Kobieta oskarżona o znęcanie się i usiłowanie zabójstwa swojego dziecka nieprawomocnie skazana Sąd Okręgowy w Olsztynie w dniu 4 czerwca 2024 r. skazał na karę 15 lat pozbawienia wolności Michalinę P. oskarżoną o usiłowanie zabójstwa swojego kilkumiesięcznego syna. Tym samym wyrokiem Sąd uniewinnił Michała J. od zarzutu narażenia swojego małoletniego syna na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Prokuratura Okręgowa w Olsztynie w dniu 29 listopada 2023 r. przesłała do Sądu Okręgowego w Olsztynie akt oskarżenia przeciwko Michalinie P. i Michałowi J., rodzicom dziecka, które w wyniku znęcania miało doznać ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Do fizycznego znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad nieporadnym ze względu na wiek, kilkumiesięcznym dzieckiem miało dochodzić w okresie od 2 maja do 27 czerwca 2022 r. w jednej z miejscowości na terenie województwa warmińsko-mazurskiego.
Według ustaleń prokuratora, czynu tego miała dopuścić się matka dziecka – Michalina P. Stosowana przez oskarżoną wielokrotnie przemoc wobec małoletniego syna polegała między innymi na szarpaniu dziecka za ręce i nogi, uderzaniu go w różne części ciała, także w głowę, przyduszaniu oraz rzucaniu dzieckiem. Skutkowało to powstaniem u małoletniego pokrzywdzonego licznych obrażeń ciała, w tym złamań kończyn dolnych i górnych oraz rozległych obrażeń głowy.
Zdaniem prokuratora, w następstwie tego długotrwałego, rozciągniętego w czasie intensywnego procesu znęcania się nad dzieckiem, Michalina P. usiłowała pozbawić swojego małoletniego syna życia.
Z uwagi na mnogość i rozległość obrażeń dziecko w dniu 27 czerwca 2022 r. zostało przywiezione w stanie ciężkim na odział intensywnej terapii szpitala w Olsztynie. Powstałe u chłopczyka w wyniku znęcania się obrażenia zostały zakwalifikowane jako ciężki uszczerbek na zdrowiu pod postacią choroby realnie zagrażającej życiu.
Z kolei Michał J. został oskarżony o zaniechanie opieki nad swoim kilkumiesięcznym synem poprzez brak realnego zaangażowania w jego rozwój oraz stan zdrowia i pozostawienie go pod wyłączną opieką skłonnej do agresywnych zachowań Michaliny P. Michał J. takim zachowaniem miał narazi swojego małoletniego syna na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Proces Michaliny P. i Michała J. rozpoczął się w dniu 15 marca 2024 r. przed Sądem Okręgowym w Olsztynie. Sąd na wniosek prokuratora zadecydował, że sprawa będzie toczyła się w całości z wyłączeniem jawności. W ocenie Sądu, jawność rozprawy mogłaby naruszyć ważny interes prywatny małoletniego pokrzywdzonego.
Wyrok w tej sprawie zapadł w dniu 4 czerwca 2024 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie uznał Michalinę P. za winną popełnienia zarzucanego jej czynu, przyjmując przy tym, że oskarżona działała z zamiarem ewentualnym pozbawienia życia swojego syna. Michalina P. została za to skazana na karę 15 lat pozbawienia wolności. Sąd orzekł wobec oskarżonej także środek karny w postaci zakazu kontaktowania się z pokrzywdzonym na okres 10 lat. Ponadto, Sąd orzekł wobec oskarżonej obowiązek zadośćuczynienia za doznaną krzywdę poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego kwoty 100 tys. zł.
Tym samym wyrokiem Sąd Okręgowy w Olsztynie uniewinnił Michała J. od popełnienia zarzucanego mu czynu.
Wyrok w tej sprawie nie jest prawomocny.
Sędzia Sądu Okręgowego w Olsztynie
Adam Barczak
Rzecznik Prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie
Olsztyn, dnia 4 czerwca 2024 r.
\"Bezpieczeństwo zaczyna się od świadomości\" dokładnie tak!!!, dlatego warto mieć świadomość, że te rosyjskie drony były tak samo rosyjskie, jak rosyjska była rakieta, która zabiła dwóch Polaków w Przewodowie. Warto być świadomym gdzie jest prawdziwy wróg.
Nikoś
2025-10-08 11:26:18
Jak zwykle, przepalili kupę kasy na gówniany programik zamiast zabrać młodych w teren. Zamiast strzelnicy niech kupią CS\'a, będą się \"szkolić\"
Zły Porucznik
2025-10-08 07:07:56
Tolerancja w już nie tak wielkiej Brytanii wprost zmierza do rzeczywistości orwellowskiej. Miejmy nadzieję, że nigdy do nas nie dotrze.
Szczery demokrata
2025-10-08 07:01:48
Pięknej afery z Parkiem Andersa w Szczytnie ciąg dalszy w Wyborczej. Musiała jedna nadpobudliwa radna z żądnym sensacji bo już zapomnianym liderem lokalnym jej partii złożyć donos do b. ministra średniowiecznej edukacji aby o mieście było słychać w całym kraju. Co jeszcze tzw. \"byli\" wymyślą aby się podnieść z medialnego niebytu?
Roberto
2025-10-07 20:59:54
Na pewno przydadzą się. Wspaniale.
Gabi
2025-10-07 19:09:08
Glosuje na projekt Fontanna
Grażyna tanska
2025-10-07 17:09:08
...a o pracownikach ani słowa. Oni tam pracują na równo z żołnierzami, tylko munduru nie noszą i nie pełnią dyżurów
Agnieszka
2025-10-07 16:42:22
Najbardziej piłują kopary ci którzy pojęcia nie mają o historii Szczytna. To bardzo polskie
Foll
2025-10-07 13:56:31
Jestem za fontanną
Marzena
2025-10-07 09:32:18
No to grubo. Tylko ktoś kto to podpalał nie wiem jaki miał motyw ale przecież tam na pewno są jakieś inne domy, przecież ogień mógł zabrać czyjeś życie. Chore co sie dzieje z bandytyzmem i jakąś nienawiścią w tym kraju. Mnóstwo pijaków za kierownicą, agresja czy taki kraj chcemy mieć?
Jan
2025-10-06 20:24:22