To jedyne takie miejsce w Puszczy Piskiej, gdzie nowoczesność wraz z tradycją przechadzają...
To jedyne takie miejsce w Puszczy Piskiej, gdzie nowoczesność wraz z tradycją przechadzają się wspólne po leśnym dukcie. Najstarsze sosny słyszą jeszcze ryk ostatniego niedźwiedzia Mazur, którego tam właśnie ubito.
Droga do ziemi obiecanej była bardzo ciekawa. Absolwent technikum fotograficznego odkrył, że całą jego duszę wypełnia muzyka. Tak bardzo, że chyba nie da się bez niej żyć. Pragnienie było tak silne, że w 1991 r. pan Maciej założył swój pierwszy zespół muzyczny ,,Mory Dean”. Podczas grania na koncercie w Jarocinie zauważyła ich Polska Kronika Filmowa. Z gry nie dało się wyżyć, stąd decyzja - trzeba coś jeszcze robić, najlepiej to, co lubię, co mógłbym pokochać. Dynamiczny czas ekspansji techniki obsługującej branżę nagrań muzycznych, budząca się w Polsce świadomość potrzeby aktywnej reklamy oraz wkraczające do nas triki i efekty specjalne, był doskonałym czasem na zapoznanie się z nowym zawodem. Konieczne było przeszkolenie, ale za to po nim przeszła pierwsza praca w agencji reklamowej i obycie z warsztatem grafika komputerowego. Nieustannie wszystkiemu towarzyszyła muzyka. Szło dobrze i czas był dobry, na tyle, że pan Maciej postanowił pracować na swoim i w 1998 r założył swoją firmę ,,Dobrus”. Przybywało własnych kompozycji, chodziły po głowie pomysły modnych wówczas teledysków. Wielka potrzeba umiejętności wyrażania własnych wizji skierowała pana Macieja na kurs montażu efektów specjalnych do Monachium. I tak to się zaczęło, życie na fali, dobre emocje i pasja zawarte w codziennej pracy. Los też był łaskawy i nie skąpił szczodrych darów. Pojawiło się własne studio nagrań, zaraz po tym w 2001 roku współpraca z telewizją, a od 2007 r. regularny kontakt z TVN i własne podkłady muzyczne czołówek wielu najpopularniejszych programów np: ,,Kropka nad i”, ,,Szkło Kontaktowe”, czy Fakty- Ludzie - Pieniądze”. Coraz więcej muzyki pana Maćka otrzymywał świat i ktoś wtedy zaproponował członkostwo w Związku Artystów i Kompozytorów Scenicznych. Dobry pomysł, bo to prestiż i zabezpieczenie na trudniejszy czas. Ale wtedy nie to było najważniejsze. Na horyzoncie pojawiła się wartość najwyższa – żona Kasia. Poznali się w 2006 r., na Mazurach. Kiedy zmarł teść pana Macieja w leśniczówce pozostała sama teściowa, to przyspieszyło decyzję wyboru swojego własnego miejsca na ziemi. Maciej Zawisza, rodowity warszawiak, opuścił stolicę i osiedlił się w Niedźwiedzim Kącie. Nawet nazwa wpisuje się w bajeczny klimat zatrzymywania w czasie dźwięku i słów, czym dziś zajmuje się Studio „Stajnia”.
Tak naprawdę wszyscy, którzy znają pana Macieja mogą to potwierdzić. - To bardzo sympatyczny człowiek, gra w naszym Teatrze „Trema”, pomaga nam z muzyką i dekoracjami” - mówi o panu Macieju Krysia Pieńkowska ze Spychowa. - Jest wszędzie tam, gdzie go potrzebujemy, kiedy przyjechali paraolimpijczycy i dzieci nagrywały z nimi i braćmi Golec płytę, to odbyło to w studiu u Maćka i to była jego pomoc. Nic za to nie płaciliśmy – opowiada Małgorzata Walas dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Świętajnie.
Sam Maciej Zawisza mówi: - Mam bardzo wiele pracy i nie odczuwam różnicy pomiędzy studiem w Warszawie a tu w Niedźwiedzim Kącie. Moimi klientami są ludzie z polecenia, mam to szczęście, że docierają do mnie ludzie niepospolici. Opublikowałem już ponad 200 własnych utworów, to daje też pewne środki. Moje studio wydało 20 000 egzemplarzy płyty ,,Leśna Brać The Woods”, spodziewam się za to otrzymać ,,Platynową Płytę” – odpowiada pan Maciej. Urzeczony współpracą z zespołem sygnalistów myśliwskich w Spychowie, założył drugi w swoim życiu zespół muzyczny ,,THE WOODS”. Na co dzień współpracuje z „Kreolią” w Jerutkach, wspiera rozwój Chóru „Pasjonata” ze Świętajna, ale jego marzeniem jest wydarzenie muzyczne – cykliczny koncert grany w Spychowie z udziałem najlepszych polskich muzyków. - Chciałbym rozwijać moją działalność, zarażać nią innych, zatrudnić młodego realizatora dźwięku, rozwinąć firmę tak, aby móc jeszcze bardziej być blisko ludzi, służyć im zawodowo i pomagać w realizacji ich pomysłów” – mówi pan Maciej.
Naszym włodarzom tylko najlepiej wychodzi przecinanie wstążek.A narkotykami jak handlowali tak handluja.Przykro wszyscy maja wywalona co dzieje się z młodzieżą. Najważniejsze że wstążki przecięte.Myslalam panie Burmistrzu że pan to ogarnie ale nic w tym kierunku nie robione.Wszystko zamiatane pod dywan oczywiscie tyczy to całej rady.
Julka
2025-07-15 10:38:46
Smolasty to artystyczne dno dna i patologia. Kto wpadł na pomysł żeby to beznadziejne byle co zaprosić??? i jeszcze mu płacić
Prusak
2025-07-15 08:11:55
Panie Och niech Pan najpierw kanał do porządku doprowadzi bo zarośnięty i śmierdzi. Nie zauważył Pan tego? Redakcja też nic nie pisze nic na ten temat jakoś...
Jan
2025-07-15 04:54:29
Jerry , za to ty masz odpowiednie prochy z samego serca miasta Szczytno. Oczywiście ja nie konsumuje. Zdumiony , dokładnie ja nie mam zamiaru składać wniosku o jakieś odznaczenie a tym bardziej o te wasze 800 plus itp.
Seniora
2025-07-14 21:17:03
Bezczelność czy głupota.
?
2025-07-14 19:41:25
\"zamienią miasto w wielobarwną przestrzeń ... bałaganu po piciu, obsikanych kątów, nieludzkich wrzasków na ulicach, itd.\"
Tutejsza
2025-07-14 19:21:27
Jak coś mam CORSA A z 1990 :)
Adam
2025-07-14 17:21:09
Do zatroskanego. Nie. Dostaną medal i premie za zabezpieczenie terenu????
Kamil
2025-07-14 16:08:41
czy wy nie możecie obyć się bez tych SRÓTÓW ?
że tak powiem
2025-07-14 11:23:38
Zanim coś tam za te miliony powstanie, to już tego rządu i zachwyconej wiceminister dawno nie będzie. To raz. A dwa, to juz widzę te tłumy mieszkańców walące do galerii za 18 milionów zlotych.
wolf
2025-07-14 09:17:07