Rusza druga edycja konkursu wiedzy o rynku pracy organizowanego przez Powiatowy Urząd Pracy w Szczytnie. Z Beatą Januszczyk, pomysłodawczynią konkursu i dyrektorką instytucji rozmawiamy o założeniach przedsięwzięcia i jego celach. - Możemy być dumni z naszej młodzieży i powinniśmy od nich czerpać inspirację – mówi.
Pierwsza edycja konkursu. Jako urząd po raz kolejny, wykroczyliście swoją inicjatywą poza ramy standardowych zadań. Skąd pomysł na takie działanie?
To młodzi to kształtują przyszłość rynku pracy. Im bardziej świadomie będą przygotowani do wejścia w aktywność zawodową, tym lepiej zarówno dla nich samych, jak i potencjalnego pracodawcy. Konkurs to nasz sposób na promowanie wśród młodzieży możliwości zawodowych. Chcemy ich też edukować w zakresie konkretnych kompetencji, które muszą mieć chcąc ubiegać się o określone stanowisko, a także pokazać, że mogą sami stworzyć sobie miejsce pracy zakładając własną firmę.
Jakie dostrzega Pani problemy na rynku pracy dotyczące młodzieży, które skłoniły Panią do zaplanowania konkursu dla młodzieży?
To przede wszystkim niedostateczna wiedza o rynku pracy, brak umiejętności poszukiwania pracy, niedostateczna motywacja do rozwoju i kształcenia w zawodach poszukiwanych na rynku pracy, mała jest również świadomość działań i usług świadczonych dla ludzi młodych przez takie jak my instytucje rynku pracy. Jesteśmy promotorem takich działań, bo wiemy, że zdobycie takiej wiedzy i umiejętności będzie dla naszej młodzieży dobrą inwestycją. W tym miejscu muszę również podkreślić, że my jako instytucja również czerpiemy z kontaktu z młodymi ludźmi i pokazujemy pracodawcom, że zmiana to jedyne coś pewnego w aktualnym świecie.
Co ma pani na myśli?
Nie tylko pracodawca kształtuje rynek pracy. Robią to również pracownicy wchodzący na rynek pracy. Młodzi ludzie zupełnie inaczej patrzą na zatrudnienie niż osoby, które aktywność zawodową rozpoczynały 10, 20 czy 30 lat temu. To sprzężenie zwrotne, które dostajemy od młodych ludzi, pozwala nam też pokazywać pracodawcom, jak muszą się zmieniać chcąc budować silną kadrę w swoich firmach. Mamy wspaniałych młodych ludzi, którzy mają naprawdę wiele do zaoferowania. Wystarczy ich posłuchać. Do tej pory panowało pzekonanie, że to pracownicy powinni dopasować się do rynku pracy i pracodawców, ale młodzi pokazują, że pewnych zmian nie zatrzymamy. Im szybciej to zrozumiemy, tym zmiany nie będą napotykały na opór.
Pierwszy konkurs cieszył się sporym zainteresowaniem. Prawie stu uczestników, to jest coś.
Tak. Frekwencja nas zaskoczyła i bardzo ucieszyła. Pokazała, że nasz pomysł jest słuszny. Ogromne wsparcie otrzymaliśmy od szkół ponadpodstawowych, które stały się partnerami konkursu. Do pierwszego etapu stanęło 99 uczniów. Do finału przeszło piętnastu, po pięciu najlepszych z każdej szkoły. Jednak muszę też zwrócić uwagę na fakt, że młodzież miała ogromną wiedzę i różnice punktowe pomiędzy nimi były niewielkie. Wyłonienie zwycięzcy było bardzo trudne.
Bardzo atrakcyjne również są nagrody dla zwycięzców.
Motywacja jest ważna w każdym działaniu. Ten konkurs wymaga zgłębienia szerokiej wiedzy o rynku pracy, zatem wysiłek musi być nagrodzony. Środki na ten cel pozyskaliśmy z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Pieniądze wydane na młodzież zawsze będą najlepszą inwestycją.
Oprócz zwycięzców indywidualnych nagrodziliście również szkołę, której uczniowie wypadli najlepiej.
Takie rozwiązanie motywuje uczniów do współpracy, efektywnej komunikacji i wspólnego dążenia do osiągnięcia jak najwyższego wyniku, ponieważ sukces całego zespołu przekłada się na korzyść całej szkoły. W ten sposób uczestnicy uczą się, jak ważne są umiejętności zespołowe i jak wspólna praca może przynieść wymierne korzyści.
Całe wydarzenie zakończyliście uroczystą galą z wyjątkowymi gośćmi. Czy również w tej edycji planuje pani zaprosić do Szczytna nietuzinkowe postaci?
Chciałam pokazać młodzieży jak jest ważna, dla instytucji runku pracy jaką jesteśmy. Dlatego zaprosiliśmy Rzeczniczkę Praw Dziecka Monikę Hornę-Cieślak i wyjątkowego nauczyciela, promotora edukacji i posła Marcina Józefaciuka. Młodzież miała okazję porozmawiać z nim o swoich problemach i oczekiwaniach. Oddaliśmy głos finalistom konkursu i oni byli bohaterami tego wydarzenia. Myślę, że młodzi ludzie mają wiele mądrych rzeczy do powiedzenia i możemy od nich wiele czerpać, inspirować się i weryfikować dotychczasowe nasze przekonania. Nie chcę jeszcze zdradzać szczegółów co do przyszłej gali, ale zrobię wszystko, aby znów dać młodym szansę na spotkanie z inspirującymi osobami, aby to oni byli w centrum, a gala dała im też wiele do myślenia jak świadomie już teraz mogą kształtować swoje przyszłe wybory zawodowe. To nasza ważna misja.
Mieszkaniec
Od lat widzimy że powiat szczycieński jeśli chodzi o szkolnictwo ponadpodstawowe nie robi nic oferty kierunków kształcenia zmuszają młodych ludzi do wyjazdu. Problem polega na tym że ludzie ci raczej już nie wracają. Co czyni nie wyobrażalne straty dla naszego regionu. Panie Starosto i radni czas poczynić zmiany w tym kierunku. Pozdrawiam czekam na komentarze.