Piątek, 19 Kwiecień
Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa -

Reklama


Reklama

Gospodarka bez potknięć, pandemia Wielbarka nie tknęła?


Sprawdziliśmy, jak z kryzysem spowodowanym pandemią koranwirusa daje sobie radę najbardziej gospodarcza gmina naszego powiatu, czyli Wielbark.


  • Data:

Na dzień 8 lutego na terenie gminy jest zarejestrowanych 211 podmiotów prowadzących działalność gospodarczej.

 

- I przyznam, że jakichś większych wahnięć nie widzę – mówi Grzegorz Zapadka, burmistrz Wielbarka. - Mnie najbardziej cieszy, że w naszej gminie zadomowiają się duże spółki. W ubiegłym roku przyszły do nas trzy potężne firmy: IMS Modular zajmujący się produkcją domów modułowych, Agrolok w Stachach, która zajmuje się szeroko pojętym zaopatrzeniem dla rolnictwa oraz firma Our Energy, która kupiła około 150 hektarów gruntów w Baranowie.

 


Reklama

Co ciekawe dwie pierwsze z wymienionych firm to w stu procentach kapitał polski. W trzeciej - azjatycki. W przypadku Our Energy na razie nie wiadomo, jakie plany ma przedsiębiorca. Burmistrz nie ukrywa, że marzy mu się fabryka na przykład telewizorów, komputerów, podzespołów elektronicznych.

 

- Najbardziej cieszy to, że firmy, które u nas zainwestowały, nadal działają i nie zamierzają się likwidować – mówi Zapadka. - Nie ubyła żadna.

 

Co sprawia, że Wielbark jest tak atrakcyjny dla dużych przedsiębiorców?

Reklama

- Zapewne składa się na to wiele czynników, ale te najważniejsze w moim odczuciu to płaski, scalony teren zdatny do wykorzystania na cele przemysłowe: minimum kilkanaście hektarów w jednym kawałku, dostęp do energii oraz dobre skomunikowanie, naprawdę nic więcej nie potrzeba, aby stać się ciekawym terenem inwestycyjnym – mówi burmistrz Wielbarka. - A jeśli na danym terenie działa dobra, solidna firma, która przyzwoicie płaci, to i pracownicy przyjadą za nią. W ten sposób cała gmina rozwija się nie tylko gospodarczo, ale i demograficznie.



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama