Od początku 2021 roku Powiatowy Urząd Pracy w Szczytnie dokonał wpisu 429 oświadczeń o powierzeniu wykonywania pracy cudzoziemcowi. Tylko w październiku - ponad 300. To znacznie więcej niż w latach ubiegłych, ale te liczby wcale nie oznaczają, że w naszym powiecie pracuje aż tylu obcokrajowców.
„Powierzenie wykonywania pracy cudzoziemcowi” to uproszczona, doraźna i krótkotrwała forma zatrudnienia, które nie wymaga posiadania zezwolenia. Wniosek o takie zatrudnienie składa pracodawca, płaci 30 zł, następnie składa tez oświadczenie z załącznikami – i już. Po tygodniu ma pracownika, ale pod warunkiem, że nie powierza mu pracy typowo sezonowej (w zakresie: upraw rolnych, chowu i hodowli zwierząt, zakwaterowania, usług gastronomicznych), nie dłużej niż na pół roku, a cudzoziemiec jest obywatelem jednego z państw: Rosji, Ukrainy, Białorusi, Gruzji, Mołdawii lub Armenii.
Beata Januszczyk, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Szczytnie.
W latach minionych w szczycieńskim PUP zarejestrowano takich oświadczeń: 253 w 2019 roku, zaś w 2020 jeszcze mniej, bo 212. Skąd więc taki gwałtowny przyrost „chwilowych” pracowników zza granicy w powiecie?
- To przyrost pozorny. W październiku br. na teren naszego powiatu swoją siedzibę przeniosła duża spółka zajmująca się zatrudnianiem cudzoziemców na zlecenie innych pracodawców (w ramach tzw. outsourcingu). Zgodnie z właściwością miejscową u nas składa wnioski i to my rejestrujemy jej oświadczenia – tłumaczy dyrektor PUP, Beata Januszczyk. - Tylko w październiku br. tutejszy urząd pracy obsłużył aż 304 oświadczenia o powierzeniu wykonywania pracy cudzoziemcom złożone przez tę firmę, ale osoby, których te oświadczenia dotyczą, wykonują pracę poza naszym terenem, głównie w województwach dolnośląskim i pomorskim.
„Chwilówki” to jednak nie wszystkie dopuszczalne czyli legalne formy zatrudnienia, które są notowane w miejscowym urzędzie pracy. Jest też wspomniana praca sezonowa i na jej wykonywanie, od początku tego roku, PUP wydał 29 zezwoleń, w większości obywatelom Ukrainy.
Jeszcze inna procedura, bardziej rozbudowana, dotyczy obcokrajowców, dla których pracodawcy chcą uzyskać zezwolenie na pracę (maksymalnie do 3 lat). W tym przypadku obowiązuje zasada pierwszeństwa obywateli polskich pozostających bez pracy.
- Większość takich zezwoleń wydaje obecnie wojewoda. Zanim jednak przedsiębiorca z naszego powiatu o nie się zwróci, musi wystapić do nas o tzw. „informację starosty” czyli test rynku pracy – przybliża dyrektor PUP. - Chodzi o to, że zezwolenie może być wydane tylko wtedy, gdy wśród bezrobotnych, i to nie tylko w naszym powiecie, ale całym kraju, nie będzie chętnych do wykonywania oferowanej obcokrajowcowi pracy. Inaczej mówiąc, jeżeli w ramach rekrutacji na zgłoszoną ofertę pracy nie znajdą się kandydaci spełniający odpowiednie warunki lub ich liczba będzie zbyt mała – starosta wyda informację o braku możliwości zaspokojenia potrzeb kadrowych. Dopiero taka informacja pozwoli przedsiębiorcy ubiegać się o zezwolenie na pracę dla obcokrajowca.
W bieżącym roku Powiatowy Urząd Pracy w Szczytnie przeprowadził już test rynku pracy na 294 stanowiska zgłoszone przez przedsiębiorców i wydał 38 informacji starosty. Spora ich część jest „zbiorowa” - obejmuje kilka czy nawet kilkadziesiąt oferowanych miejsc pracy. Niestety, tylko około 10% stanowisk zostało obsadzonych przez rodaków, znalezionych w trakcie testów.
Obecność w Szczytnie firmy outsourcingowej przysporzyła urzędowi pracy... pracy. - Mamy tylko siedem dni na rozpatrzenie wniosków w sprawach dotyczących cudzoziemców, a wpływa ich do nas naprawdę dużo, czasem nawet 30 dziennie – mówi dyrektor Beata Januszczyk. - Dlatego, by przyspieszyć działania, od 1 listopada przyjmujemy takie wnioski wyłącznie drogą elektroniczną za pośrednictwem portalu praca.gov.pl. W sprawach związanych z legalnym zatrudnianiem cudzoziemców można kontaktować się z pracownikiem ds. cudzoziemców PUP w Szczytnie, tel: 89 621 77 49, mail: cudzoziemcy@pup.szczytno.pl.
Podziwiam i Zazdroszczę. Cuda robicie.
Czającą się jeszcze. .
2024-12-02 23:27:20
Zginął człowiek nie policjant, nie zginął w tragicznych okolicznościach na służbie więc nie ma znaczenia że był policjantem
No
2024-11-30 11:25:20
Czyli bąbelki za darmo a reszta musi płacić. Takie rozwiązanie nie jest dobre. Do Pasymia trzeba dojechać autem a zimą każdy wie jak ta drogą wygląda, lód, śnieg i żadnej odśnieżarki. Kolejna sprawa jest taka że brak jest tam atrakcji dla dzieci, dla dorosłych też nic ciekawego, zwykła pływalnia, brak nawet saun. Dokładanie komuś do prywatnego biznesu to nie jest dobre wyjście. Może burmistrza Pasymia niech wyjmie z prywatnej kieszonki i dokłada znajomemu do interesu.
Dźwierzuciak
2024-11-30 09:44:10
Zawsze był porządnym facetem ! MS
Ulmus
2024-11-29 22:09:30
Ci samorządowcy przecież rządzą tu od kilkunastu lat !
Nikodem
2024-11-29 10:15:24
Sami eksperci w komentarzach, marnują się ci ludzie. Nadają się na dwie rzeczy na ch.. i śmieci. Pozdrawiam.
Ot i co.
2024-11-28 22:32:13
Może ona, może nie ona jak policji nie było na miejscu zdarzenia.
?
2024-11-28 15:09:30
Karolina piękna dziewczyna.
j23
2024-11-28 07:01:34
Nikt nie wspomniał o tym ,że imprezie towarzyszyć będzie morze alkoholu , który jest nieodlacznym przyjacielem szczycieńskich morsów, pewnie nie tylko szczycienskich
Mieszkaniec
2024-11-28 06:42:11
Z górnej półki mandat dać było (1500 zł).
Żeby bardziej zabolało.
2024-11-27 21:15:30