Reklama
Reklama
W przyjętym budżecie gminy na rok 2019 przewidziano niewielkie w sumie wydatki inwestycyjne. - To około 2 mln złotych, ale wartość ta powinna wzrastać, jeśli otrzymamy dotacje na zaplanowane działania – tłumaczy wójt Sławomir Ambroziak.
Po raz ostatni w ubiegłym roku radni gminy Jedwabno spotkali się na sesji w piątek, 28 grudnia. Głównym punktem obrad było zatwierdzenie budżetu gminy na rok 2019. W drodze uchwał zaakceptowane zostały też plany pracy poszczególnych komisji Rady.
- Na pewno będziemy budować drogę asfaltową przez Nowe Borowe – zapewnia wójt Ambroziak. - Nasz wniosek o dofinansowanie z rządowego programu dotyczącego dróg lokalnych, zajmuje na liście rankingowej 9 miejsce.
Zaplanowana do budowy droga ma swoją historię. Ta główna wiejska arteria była... lasem, przynajmniej w dokumentacji. Trochę trwało, zanim gmina przejęła ją od Lasów Państwowych, następnie przekwalifikowała grunt, by nie było tak, że na papierze na tej drodze rosły drzewa. Na końcu droga stała się gminna publiczna i dostała swój numer. - Koszt budowy wyniesie około 600 tysięcy, z czego połowę będzie stanowiła dotacja.
Reklama
Kolejną inwestycją realizowaną z już uzyskaną dotacją (85%) będzie budowa wodociągu w Warchałach.
- Koszt około 7,5 km sieci to ponad milion złotych – mówi Ambroziak. - Jeszcze w styczniu ogłosimy przetarg na to zadanie. Zamierzamy również zbudować podobnej długości wodociąg w Nartach, ale to zależy od tego, czy otrzymamy środki. Mamy przygotowaną dokumentację, a nabór wniosków o dofinansowanie ma być w lutym.
Gmina czeka też na pieniądze z PROW – tym razem na jedną z dróg w Kocie.
Reklama
- Na razie zaplanowane wydatki inwestycyjne nie są zbyt wysokie, ale podobnie było i w roku ubiegłym, a jednak wydaliśmy na inwestycje około 6 mln zł – komentuje wójt. - Czy uda się ten poziom osiągnąć także w tym roku, trudno powiedzieć, bo gminę czeka potężny wydatek związany z działalnością stowarzyszenia Helper.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Smolasty tak znany, że ja go totalnie np nie znam. Ja bym go nazwał Tatuazasty...
Tytus
2025-04-30 08:58:46
Dziś rozprawa?
2025-04-30 07:27:20
Ciężko się to czyta. Opowiadanie o bezpieczeństwie energetycznym w chwili, gdy Hiszpania i Portugalia zostały pozbawione prądu, a polskie elektrownie, planuje się na potęgę zamykać w imię klimatycznych idiotyzmów i niemieckiego biznesu zakrawa na kpinę z normalnych ludzi. Również miliardy, przewidziane na wsparcie niemieckiego i francuskiego przemysłu obronnego trudno nie mogą być przez zdrowo myślących postrzegane jako sukces Polski. Bezpieczeństwo gospodarcze i żywnościowe również jest zagrożone przez działania brukselskich komisarzy ludowych wspieranych przez ekoterrorystów. Osobiście wolał bym, aby nasza prezydencja zamiast tych \"sukcesów\" wpłynęła na rynek energetyczny w taki sposób, że nie będziemy mieli najdroższego prądu w Europie.
Wiesław Nosowicz
2025-04-29 15:54:57
Budują na Królewskim dla kolesi i mieszkańców
Antyukrainiec
2025-04-29 14:21:33
No tak, wicestarosta zajmuje się drobiazgami. Wstyd dla tych radnych którzy go wybrali na to stanowisko.
kozaostra.
2025-04-29 12:22:59
Kamilku kochany, coś niesmacznego na śniadanie? Źle w życiu wiecznym malkontentom, uśmiechnij się, dobrze?
Marlena
2025-04-29 09:30:32
Nowe ulubione miejsce mieszkańców? Tak, że Złodziejowa będą tam chodzić i odpoczywać...
Kamil
2025-04-29 08:03:36
Panowie spuście z tonu Jake 600 uczestników komuna wróciła zagonili wszystkich uczniów z całej gminy.istni towarzysze z PRl wstydu !!!! Na pewno komentarz nie zostanie opublikowany bo tygodnik to tuba propagandowa
Marek
2025-04-27 22:03:33
Trzeba było przeszukać samochód!
2025-04-27 10:48:23
Poznałem Roberta za czasów, kiedy jeszcze woził panny skuterem Simson. Fajny spokojny chłopak. Oczytany, zatem zawsze był temat do rozmowy. Nawet gdy był krótka i spontaniczna. Nigdy się nie wywyższał. W rozmowach nie czułeś, iż człowiek, z którym rozmawiasz, ma lepiej sytuowanych rodziców. To bardzo rzadka, by nie powiedzieć wymierająca zaleta osobowości. W trakcie mszy leciały łzy. Nawet tym, którzy nie mogli znać Roberta. Tak jak łapał za serce w rozmowie, tak i teraz z góry. Jeszcze raz w imieniu moim oraz moich znajomych, którzy Roberta poznali, przesyłamy rodzicom szczere kondolencje. Siły i spokoju ducha.
TOMASZZ
2025-04-27 09:41:32