Coraz częściej zdarza się, że konsultantów różnych firm telekomunikacyjnych starają się namówić nas na zmianę operatora, planu taryfowego, czy dołączenie do rachunku nowych ofert. Podczas takiej rozmowy możemy, nawet nieświadomie, zawrzeć umowę, z której zmuszeni będziemy się wywiązać. A umowa ta często okazuje się mniej korzystna, niż...
Coraz częściej zdarza się, że konsultantów różnych firm telekomunikacyjnych starają się namówić nas na zmianę operatora, planu taryfowego, czy dołączenie do rachunku nowych ofert. Podczas takiej rozmowy możemy, nawet nieświadomie, zawrzeć umowę, z której zmuszeni będziemy się wywiązać. A umowa ta często okazuje się mniej korzystna, niż zapewniał konsultant. O tym, jak bronić się przed niechcianymi umowami telefonicznymi rozmawiamy z Katarzyną Kostiuk, powiatowym rzecznikiem praw konsumentów.
Jak często spotyka sie pani ze skargami konsumentów na umowy zawarte przez telefon?
Ze wszystkich przypadków zgłaszanych mi nadużyć blisko 30% dotyczy właśnie umów telefonicznych, głównie zawieranych z operatorami wszelkiego rodzaju usług telekomunikacyjnych, jak telefonia komórkowa, stacjonarna, telewizja cyfrowa, czy internet.
Czy sama rozmowa telefoniczna z konsultantem wystarczy, aby zawrzeć ważną umowę?
Nie. Gdy telefonicznie zawieramy umową bądź ją zmieniamy, operator powinien potwierdzić ten fakt na piśmie. Dopiero od tego momentu mamy możliwość odstąpienia od oferowanych zmian w terminie 10 dni. Brak potwierdzenia oznacza, że umowa nie została zawarta. Operator ma również obowiązek przechowywać rozmowę ze zgodą abonenta przez rok, w razie czego można więc odtworzyć jej przebieg i udowodnić, że konsultant nie zapoznał nas z pełną ofertą czy ukrytymi kosztami. Jeśli w nagraniu nie padnie jasna zgoda na wprowadzenie zmian w usługach, znaczy to, że umowa nie została zawarta.
Co powinna zawierać taka umowa?
Potwierdzenie zawarcia umowy telefonicznej dostarczane jest przeważnie pocztą. Powinien być to list polecony. Umowa powinna zawierać przede wszystkim dane operatora, rodzaj usług, okres, na który umowa została zawarta, pakiet taryfowy, dokładny wykaz usług, za które płacimy wraz z cennikiem oraz sposoby odstąpienia od niej bądź wnoszenia reklamacji.
Co robić, jeżeli nie jesteśmy zadowoleni z zawartej umowy bądź ze świadczonych usług?
Jeśli operator nienależycie wywiązuje się z umowy, np. nalicza koszty, o których w rozmowie telefonicznej nie było mowy bądź nie wywiązuje się wcale z deklarowanych usług możliwe jest domaganie się od niego odszkodowania. Skarga musi być doręczona na pismie z odręcznym podpisem. Usługodawca ma obowiązek odpowiedzieć na reklamację w ciagu 30 dni, jeśli tego nie zrobi, automatycznie jest ona uznawana za uwzględnioną. Jeśli reklamację składamy telefonicznie bądź ustnie osoba przyjmująca nasze zgłoszenie powinna potwierdzić ten fakt pisemnie.
Czy brak zasięgu może być podstawą do reklamacji?
Niestety nie. Dostęp do sieci nie jest przypisany do konkretnego miejsca, jeśli mamy problem z zasięgiem w domu nie oznacza to wcale, że nie możemy korzystać z usług operatora w innym miejscu. Firmy telekomunikacyjne odpowiadają za swoje usługi tylko w granicach obszaru objętego zasięgiem, warto więc najpierw wziąć internet czy telefon na próbę i sprawdzić, czy będzie działał.
Czy powinniśmy wystrzegać się rozmów z konsultantami i umów zawieranych przez telefon?
Nie, ponieważ jest to często jedyna droga, którą operator może do nas dotrzeć ze swoją ofertą. Ważne, by tego typu umowy zawierać świadomie, wypytać konsultanta o wszelkie szczegóły, później równie dokładnie przeczytać umowę, a w przypadku nadużyć czy niejasności walczyć o swoje prawa.
Rozmawiał Bartłomiej Rząp
fot. Paweł Salamucha
Może należy ogrodzić teren? Z tego co się orientuję, to były dofinansowania do zakupu psa pasterskiego, ale wiadomo, psa trzeba karmić...
mm
2025-06-15 14:18:50
toż to czcionka z gry Super Mario w kturej skacze się po rurach i uwalnia księżniczkę, śmieszki pierdzielone
Nitendofanboy
2025-06-15 12:48:01
No właśnie. Przecież tych najbiedniejszych czesto nie stać po prostu na życie na poziomie to skąd niby maja mieć nagle tyle pieniędzy na wklad własny???
Romek
2025-06-15 05:12:06
Mam nadzieję, że uda się zebrać sporą sumę pieniędzy i da ona możliwość w dalszym leczeniu chłopca. Rodzicom życzę ogromu cierpliwości i powodzenia. Trzymam kciuki! Wspieram, pomagam!
Abw
2025-06-12 20:56:18
Proszę powiedzieć jak ci biedniejsi mają to sfinansować, najpierw musisz wyłożyć kupę kasy, musisz pożyczyć/ukraść/załatwić, później teoretycznie ci oddadzą ale bez VAT. 35% zaliczki to kpina.
Adam
2025-06-12 19:37:37
Dajcie spokuj tym zwierzakom. Koty,nutrie,bobry,wilki,niedzwiedzie,itd. Czliwiek to rak na organizmie planety. Zajmujecie im siedliska bo musicie mieć o hektar więcej niz sąsiad a później wam zwierzeta przeszkadzają. Oby was od marketów i internetu odcieli
Marcin Macudziński/Mieciu
2025-06-12 12:40:27
Zapytajcie mieszkańców i działkowiczów czym podlewają swoje trawniki
Mariusz
2025-06-12 10:12:14
Ta ekologia jest zbyt droga ?
zdysk
2025-06-12 09:32:02
No to jeszcze raz. Bardzo wysoki poziom kształcenia w tej jakże prestiżowej uczelni najpełniej widać w profesjonalizmie działań policjantów pod Biedronką w Bolkowie.
Zły Porucznik
2025-06-12 09:11:20
Ponad dwie bańki za autobus - to nie jest normalne
Jego Eminencja
2025-06-12 09:05:49