Niecodzienna akcja strażacka miała miejsce w Wielbarku. Właściciel posesji przy ulicy 11 listopada zgłosił obecność żmii zygzakowatej na tui, tuż przy budynku mieszkalnym.
Incydent potwierdził „Tygodnikowi Szczytno” starszy kapitan Paweł Kozłowski z KP PSP w Szczytnie: - Po dotarciu strażaków na miejsce okazało się, że rzeczywiście żmija zygzakowata znajduje się na tui. Aby zapewnić bezpieczeństwo wszystkim obecnym, teren został odpowiednio zabezpieczony.
Jeden z ratowników z OSP Wielbark druh Piotr Wiśnicki, ubrany w odpowiednie ochronne stroje, podjął się zadania schwytania żmii. Delikatnie zdjął jadowitego gada z tui. Następnie został on uwolniony w bezpiecznym miejscu, czyli w pobliskim lesie. Dzięki sprawnemu działaniu strażaków, groźna sytuacja zakończyła się pomyślnie, nikt nie ucierpiał.
Żmija zygzakowata, czyli w wersji łacińskiej Vipera berus jest jedynym jadowitym wężem występującym w Polsce. Przez wieki żmije były tępione, a przecież pomagają ona człowiekowi polując choćby na gryzonie i niwelując szkody, które te wyprawiają. Do tego, w oparciu o wężowy jad, powstało sporo leków. Dziś, podobnie jak wszystkie gady w Polsce, żmija zygzakowata podlega częściowej ochronie gatunkowej.
Żmija zygzakowata, jak wszystkie inne, atakuje jedynie w ostateczności. W Polsce przeważnie dochodzi do ukąszeń, gdy przypadkowo nadepniemy na żmiję. Gdy przystąpi do szturmu, to po ataku pozostaną dwie charakterystyczne ranki. Ukąszenie takie jest szczególnie niebezpieczne dla dzieci, osób starszych, osób z chorobami krążenia, uczulonych na składniki jadu oraz dla osób pod wpływem alkoholu. Jednak poza tymi wyjątkami, ukąszenie na szczęście bardzo rzadko bywa śmiertelne.
Brawo Krzysztof
Jan
2025-05-05 22:13:59
Do Tutejszej: kurczę, nie czepiaj się. Tu zgubiono parę literek. Mianowicie osoba pisząca ten tekst miała wryte w głowę określenie \"lempol\". Nie \"Lenpol\", tylko \"Lempol\". Gdzie pracujesz - w Lempolu, gdzie dzieci w przedszkolu - w lempolowskim, gotujesz w domu - nie, mam stołówkę lempolowską. Itd, itp. Tak samo z ichnią orkiestrą. Nie powinnam wspominać - ale wygadam się - pewien znany działacz społeczny, prowadzący tę orkiestrę - podobnie ją nazywał. Nieprawdaż? Każdy z nas to zna i pamięta. A w młodzieży głowach rodzinne tradycje tkwią, jak widać, głęboko. Co do śp. \"funkcjonariusza ORMO - może i był w tej formacji. Ale znany był z działania w Lidze Obrony Kraju. Zdaje się, że z jej ramienia prowadził zajęcia w \"zuchach\" ucząc młodziaków, jak bezpiecznie poruszać się w ruchu publicznym. Wyuczone zuchy i harcerze byli członkami Młodzieżowej Służby Ruchu (MSR), która brała udział w zabezpieczeniu pod tym względem 1 - majowych pochodów. To na koniec - po co Wam ten \"Funkcjonariusz\"? Był znany też z anegdoty, kiedy z megafonem w ręku przywoływał swego pieska, który udał się na \"gigant\". Piesek miał na imię Burza. Wołając \"Burza, Burza\" w środku miasta wzbudził Janik panikę wśród ludzi, którzy pewnego słonecznego dnia zostali \"ostrzeżeni\" przed nadchodzącą rzekomo nawałnicą. Bo jak Janik za coś się wziął - trzeba było traktować serio.
Też Tutejsza
2025-05-05 15:04:24
Szanowna Redakcjo, dlaczego wstrzymaliście mój komentarz ?! Racjonalnie myślący człowiek.
Wiesława Kowalewska
2025-05-05 08:55:49
Prawda jest taka, wodociąg musi byc wzmocniony tak aby Natura Mazur - gigantyczny hotel ktory ma gigantyczne zapotrzebowanie na wode niezwlocznie przestał czerpac wode z jeziora na potrzeby biznesu. Ilosci wody które sa tam potrzebne na wszystkie baseny, jacuzzi, prysznice i kąpiele sa niepliczalne i czerpane z studni głębinowej zasilanej wodami jezior. Problem wysychania jeziora nie bez przyczyny nasilił sie wraz z pojawieniem sie tego hotelu. Zmiana klimatu oczywiscie odciska pietno ale przede wszystkim biznesy eksploatują jezioro w największej mierze. Najpierw potrzebny jest silny wodociag i obowiazkowe podlaczenie biznesów a potem domków letniskowych. Wtedy bedzie można narzucić obowiązek podlaczenia sie do wodociągu kazdego z mieszkańców. Bedzie to napewno pierwszy najwazniejszy krok w kierunku uratowania tego pieknego jeziora.
Agata Penell
2025-05-04 14:43:25
Pani Aniu, prawda wcześniej czy później wyjdzie. Firma upadnie, pan Greczycho zniknie, tak szybko jak się pojawił, a Wójt zostanie z ręką w nocniku razem z radnymi.Powodzenia
romek
2025-05-03 15:45:48
A nie można założyć zrzutki??
Tutejsza
2025-05-03 14:38:05
Było jeszcze hasło \"Program Partii programem narodu\". A czemu orkiestra \"lempkowska\" a nie \"lenpolowska\"?
Tutejsza
2025-05-03 14:36:31
Ciekawe, ktoś na ten barak w centrum wydał pozwolenie. A może to budynek tymczasowy?
Gość
2025-05-03 12:59:05
Ale nic nuda, nawet zwykłej potancowki miejskiej nie ma
Boluś
2025-05-03 12:52:14
Było Niech się święci 1-Maja
Gabi
2025-05-03 12:52:00