Z inicjatywy zespołu Hunter oraz Janusza Zakrzewskiego w niedzielne popołudnie Plac Juranda rozbrzmiewał muzyką i... brzękiem monet. Koncertowa zbiórka na rzecz uchodźców z Ukrainy, za pośrednictwem Caritasu, przyniosła ponad 14,5 tysiąca złotych. Mieszkańcy Szczytna mieli też możliwość wysłuchania bezpośrednich relacji z Ukrainy, o co zadbał prowadzący koncert Hubert Mikosza.
Hubert Mikosza w czerwcu ubiegłego roku ukończył studia medyczne na Uniwersytecie Medycznym w Tarnopolu. Po nostryfikacji dyplomu, od 1 marca pracuje już w szczycieńskim szpitalu jako lekarz stażysta, na początek – na internie.
Hubert Mikosza.
W niedzielne popołudnie wystąpił jednak w innej roli – jako konferansjer podczas koncertu na rzecz Ukrainy.
- Dostałem taką propozycję ze względu na to, że spędziłem w Tarnopolu aż sześć lat, znam ten kraj i ludzi – mówi. - Oczywiście, nie mogłem odmówić, bo trwającą wojnę odczuwam niemal osobiście, dotyka wielu moich znajomych i przyjaciół.
W czasie studiów był znaną postacią nie tylko na uczelni. Przez blisko pięć lat pełnił funkcję reprezentanta wszystkich polskich studentów, którzy studiowali w tym czasie w Tarnopolu. Z racji tej działalności bywał Hubert gościem tamtejszych mediów. I te właśnie kontakty wykorzystał w ostatnią niedzielę.
Podczas koncertu Hubert łączył się z osobami, które przebywają w swych rodzinnych, ukraińskich miastach. Zgromadzeni na placu mogli wysłuchać rozmowy i zobaczyć rozmówców na telebimie.
- Wszystkie te osoby znam osobiście, jedne bliżej, inne poznałem zupełnie przypadkiem – opowiada Hubert. - Uznałem, że taka bezpośrednia relacja, opis tego, co dzieje się obecnie na Ukrainie, najbardziej przemówi do mieszkańców Szczytna. Myślę, że warto te relacje zaprezentować czytelnikom "Tygodnika Szczytno".
Zatem oddajmy im głos.
Anatolij Wychruszcz
profesor pedagogiki, szef wydziału języka ukraińskiego na Uniwersytecie Medycznym w Tarnopolu, autor i prowadzący programów radia i telewizji:
Nikt sobie nie mógł tego sobie wyobrazić, ale ludzie byli zaskoczeni tylko jeden dzień. Mały "człowieczek" Putin popełnił błąd – bo ludzie od razu przystąpili do walki z agresorem. Ukraina potrzebuje dwóch rzeczy: broni i leków. Każde dobre słowo jest dla nas ważne, cenne jak milion euro.W samym Tarnopolu jest dużo przyjezdnych z innych obwodów. Wielu emigrowało, ale Ukraińcy powinni pamiętać, że są gośćmi w Polsce.
Hrystyna Velychanska
dziennikarka, redaktorka faktów w ukraińskim kanale ICTV:
Rosyjska armia stoi w okolicach Kijowa. Ostrzeliwuje budynki mieszkalne. Cały czas słychać wybuchy. Ludzie boją się wychodzić ze swoich piwnic i jechać w bezpieczniejsze miejsca. Nie pamiętam jaki jest dziś dzień, wiem tylko, że jest 11 dzień wojny. Dziennikarze pracują ciągle, żyją w pracy i śpią na podłodze, często w schronach. Kiedy nadają z różnych części miasta nie wiedzą czy przeżyją, pracują w kamizelkach i kaskach. Największe kanały zrzeszyły się w jeden team, pracują wszyscy razem po kolei. Oznacza to że w noc jak i dzień nadają dla telewizji na żywo i wychodzą przed kamery. Nikogo nie zmuszono na pracę, wszyscy zgłosili się dobrowolnie. W naszej grupie jest 70 dziennikarzy. Dziękuję za wszelką pomoc, za wsparcie. Mówcie o Ukrainie, mówicie o nas. Bo jeśli o nas zapomną, my nigdy nie zwyciężymy.
