Reklama
Reklama
Renata Muszyńska zainteresowała naszą redakcję tematem segregacji odpadów na cmentarzu komunalnym w Szczytnie. - Od wielu lat zastanawia mnie to, dlaczego nie ma tam pojemników na szkło, czy plastik – mówi. - Przecież takich odpadów jest tam mnóstwo i są bardzo łatwo segregowalne.
Tematem najpierw próbowaliśmy zainteresować Andrzeja Pleskota, dyrektora Zakładu Gospodarki Komunalnej w Szczytnie, którego pracownicy fizycznie ustawiają pojemniki do segregacji odpadów.
- Czemu na cmentarzu nie ma takich pojemników? Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie – usłyszał nasz dziennikarz. - Wywozem odpadów na terenie Szczytna zajmuje się Remondis. O tym, gdzie ma stanąć pojemnik do segregacji decyduje miasto, wydział gospodarki miejskiej.
Naczelnik wydziału Katarzyna Hrybek twierdzi, że odpad cmentarny nie podlega segregacji.
Reklama
- Tym tematem zajmowaliśmy się już na komisjach Rady Miejskiej – mówi. - Będziemy próbowali to jakoś rozwiązać, ale nie jest to wcale takie proste i oczywiste, jakby się wydawało.
Wrześniowa nowelizacja tak zwanej ustawy śmieciowej umożliwia jednak wprowadzenie segregacji odpadów na cmentarzach.
- Ale dotyczy to tak zwanych bioodpadów, czyli na przykład igliwia z wieńców żałobnych – mówi Ilona Bańkowska, wiceburmistrz Szczytna. - Pozostałe odpady cmentarne, póki co, są zawsze odpadem zmieszanym. Znicz, czy wkład do znicza, nie jest odpadem opakowaniowym, a takie odpady podlegają wyłącznie segregacji. Poza tym są to odpady zabrudzone parafiną. Nawet jeśli będziemy je segregować może okazać się, że nie znajdziemy odbiorcy na te odpady recyklingowe. Ale obiecuję, że temat przeanalizujemy. Jeśli uda nam się znaleźć odbiorcę na te posegregowane odpady to pojemniki do segregacji tam staną.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
dr
Typowe dla kasty urzędniczej- tego się nie da zrobić, to nie jest takie proste.