Reklama
Reklama
Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Pasymiu wybuchła dyskusja dotycząca wprowadzenia opłat za korzystanie ze świetlic wiejskich. Radny Andrzej Kozikowski, były przewodniczący rady, mocno skrytykował nową decyzję burmistrza Marcina Nowocińskiego.
– Wiem, że ten pomysł wielu mieszkańcom i sołtysom się nie podoba – mówił Kozikowski. – Poza tym, zobowiązał się pan zaprosić radnych na spotkanie w tej sprawie, a do takiego jednak nie doszło. Ja bynajmniej takiego zaproszenia nie otrzymałem – dodał.
Burmistrz Marcin Nowociński nie krył zdziwienia krytyką. Jak argumentował, takie opłaty obowiązują w większości gmin powiatu szczycieńskiego.
- Świetlice wiejskie będą wciąż bezpłatne dla naszych mieszkańców. I dla wszystkich sołeckich inicjatyw. Spotkania, wydarzenia, imprezy organizowane przez sołtysa, sołectwa, stowarzyszania działające na terenie naszej gminy, czy to senioralne, czy koła gospodyń wiejski, czy inne będą miały dostęp do świetlic za darmo – podkreślał Nowociński. - Opłaty, i to naprawdę symboliczne, dotkną tylko te osoby i instytucje, które świetlice będą chciały wykorzystywać w sposób komercyjny lub prywatywny. Czyli na przykład urządzić tam urodziny, imieniny, komunie, płatne szkolenia, czy inne takie wydarzenia.
Reklama
Nowe zasady obowiązują od 19 września. Korzystanie z dużych świetlic w: Narajtach, Dybowie i Leleszkach ma kosztować 300 zł brutto za dobę, bez dodatkowych opłat za prąd, wodę czy ścieki. Z kolei mniejsze świetlice, takie jak w: Elganowie, Gromie, Michałkach czy Tylkowie, mają być dostępne za 150 zł brutto.
Decyzja o wprowadzeniu opłat wynika z konieczności uzupełnienia budżetu o brakujące 50 tys. zł, które pochłonął... prąd w świetlicach.
– Liczymy, że te symboliczne opłaty choć częściowo pokryją koszty energii, szczególnie że wszystkie nasze obiekty ogrzewane są prądem – zauważył Nowociński. - I raz jeszcze podkreślę wydarzenia sołeckie nie będą obciążone tymi opłatami. Prywatne inicjatywy tak. Nie możemy płacić za prywatne wydarzenia, bo to może zakwestionować na przykład RIO, czy NIK. Kary mogą być wysokie. Spotkania sołeckie wciąż się odbywają i informuję na nich sołtysów oraz mieszkańców o mojej decyzji – mówi Nowociński. - Część ludzi to rozumie. Ale cześć opiera się na zakłamanych informacjach, że każdy będzie musiał płacić, a tak nie jest – zapewnia burmistrz.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Tyle w temacie.
Przychodzą do świetlicy żeby podłączyć i naładować baterie w telefonie.
Nikodem.
I bardzo dobrze , nie będzie widzimisię sołtysa że jednemu udostępniał a drugiemu nie . Brawa dla burmistrza.