Oksana Makohin
dziennikarka ukraińskiego radia Ternopil w Tarnopolu:
Tarnopol jest jednym z bezpieczniejszych miast w Ukrainie, nie ma ostrzałów i bombardowań. Udzielane nam wsparcie jest bardzo odczuwalne. Ciągle jednak potrzeba amunicji, leków, bo to wszystko szybko się zużywa. Proszę, apelujcie do NATO o zamknięcie przestrzeni powietrznej nad Ukrainą. W Ukrainie nie ma teraz sobót, niedziel, nie ma świąt. Jest tylko świadomość, że jest to 11 dzień wojny. 11 dzień zmagań.
Bohdana Pereviznyk
lekarz anasteziolog Uniwersyteckiego Szpiala Klinicznego w Tarnopolu:
Wojna jest dramatem w rzeczywistości. Kiedy budzimy się rano sprawdzamy wiadomości z frontu. Wszyscy marzymy o tym, by przeczytać, że wszystko się skończyło. Dlatego też lekarze, każdy człowiek chce pomóc, jak tylko może, by ten dzień nadszedł. Nikt nie był na to gotowy. Co prawda w Tarnopolu nie ma rannych, ale trwają ogromne przygotowania do pomocy medycznej w razie potrzeb. Gromadzone są leki, opatrunki... Wczoraj miałam dyżur i widziałam rzeczy, które dotarły dzięki pomocy z Polski. Polska bardzo pomaga. Jesteśmy za to bardzo wdzięczni.
Muza kibel dosłownie Dzięki Burmistrz To za takie Szczytno ja walczyłem .....gdzie muzyka Klenczona ????
2025-05-02 05:22:30
Jestem pod wrazeniem z wizyt u doktora, jest konkretny, można rozwiązywać problem choroby po wypadku wielowątkowo i szukać przyczyny i powiedniego leku. Matematyka jest w tle.
Anna Pajączkowska/Paj
2025-05-01 17:44:42
Gratuluje wyniku ale osobiście mam małe ale. Gmina owszem robi pewne inwestycje itp ale potem w ciągu roku brak jest właśnie środków na dbanie o te inwestycje. Mowa głównie o ścieżkach gminnych. Są mocno zarastane z roku na rok coraz bardziej. Nie sztuka jest więc robienie inwestycji ale potem dbanie o nie odpowiednio. Tu niestety jest gorzej. Gdyby wydawano odpowiednie środki na czyszczenie chodników gminnych to wynik już taki piękny by nie był.
Tytus
2025-05-01 05:23:00
Moc niczego. Brawo jak co roku dno.
Amra
2025-04-30 22:05:13
Jako gazeta niezależna może byście wyjaśnili dlaczego pan burmistrz wysłał całą armię urzędników ,środa , z ulotkami aby popierali Trzaskowskiego ,Sprawa zostanie zgłoszona do prokuratury .
Darek
2025-04-30 18:24:21
Ooooooooo K...a Ale Super gwiazda Już gorszych śmieci to Burmistrz chyba nie mógł znaleźć Ale co tu się dziwić Jaki Burmistrz ,takie gwiazdy
Cezary
2025-04-30 12:54:00
Może wybierzemy najbardziej zarośnięty wysoką trawą plac zabaw?!
Teren gminy Pasym.
2025-04-30 12:33:16
KULSONSKIE miasto to i kulsonskie metody
Kubus
2025-04-30 10:38:48
pierdzenie w stolki za duzą kasę z NASZYCH podatkow. Hiszpania pokazała nam ZEROemisyjniośc, wrocimy do epoki kamienia lupanego i grzania sie w zime krowim łajnem
Kubus
2025-04-30 10:38:00
Smolasty tak znany, że ja go totalnie np nie znam. Ja bym go nazwał Tatuazasty...
Tytus
2025-04-30 08:58:46