publicznością Błękitnym Orneta 0:2.

OMULEW WIELBARK – KŁOBUK MIKOŁAJKI 3:0 (2:0)


Reklama

1:0, 2:0 – Kwiecień (12, 44), 3:0 – Abramczyk (68)

OMULEW: Przybysz – J. Miłek (70. Damian Trzciński), Cieślik, C. Nowakowski, M. Miłek, Wilga, Remiszewski (55. Murawski), Abramczyk, Dębek (50. Rudzki) , Kwiecień, Mastyna (60. Mikulak).

Mariusz Korczakowski – trener Omulwi: Przez pierwsze 10 minut meczu goście stworzyli dwie bardzo groźne sytuacje pod naszą bramką, później mecz toczył się już pod nasze dyktando. Jesteśmy bardzo nieskuteczni, tylko między pierwszą, a drugą bramką mieliśmy cztery setki, a żadnej nie wykorzystaliśmy.

Reklama

Marek Zawalich -trener Kłobuku Mikołajki: Mamy szpital w zespole. Sześciu podstawowych zawodników ma kontuzje. Mam żal do Wielbarka. Nasz kontuzjowany zawodnik musiał 40 minut leżeć w bólu na trawie zanim przyjechała po niego karetka. Graliśmy dobrze w piłkę, nie zasłużyliśmy na porażkę.

Daniel Kwiatkowski

 



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama