Czwartek, 21 Listopad
Imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka -

Reklama


Reklama

Miliony w prywatnych i publicznych kasach (sprawdź kto dostał dopłaty)


Co rok polskie członkostwo w UE przynosi profity rolnikom, którzy jako jedyna branża otrzymują je wprost do prywatnych kieszeni w ramach dopłat. W 2020 roku powiat szczycieński został „zasilony” z tego źródła w blisko 88 milionów złotych. Z dopłat korzystają nie tylko rolnicy. Prawie 5,4 mln zł otrzymali inni beneficjenci, w tym gminne samorządy.


  • Data:

Dokładnie 3103 różne podmioty w powiecie szczycieńskim w ubr. skorzystały z tzw. dopłat rolniczych, a dokładniej – ze wsparcia w ramach jednego z głównych kierunków działania UE – Wspólnej Polityki Rolnej. Obecnie, po wprowadzeniu tzw. drugiego filaru wsparcia, to nie tylko stricte dopłaty rolnicze, ale także środki przyznawane na inne działania w ramach dość szeroko traktowanego programu rozwoju obszarów wiejskich. W wykazie beneficjentów WPR widnieje kilkadziesiąt najróżniejszych dofinansowywanych działań/schematów, w tym inwestycje. Między innymi to sprawia, że w tym wykazie w 2020 roku (i wcześniej też) występują nie tylko rolnicy indywidualni, ale też inne podmioty.

W gronie podmiotów z terenu powiatu szczycieńskiego są przedsiębiorstwa, prowadzące działalność rolniczą bądź pokrewną (choć nie tylko), koła łowieckie, parafie, głównie katolickie, ale i dwie ewangelickie, nadleśnictwa, samorządy, a nawet jedna OSP (9330,59 zł) – z Rum (gm. Dźwierzuty). Wspomniany wyżej wykaz nie zawiera jednak wskazania, z jakiego tytułu ten czy ów kasę uzyskał. Dla uproszczenia będziemy je więc nadal nazywali dopłatami, bo w istocie tym są, niezależnie do tego, czy to rolnik kupuje zań nawozy czy gmina naprawia drogę wiodącą do rolniczych pól, czy przedsiębiorstwo rozbudowuje i unowocześnia firmę.

 

Gdzie i ile…

 

Największe dopłaty docierają do gminy Rozogi. Tam 17.587.629,81 zł otrzymało 672 beneficjentów, wśród których z kolei było najmniej niewolników, bo tylko dwa podmioty. Największą liczbą osób (i innych), które uzyskały wsparcie – 801 - może się natomiast pochwalić Szczytno, łącznie gmina i miasto, bo konstrukcja wykazu beneficjentów, zamieszczona na stronie Ministerstwa Rolnictwa nie daje możliwości rozgraniczenia obu samorządów. Najmniejszy przychód z tytułu dopłat płynie na teren miasta i gminy Pasym (4.857.715,32 zł), ale najmniejsza liczba beneficjentów jest w gminie Jedwabno (196).

 

W szczegółach liczba beneficjentów i wysokość dopłat (w zł) w poszczególnych gminach kształtowała się w 2020 roku następująco:

Dźwierzuty: 397 – 14.489.731,18

Jedwabno: 196 – 7.258.632,64

Pasym: 221 – 4.857.715,32

Rozogi: 672 – 17.587.629,81

Szczytno (m + g): 801 – 16.866.727,42

Świętajno: 358 – 11.398.819,67

Wielbark: 458 – 15.515 948,95

 


Reklama

Samorządy z dopłatami

 

Nie wszystkie gminne kasy zasilane są środkami z tytułu dopłat. Korzyści nie czerpią (brak rolniczego mienia czy „wiejskich” inwestycji?): Jedwabno, Świętajno i Pasym. Pozostałe w 2020 roku były zasilone następująco (w zł, wg wielkości dopłat):

Dźwierzuty – 584.971,28

Szczytno (m+g) – 248.717,59

Rozogi – 206.612,73

Wielbark: 204.480,53

 

Spore dochody kościelne

 

Sądząc po dopłatach, na brak „rolniczych” uprawnień nie powinny narzekać parafie, chociaż ich zakres (i stan posiadania) jest bardzo zróżnicowany. Może nie wszystkie istniejące są zasobne, ale na pewno w każdej gminie przynajmniej jedna z unijnej kasy dopłaty czerpie. Pamiętajmy jednak, że uzyskane przez parafie dopłaty nie oznaczają, że proboszcz jest jednocześnie „rolnikiem”, bo – jak pisaliśmy na początku – podstaw dotowania jest sporo.

