Bank Spółdzielczy w Szczytnie zdobył prestiżowe pierwsze miejsce w jubileuszowej XX edycji konkursu „Bank Spółdzielczy w służbie społeczności lokalnej”, organizowanego przez Krajowy Związek Banków Spółdzielczych. Okazuje się, że tylko do końca listopada tego roku szczycieński bank przeznaczył na cele charytatywne ponad pół miliona złotych. O działalności banku i jego zaangażowaniu w życie lokalnej społeczności rozmawiamy z prezesem Krzysztofem Karwowskim.
Pierwsze miejsce w jubileuszowej XX edycji konkursu „Bank Spółdzielczy w służbie społeczności lokalnej” potwierdza rolę, jaką banki spółdzielcze odgrywają w życiu swoich społeczności, łącząc działalność finansową z realnym wsparciem regionu. Nagroda jest wyrazem uznania dla zaangażowania Banku Spółdzielczego w Szczytnie w rozwój lokalnej gospodarki oraz inicjatywy wspierające mieszkańców. To dzięki licznym projektom społecznym, współpracy z organizacjami pozarządowymi i inwestycjom w rozwój regionalny bank zyskał miano lidera w swojej kategorii.
Banki z reguły kojarzone są z zarabianiem pieniędzy, z działalnością biznesową, a Wy rozdajecie pieniądze za darmo...
(śmiech) Aby móc się z kimś podzielić, trzeba najpierw mieć. A żeby mieć, trzeba na to zarobić. Ważne jest, aby w tym wszystkim zachować odpowiednie proporcje. Skoro zarabiamy tutaj, bo naszymi głównymi klientami są mieszkańcy powiatów szczycieńskiego i olsztyńskiego, to z tym środowiskiem dzielimy się tym, co mamy. Ale przypominam – nie ma darmowych obiadów, ktoś zawsze za to musi zapłacić.
To prawda, ale nie ma też obowiązku dzielenia się tym, co się ma. A wy jednak to robicie.
Bo czujemy się odpowiedzialni za miejsce, w którym mieszkamy, pracujemy, działamy. To nasz dom, dom naszych pracowników, partnerów, współpracowników. Dzięki naszej pomocy mamy nadzieję, że wszystkim będzie się tu żyło lepiej. Wyznajemy zasadę: z szacunkiem do historii, z myślą o przyszłości.
Słyszałem, że w skali roku przeznaczacie grubo ponad pół miliona złotych na cele charytatywne.
W tym roku to mniej więcej taka kwota.
Do kogo trafia to wsparcie?
Do sołectw, kół gospodyń wiejskich, stowarzyszeń kulturalnych, sportowych... Wspieramy dziesiątki organizacji działających w powiecie szczycieńskim i olsztyńskim, różnej wielkości. Pomagamy też zdolnym uczniom i sportowcom. Naszymi stypendystami są kulomiot Karol Kijewski, motocrossowiec Kacper Ceberek czy mistrz muay thai Jan Pelak.
To naprawdę robi wrażenie. I jak widać, jest doceniane w prestiżowych konkursach.
Nie pomagamy dla nagród i konkursów, choć takie wyróżnienia są miłe, to prawda. I trochę ich już było – nasz bank otrzymał wyróżnienia w tym konkursie w 2008 i 2010 roku, a w 2019 roku zajęliśmy trzecie miejsce. W tym roku zdobyliśmy pierwsze miejsce.
Dlaczego pomagacie?
Wypełniamy misję, która była u podstaw powstania Banku Spółdzielczego w Szczytnie w 1910 roku.
Mówi Pan dość tajemniczo.
Historycznie nasz bank powstał, by przeciwdziałać wykluczeniu finansowemu tych, którzy nie czuli się na tych terenach Niemcami. Dziś odpowiedzialność społeczna i zrównoważony rozwój są dla nas nadal bardzo istotne. Pomagamy też w inny sposób. Korzystamy z usług lokalnych firm, takich jak Państwa "Tygodnik Szczytno", Mobilna Scena Janusza Zakrzewskiego, firma Matcom Sebastiana Ziółka, Hapis, restauracja Zacisze czy Bulwar Jerutki... Takich lokalnych partnerów mamy naprawę dużo. Gdybyśmy zamknęli ten łańcuch lokalnie, jestem przekonany, że bylibyśmy bezpieczniejsi, bogatsi i... szczęśliwsi. Wspieralibyśmy rozwój tego regionu. Warto na to zwrócić uwagę. Warto, aby mieszkańcy i firmy działające na tym rynku współpracowały ze sobą i wzajemnie korzystały ze swoich usług. Nasza podstawowa zasada to: szukając usługi czy produktu, najpierw patrzymy, czy nasi partnerzy, kontrahenci działający w naszym obrębie świadczą taką usługę. Jeśli tak, korzystamy z ich pomocy.
Piękne słowa...
Nie tylko słowa. Dziś żyjemy w czasach, gdy każde słowo można zweryfikować, powiedzieć "sprawdzam". Za słowami muszą iść czyny. Za naszymi idą. Tego się trzymamy. Czasami mam ochotę zadać pytanie: "A co twój bank zrobił dla ciebie, dla twojej małej ojczyzny?"
Może warto je zadać?
Na pewno warto edukować. Cena towaru, czy usługi nie powinna być jedynym kryterium decydującym o wyborze, bo to nie zawsze jest najważniejsze i dobre. Koszty jednostkowe naszego banku, który zatrudnia 130 osób, na pewno są inne niż koszty jednostkowe jakiegoś banku sieciowego. Ale nasze podatki zostają tu, nie uciekają do Stanów Zjednoczonych, Indii czy Chin. Dzielimy się też tym, co mamy, z mieszkańcami. A co twój bank zrobił tu dla ciebie? Warto się nad tym zastanowić.
Wieża ratuszowa dobrze \"brała\" jako obiekt atrakcji turystycznej jak była pod opieką muzeum w Szczytnie. Bo się zajmowali nią ludzie, którzy się na tym znali. Ale jak to amatorzy - wywalają otwarte drzwi..
Taki sobie czytelnik
2025-12-18 15:58:52
nawet okna mają zabytkowe
że tak powiem
2025-12-17 23:18:26
A co z rewitalizacja Parku Andersa???
Ja
2025-12-17 22:12:37
Nie jestem fanem nowego włodarze z Myszynca ale skoro już radni wydali na to zgodę niech robią. Pewnie będzie ładniej niż jest. Kwestia na jak długo nie zrobimy przez to innych inwestycjo bo to nam turystów na pewno nie przyniesie. Takie wieże są w innych miejscach i tłumów tam nie ma. Nikt z Wloszczowej nie przyjedzie gapic się na Szczytno z lotu ptaka. Poza tym mamy wieże w ratuszu ktora jakoś slabo funkcjonuje a ma te same walory. Noji kwestia odrapanej obok szkoły...
Jan
2025-12-17 05:02:18
Jak zwykle to jest potrzebne tylko nie przy moim domy. To niech Ci wlasciciele domów dojeżdżają autobusami elektrycznymi do pracy i nie smrodzą miasta, w którym mieszkam. Swego czasu powstawał pewien zakład pogrzebowy na Niepodległości. Ileż to było hałasu o to. I co? Wszyscy żyją? Da się żyć? W Rudce też były protesty ze market powstaje, market powstał, pięknie się prezentuje i służy ludziom bo mają blisko.
Kamil
2025-12-17 04:56:25
A co będzie z orlikiem, czy też zniknie bez wieści jak plac zabaw z plaży? Korzysta z niego dużo osób. Wydano dużo pieniędzy na jego wybudowanie. Kto się z tego rozliczy?
Zaniepokojona
2025-12-16 11:58:26
Jestem pod wrażeniem naszego ,, zamku\'\' - coś pięknego.
Już
2025-12-16 11:37:29
Czy przekształcanie okolic wieży w \"uporządkowaną przestrzeń publiczną\" bedzie polegać na zaoraniu ponad stuletniej szkoły i zamiana w nowy deptak?
Taka ciągle tutejsza
2025-12-15 19:25:16
Wyśmienite spotkanie Gratuluję p Ambroziakowi pomysłu sposobu prowadzenia spotkania. Wójt byl dobrze przygotowany Duża dawka wiedzy Piękny koncert
Joanna
2025-12-15 18:56:49
Karolina Piechowicz (mam nadzieję, że nie pomyliłem nazwiska), była topową pływaczką wśród juniorów i jakoś słuch po niej zaginą po tym jak wyjechała do Ameryki. Ktoś coś wie, co znią? Teraz ma pewnie ok. 22 lata.
Olek
2025-12-15 07:10:40