Reklama
Reklama
Turcja planuje zakupić w najbliższych dniach 20 mln dawek szczepionki przeciwko Covid-19 od chińskiej firmy Sinovac - poinformował minister zdrowia Fahrettin Koca. Rząd prowadzi także rozmowy w sprawie zakupu szczepionki od Pfizera i BioNTech.
"Będziemy w stanie pozyskać co najmniej 10 mln dawek chińskiej szczepionki w grudniu. (...) Tyle samo zabezpieczymy w styczniu" - powiedział Koca w środę w tureckim parlamencie. Dodał, że liczba zakupionych szczepionek może się jeszcze zwiększyć, a umowa zostanie podpisana w ciągu jednego lub dwóch dni.
Preparat opracowany przez Sinovac jest jednym z pięciu projektów szczepionki przeciw Covid-19 rozwijanych przez chińskie firmy, które są już w ostatniej fazie testów klinicznych - przypomina agencja Reutera. Opublikowane w środę wstępne wyniki prób klinicznych pokazały, że szczepionka Sinovac wywołuje szybką odpowiedź immunologiczną, ale poziom wyprodukowanych przeciwciał jest mniejszy niż u osób, które przeszły infekcję.
Turcja byłaby drugim nabywcą szczepionki Sinovac. Brazylijski stan Sao Paulo kupił 46 mln dawek szczepionki, dostawy mają rozpocząć się w tym tygodniu. Zarówno w Turcji, jak i w Brazylii prowadzone były badania kliniczne szczepionki Sinovac.
Reklama
Koca przekazał, że Turcja prowadzi również rozmowy w sprawie zakupu szczepionki przygotowanej przez amerykański koncern Pfizer we współpracy z niemiecką firmą BioNTech; według środowych doniesień preparat ten ma ok. 95 proc. skuteczności. Według ministra zdrowia po dopuszczeniu tej szczepionki do użytku Turcja na początku mogłaby liczyć na milion dawek, a w przyszłym roku - na 25 mln.
Rząd turecki ogłosił wprowadzenie od piątku do końca roku nowych restrykcji mających ograniczyć rosnącą liczbę nowych zakażeń. Szkoły zostaną zamknięte, a dzieci będą się uczyć zdalnie, restauracje i kawiarnie będą mogły prowadzić sprzedaż tylko na wynos, w weekendy obowiązywać będą częściowe ograniczenia w przemieszczaniu się ludności.
Reklama
W Turcji w środę na Covid-19 zmarło 116 pacjentów, wykryto też 4 215 nowych infekcji koronawirusem - poinformowały władze. Według oficjalnych statystyk wirusem SARS-CoV-2 zakaziło się tam dotąd 425 628 osób, z których 361 655 wyzdrowiało, a 11 820 zmarło. Opozycyjni politycy i związki służby zdrowia krytykują jednak te dane, jako nieodpowiadające faktycznej skali epidemii w kraju - pisze Reuters.
(PAP)
adj/ akl/
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Jednak ten pan ma ewidentnie jakiś problem. Teraz po prezydencie. Polska jest w Europie i jest jej częścią i nikt się nie wypiera, że jesteśmy jej częścią. Walczymy tylko o równouprawnienie. Poza tym jak Leszek Miller mówi o pomocy Ukrainie ale w granicach rozsądku to nikt go nie krytykuje a już na pewno nie ten pań, który z pewnością pobiera bardzo wysoka mundurowa emeryturę. Bardzo dobrze, że ktoś mówi jak jest a nie tylko ślepo ma wydawać kasę na kraj który jest mocno skorumpowany. Cięcia w budżetach. A kto doprowadził do takiej dziury? Jakoś przez 8 lat tego złego pusu nie było takiej dziury teraz nam się wciska że jest nam dobrze, fajnie itp. Dobrze to jest temu Panu, który pusze takie bzdury. Przeciętny polski obywatel nigdy takiej emerytury ba nawet wynagrodzenia nie dostanie jak pan otrzymuje obecnie. Panu jest i było zawsze dobrze za kazdych rzadow, tylko po prostu masz pań zniekształcony onraz przez tvn. Każda telewizja w jakiś sposób kłamie i zniekształca i naciąga fakty. Masz pań swoje lata więc przemysł pań uczciwie co piszesz bo żyjesz pań w pewnej bańce rzeczywistości oderwanej od życia. Masz pań wypchany barek alkoholem jak to zes pan niedawno wspomniał. Może taki barek jak prezes w Alternatywach4. Skojarzenia nasuwają się same o pana mentalności i wiedzy o życiu zwyczajnych ludzi. Mało o normalnym życiu pań wiesz.
Jan
2025-12-10 07:05:36
Pytanie, gdzie są dzieci, gdzie są wnuki? Są tacy, którzy - mieszkając poza Szczytnem - potrafią dzwonić przynajmniej 3 razy dziennie do swych dziadków, rodziców, krewnych. Wiedzą, kiedy jest jedzone śniadanie, wiedzą, kiedy jest przechadzka, wiedzą o której obiad, kolacja... A w razie braku kontaktu dzwonią o pomoc. To takie trudne? To nie kwestia braku czasu, tylko braku więzi i uczuć.
Taki sobie czytelnik
2025-12-10 03:09:26
Panie Mądrzejowski. No tak, obecna władza to nie przerznacza środków na \"swoją telewizję\". Szybko sobie wygooglowałem: W 2025 roku TVP w likwidacji dostała dodatkowo 1,4 mld. Ach ten pana słynny obiektywizm.
Olek
2025-12-09 22:25:02
Kiedyś,to kiedyś,cóż to za bzdurne uzasadnienie.Niektorym radnym nie chce się nawet myśleć logicznie
Plik
2025-12-09 17:48:45
Ciekawe kto i dlaczego boi się powiedzieć prawdę
Ciekawski
2025-12-08 22:14:23
Prawie fascynujące...
Jestę zastępco burmystrza
2025-12-08 20:32:16
U nas na budowie też przyjęli nowego pracownika , ale niestety nie było reportera.
tak
2025-12-08 19:42:37
Występ bardzo fajny ale trochę nie ładnie jak się pomija osoby które faktycznie pracowały i przygotowywały występ,
Olek
2025-12-08 19:00:33
7.12. było lodowisko otwarte, jednak jazda na łyżwach okazała się niemożliwa.Lyzwy rozjeżdżały się po tej sztucznej tafli nie mogąc rozpocząć jazdy.Całkowita klapa, pieniądze do zwrotu.
Warchol
2025-12-08 09:41:11
Znikome te informacje w tym artykule
Adrian
2025-12-07 13:05:25