W 2020 roku dopłaty (dotacje) otrzymały obie parafie ewangelicko-augsburskie. Ta w Pasymiu – 22.844,76 zł, ta w Szczytnie 50.000 zł. Parafie katolickie uzyskały zł:

Jedwabno – 31.329,29

Nowy Dwór – 14.098,87

Świętajno – 12.546,05

Pasym – 12.279,30

Grom – 2.417,95

Targowo – 50.000

Szymany – 41.244,90

Lipowiec – 29.438,02

Rozogi – 4.065,23

Wielbark – 28.870,05

Lesiny Wielkie – 17.999,58

 

Korzyści myśliwych i leśników

 

Lasy i dzika zwierzyna w ubr., w ramach WPR, „zarobiły” nieco ponad 850 tysięcy złotych. Z dopłat, ogólnie nazywanych rolniczymi, korzystają bowiem także koła łowieckie i nadleśnictwa. W naszym powiecie tych ostatnich jest kilka, ale w ubiegłym roku kasę „przygarnęły” dwa: to w Jedwabnie (213.538,31 zł) oraz w Spychowie (161.344,28 zł).

Myśliwi są „zbiorowymi” właścicielami pól uprawnych, które służą pozyskiwaniu głównie karmy dla leśnej zwierzyny. Niektóre z kół łowieckich realizują także różne projekty, na przykład dotyczące odnowy populacji gatunków zagrożonych. Podobne działania w tym ostatnim zakresie prowadzą zresztą także nadleśnictwa. Być może to właśnie te projekty sprawiają, że wysokość dopłat uzyskiwanych przez koła łowieckie jest tak zróżnicowana. Niemniej koła, które na obszarze powiatu szczycieńskiego mają swoje rewiry i uprawy, w 2020 roku łącznie uzyskały z WPR kwotę 478.674,46 zł

Reklama

W szczegółach kształtowało się to następująco (w nawiasach - „sygnatura” gminy):

KŁ Jenot (J) – 221.190,18

KŁ Rogacz (Ś) – 43.726,48

KŁ Żbik (Ś) – 15.325,49

KŁ Świt (P) – 20.620,51

KŁ Ryś (Dź) – 83.846,39

KŁ Knieja (Sz) – 1.199,49

KŁ Sokół (Sz) – 27.014,62

KŁ Warmia (W) – 41.271,77

KŁ Echo (W) – 24.479,53

 

Przedsiębiorstwa o rolniczym charakterze

 

Wśród beneficjentów, nie będących rolnikami indywidualnymi, niekwestionowanym liderem pod względem wysokości uzyskanych dopłat jest firma z Jedwabna, o której niebagatelnej aktywności inwestycyjnej pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. W 2020 roku „Mazurskie Grzybki” skorzystały ze wsparcia liczonego w milionach. Dokładnie była to kwota: 2.056.737,40 zł.

Kolejna na liście rankingowej jest spółka Mał-Rol, zarejestrowana w Szczytnie z siedzibą przy ul. Sikorskiego. Zajmuje się usługami rolniczymi i uprawą: zbóż, roślin oleistych oraz strąkowych. W ramach dopłat rolniczych uzyskała w ubr. 331.965,34 zł.

I to jedyne dwa podmioty gospodarcze, prowadzące działalność rolniczą bądź do niej zbliżoną, zlokalizowane poza gminą Dźwierzuty. Wszyscy pozostali beneficjenci z tej grupy działają właśnie na jej terenie i są to (z uzyskanymi dopłatami):

Farmer, sp. z o.o. (dawny PGR Zalesie) – 177.079,41

Gospodarstwo Rolne Mojtyny sp. z o.o. (Popowa Wola) – 139.855,63

Mazurskie Skarby Natury sp. z o.o., Rańsk (branża: restauracje rodzinne, hotele) – 129.567.29

RV-ROL sp. z o.o., Dźwierzuty – 95.178,50

Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna Mazur, Linowo – 7.625,39



Komentarze do artykułu

Mol

Macie rację, dotacje doprowadzają do niewolnictwa.

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama