Członkowie Stowarzyszenia Śladami Historii przeczesywali bagna w okolicach Wielbarka. Szukano tam zaginionego wozu bojowego z czasów II wojny światowej. - Od dawna już członkowie naszego stowarzyszenia penetrowali wskazane, przez lokalnych mieszkańców, tereny na temat których powstało mnóstwo historii i legend przekazywanych od ludzi pamiętających II wojnę światową – mówi Radosław Wróblewski ze Stowarzyszenia Śladami Historii. - Tym razem użyliśmy jednak profesjonalnego georadaru.
Wstępne badania przeprowadzone wykrywaczami dały pozytywne wyniki, na tyle obiecujące, że stowarzyszenie wyszło z inicjatywą zbiórki funduszy na badanie tego obszaru georadarem. Już po kilku tygodniach na terenie rozlewiska zagościła ekipa z pracowni archeologicznej z profesjonalnym sprzętem.
W sobotę, 11 września przeprowadzone zostało szczegółowe badanie dna bagna. Oprócz ekipy badawczej w przedsięwzięciu pomagali członkowie stowarzyszenia.
- A całości przedsięwzięcia przyglądał się pan Maciej Zalewski, leśnik, który poza ogólną pomocą, na którą mogliśmy liczyć, również stał się niezastąpiony w kilku sytuacjach, których nie udało się przewidzieć – opowiada Radosław Wróblewski. - Nadzór nad całością poszukiwań pełni starszy inspektor straży leśnej, który również tego dnia pojawił się na obszarze trwających prac.
Ten dzień to nie tylko prace badawcze, ale również spotkanie towarzyskie, czas do lepszego poznania się członków stowarzyszenia i wymiany doświadczeń. Po pracach przygotowawczych i przeprowadzeniu badania wszyscy uczestnicy i goście, przy kiełbasce z grilla i grochówce specjalnie przygotowanej na tą okazję, mogli odpocząć i spędzić miło czas na łonie natury.
Stowarzyszenie doskonale przygotowało do tego przedsięwzięcia. Należy zauważyć, że oprócz posiłków dla uczestników rozstawiony był namiot, w którym można było usiąść i podyskutować w czasie wolnym.
Takie łączenie pasji i spędzania czasu na świeżym powietrzu jest doskonałą integracją środowiska pasjonatów historii. Najmłodszym z uczestników prac poszukiwawczych był 4-letni syn leśniczego z pobliskiej leśniczówki, który z wielką ciekawością przyglądał się trwającym działaniom.
Dla dzieci też to duża frajda uczestniczyć w takim przedsięwzięciu. Oprócz obcowania z naturą poznają historię przysłuchując się rozmowom uczestników.
Co dalej? Wyniki badania georadarem powinny być za około dwa tygodnie. Informacje będą publikowane na https://www.facebook.com/sladamihistoriiyt/, gdzie oprócz badań z tego obszaru można znaleźć wiele innych materiałów na temat historii regionu, autorskich filmów i ciekawostek.
rw
Ms
W Dzwierzutach był kiedyś staw na środku miejscowosci z opowiesci dziadka prawdopodobnie ruscy żołnierze w zime chcieli czołgiem przejechać po lodzie i w efekcie lód pękł a czolg poszedl na dno teraz jest pod ziemia a jakies 30 lat temu niby bylo widac kawalek lufy tez można bylo by takim georadarem poszukać...