Krzywonoga przygotowuje się do pierwszego Hubertusa – wydarzenia, które nie tylko zintegruje lokalne środowisko, ale także wypromuje walory przyrodnicze gminy Pasym. – Szukaliśmy oryginalnej formuły, która będzie łączyć kuchnię, przyrodę, kulturę, historię i muzykę – wyjaśnia sołtys Monika Nietyksza-Faryn. Impreza odbędzie się 19 października, a siły przy jej organizacji połączyli Koło Łowieckie „Świt”, KGiGW oraz gmina Pasym.
Skąd pomył akurat na Hubertusa?
Monika Nietyksza-Faryn: Szukaliśmy formuły na cykliczne i oryginale wydarzenie, które zaciekawi i idealnie połączy kuchnię, przyrodę, kulturę, historię, czy muzykę. Pomysł zrodził się po rozmowach z Łukaszem Ozdarskim, prezesem KŁ Świt i jednocześnie naszego członkiem KgiGW.
Zainteresowanie waszą imprezą jest ogromne, mimo że dobrze nie znaczyliście jej promować.
(śmiech) Rzeczywiście. I trochę nas to zaczyna się niepokoić. Ale damy radę, bo w organizację włączyło się wiele fajnych osób, mieszkańców Krzywonogi, ale nie tylko.
Jak będzie wyglądała ta impreza?
Scenariusz wciąż się tworzy. Zależy nam, aby było to cykliczne wydarzenie. Będzie to połączenie pikniku rodzinnego z myśliwskimi tradycjami, muzyka, śpiewanie przy ognisku, gitara. Oczywiście nie zabraknie tradycji myśliwskich, sygnałów myśliwskich, pogodni za lisem, wiedzy przyrodniczej. Każdy znajdzie coś ciekawego dla ciebie. Jest to wydarzenie dedykowane całym rodzinom i będzie miało charakter charytatywny.
W nazwie: Koło Gospodyń i Gospodarzy Wiejskich zwłaszcza wyraz „gospodarzy” przykuwa uwagę...
(śmiech). W kole jest sporo panów i bardzo chcieli zaakcentować swoją obecność, stąd ta nazwa. Jesteśmy młodym kołem, bo w ARMiR zarejestrowaliśmy się w maju. Ale trochę wydarzeń mamy już na swoim koncie, kiermasze, dzień dziecka, dzień ziemniaka... Jest nas w tej chwili 16 osób, w tym 6 panów. Ale współpracuje z nami zdecydowanie więcej mieszkańców sołectwa, choć nie każdy zapisał się do KGiGW.
Myśliwi łączą siły z sołectwem i gminą aby promować tradycje. To chyba rzadkie?
Łukasz Ozdarski: - Wcale nie. Współpraca to cenna rzecz. Cieszę się, że aż tyle osób się w to angażuje. Bo głównym celem Hubertusa jest właśnie integracja środowiska. Chcemy też pokazać przy okazji inną twarz myślistwa, nie tą z tych internetowych bzdur. To piękne tradycje, opowieści i dbanie o przyrodę wbrew temu, co niektórzy sądzą.
Koło Świt istnieje jak długo?
Działamy już 71 lat. Dzierżawimy dwa obwody, to około 13 tys. hektarów.
Pan jest prezesem, tak?
Świeżynką (śmiech). Od maja tego roku. Tym bardziej cieszę, że organizujemy tak fajną imprezę, dzięki której przy okazji będziemy mogli też pomóc, bo wydarzenie będzie miało charakter charytatywny. W programie będzie między innymi koncert sygnalistów, pokaz sokolnika, czy gonitwa za lisem, która szczególnie może ucieszyć dzieci. Nie zabraknie też innych atrakcji. Zapraszam już dziś do Krzywonogi. Szczegóły naszego Hubertusa podamy wkrótce.
na koniec listopada też było zamknięte. na szczęście długo nie czekałam na autobus z dzieckiem ok15-20 minut ale mimo wszystko .... powinno być miejsce do ogrzania się
mieszkanka
2025-12-04 09:47:31
Wstyd, wstyd,wstyd, wstyd, wstyd, wstyd, wstyd. Jako burmistrz Mojego Ukochanego Miasta zapadłbym się pod ziemię. Zaraz, zaraz, a może to nie jest ukochane miasto naszego włodarza? W końcu jest on z zagranicy... powiatu.
Rydż
2025-12-04 09:16:34
Po pierwsze to widać jaja wodka tfu napój spirytusowy jest na zdjęciu. Po drugie małpki ludzie kupują z...biedy i dla wygody i z innych względów. Na dużą butelkę nie zawsze stać lub się nie uzbiera pod sklepem. Po drugie małpki kupowane są z rana przez spora część pewnej grupy pracowników idących z rana do pracy. Widzę to w sklepach. Może na poprawę humoru, może żeby po kryjomu potem zapić swoje smutki albo ciężka prace. Poza tym malpke można łatwo przemycić i potem w przysłowiowych krzakach lub kibelku skonsumować. Pewnie gdyby władza nie udawała ze walczy z alkoholizmem (patrz nocna prohibicja) to pewnie więcej by dobrego zrobiła gdyby zakazano w ogóle małpek. Walka z alkoholem jest tylko na pokaz. Tak naprawdę każdemu rządowi gdzieś tam w głębi zależy żeby tego napoju spożywać dużo bo to gigantyczne wpływy do budżetu. Kiedyś ludzie oburzyli się pamiętam na prezesa bo rzekł coś o pijących kobietach. Było oburzenie itp. Prawda jest jednak taka ze robiąc zakupy widzę że kobiety naprawdę kupują bardzo dużo alkoholu nie mniej niż faceci. Kupują fardzo dużo win, wódki do tego soków itp. I mlode i w średnim wieku. Nie pije tylko przysłowiowy alkoholik ale po prostu młodzi sporo piją tylko oburzają się gdy ta prawda do nich dociera. Moze tez zapijaja smutki, moze to robia dla rozrywki ale uwierzmy, że jako naród dużo pijemy. Proszę popytać się po prostu pań przy kasach w sklepie. One to wiedzą najlepiej.
Jan
2025-12-03 20:39:14
Sam gnaj do podstawówki, skoro tak za nią tęsknisz. Trzeba było uważać na lekcjach a nie spać, było chodzić do szkoły, a nie wagarować i nie byłoby tych emocji dziś.
Polak do Śmieszka
2025-12-03 10:10:01
Do Polaka: właśnie - wzajemnie! Jednak nauki z podstawówki by się przydały.
Śmieszek
2025-12-02 23:35:17
Na to pieniądze są a na kanalizacje niema brawo radni
2025-12-02 15:01:40
Zamiast rogatek i świateł zamontować monitoring.Będą wtedy kierujący widzieli znak drogowy pionowy STOP.
kozaostra
2025-12-02 10:34:00
zaraz historia przed 1945 to szwabska historia i niech szwaby sobie ją zabierają.
Marcel
2025-12-02 10:13:48
Śmieszek nie ośmieszaj się!
Polak
2025-12-01 09:16:04
Bzdury pan piszesz jest znak stop widoczność nie jest zła a ta ciuchaja może raz na dwie godziny przejedzie ludzie olewają i nie patrzą
Wąski
2025-11-30 20:22:44