Przepiękny spektakl inspirowany wspomnieniami dawnych i obecnych mieszkańców Świętajna i Spychowa (Pup). Jak zwykle wszystko zapięte na ostatni guzik, wspaniała gra aktorów, scenografia no i ten klimat stodoły w środku lasu - to fragment jednego z wielu entuzjastycznych popremierowych komentarzy widzów nowego spektaklu Teatru Chochół p.t. „Zaćmienie słońca w okolicach Pup”.
Stowarzyszenie ANIMA i prowadzony przez nie teatr, działający w artystycznej Stodole Chochół na obrzeżach Świętajna, po dwóch tegorocznych premierach („Ring” i „Diabli nadali”) wystawiło 25 października nowy spektakl.
„Zaćmienie słońca w okolicach Pup”, powstało - jak większość działań artystycznych ANIMY – na bazie wspomnień mieszkańców naszego powiatu i pracy z pamięcią lokalną. W tym przypadku realizatorzy spektaklu bazowali na opowieściach mieszkańców Spychowa i Świętajna. Zwyczajowo przygotowania spektaklu obejmowały również edukację artystyczną. W jej ramach ANIMA zorganizowała szereg warsztatów teatralnych, podczas których liczni uczestnicy – zarówno dzieci, jak i dorośli mieszkańcy gminy Świętajno – zgłębiali tajniki aktorstwa i scenografii teatralnej. W efekcie wszystkich połączonych działań i przy czynnym udziale lokalnych adeptów sztuki teatralnej powstał spektakl.
Autor scenariusza – Robert Wasilewski - tak mówi o idei przedstawienia: - Z inspiracji wspomnieniami mieszkańców Spychowa i Świętajna oraz okolic zrodził się pomysł „progresywnego” spektaklu teatralnego. Przedstawienia, którego struktura i treść z założenia będą sukcesywnie uzupełniane kolejnymi obrazami ze wspomnień mieszkańców.
Chcemy by te okruchy pamięci uruchamiały wyobraźnię tak, by ta tworzyła nasz – tutejszy, może nieco wyimaginowany - obraz przeszłości i przyszłości. Choć zdarzyć się może, że z zaćmienia wyłoni się coś, co kiedyś już przeżyliśmy.
Bo w tle spektaklu pojawia się całkowite zaćmienie słońca – 30 czerwca 1954…
W sztuce obok aktorów naturalnych wystąpili aktorzy olsztyńskiej i toruńskiej sceny teatralnej. Wszystkie kreacje aktorskie miały niepowtarzalny urok i przekaz. Uwagę przykuwała także ciekawa, ruchoma scenografia (rodzaj dużego kieratu lub karuzeli) zaprojektowana i wykonana przez miejscowego artystę – Bartosza Myślaka. Nastrojową oprawę muzyczną przygotował inny rodzimy artysta - Janusz Ałaj.
Dwa premierowe pokazy spektaklu zgromadziły tłumną widownię (zlimitowaną jednak do możliwości sanitarnych obiektu).
Owacjom nie było końca i nikt z widzów (aktorzy również) nie poczuł chłodu jesiennej Stodoły Chochół – przeciwnie – w teatrze zapanowało upalne lato 1954 roku, przywołane atmosferą przedstawienia.
Sztukę wyreżyserował Romuald Wicza-Pokojski – na co dzień dyrektor Opery Bałtyckiej.
Przedstawienie i warsztaty teatralne, zrealizowane w ramach projektu p.n. „Pamięć dziedziczona – teatr miejsca” mogły się odbyć dzięki wsparciu finansowemu ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu w ramach programu Narodowego Centrum Kultury „Kultura Interwencje 2021” oraz Samorządu Warmińsko-Mazurskiego i Powiatu Szczycieńskiego
Stowarzyszenie ANIMA dziękuje także pozostałym wspierającym i partnerom – w tym przede wszystkim Nadleśnictwu Spychowo - za pomoc w realizacji wydarzeń.
Jans
Spektakl był bardzo ciekawy w treści i formie. Ale jak sam Robert stwierdził, jest w trakcie progresu, jeszcze daleko do perfekcji wykonawczej i kompletności scenariusza. Trzymam kciuki za końcowy efekt.