Reklama
Reklama
W nocy, 14 lipca w Pasymiu zapaliło się składowisko trocin należące do firmy Quercus. Pożar zgłoszono o godzinie 22.48.
- Ogniem objęte było około 30 metrów kwadratowych hałdy o wymiarach 40 na 30 na 8 metrów – mówi kapitan Paweł Kozłowski z Komendy Powiatowej PSP w Szczytnie. - Takich hałd na placu znajdowało się jeszcze trzy.
Reklama
Z ogniem walczyło 28 strażaków z: Pasymia, Jedwabna, Burdąga, Gromu i Szczytna.
Na miejscu pożaru byli pracownicy firmy, którzy umożliwili strażakom wjazd na teren zakładu. Użyli też własnego sprzętu koparki i fadromy, aby rozrzucić tlące się trociny i je dogasić.
Reklama
Policjanci ustalają przyczyny pożaru, choć wstępnie przyjęto, że mógł być to samozapłon.
W pożarze nikt nie ucierpiał. Spaliło się za to około 5 ton trocin.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Tomasz
Adaś znowu spał na zmianie i nie dopilnował :)