Reklama
Reklama
Wygląda na to, że opóźni się nieco budowa drugiego etapu ścieżki rowerowej po dawnym nasypie kolejowym Szczytno – Biskupiec. Winne są pogoda i... PKP, które nie zdążyły rozebrać torów na części trasy, po której ma iść ścieżka. - Mamy jednak nadzieję, że pod koniec wakacji uda się tę inwestycję oddać do użytku mimo tych trudności – mówi Jarosław Matłach, starosta szczycieński.
Inwestycja kosztuje około 5 mln zł. Jest realizowana wspólnie z gminą Dźwierzuty oraz przy udziale... Rosji.
- Może nie dosłownie, ale z programu Polska – Rosja udało się na ten cel pozyskać całkiem spore pieniądze – prostuje starosta Jarosław Matłach. - Program jest nieco szerszy, a ścieżka jest jedynie jego elementem. Umowa dotyczy naszego powiatu i Rejonu Swietłogorskiego.
W ramach projektu w naszym powiecie powstaje drugi odcinek ścieżki rowerowej biegnący przez gminę Dźwierzuty do granicy naszego powiatu.
- Mniej więcej do wsi Kobułty w gminie Biskupiec – wyjaśnia starosta Matłach.
Reklama
Drugi etap to ponad 22 kilometry nowej asfaltowej trasy. Przy okazji odremontowanych ma być 10 wiaduktów oraz powstać mają dwa miejsca obsługi rowerzystów w Dźwierzutach i Popowej Woli.
Prace ostatnio wizytował wicestarosta Jerzy Szczepanek.
- Trasa jest właściwie przygotowana pod położenie nawierzchni bitumicznej – mówi.
Niestety, pogoda oraz PKP sprawiły, że trasa może nie zostać zakończona i oddana do użytku przed wakacjami.
- Umowa z wykonawcą wskazuje jako ostateczny termin koniec sierpnia, ale wiele wskazywało na to, że inwestycja będzie wykonana wcześniej – mówi wicestarosta. - Obecnie to przyspieszenie staje się wątpliwe, niemniej wciąż liczymy na to, że chociaż trochę uda się ten czas nadrobić i mieszkańcy będą mogli z niej korzystać jeszcze przed końcem wakacji. Opóźnienia wynikają z niesprzyjającej pogody oraz opieszałości PKP, która nie spieszyła się z rozbiórka torów, leżących jeszcze na części nasypu.
Reklama
Po zakończeniu budowy ścieżka od Szczytna w stronę Biskupca będzie miała ponad 30 km. Bo w pierwszym etapie powstał odcinek Szczytno – Ochódno. Po stronie biskupieckiej zostanie do zrealizowania fragment około 8 km. Jeśli i on powstanie to ścieżka Szczytno – Biskupiec będzie jedną z atrakcyjniejszych ścieżek w regionie.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Na ulicy Jana Pawła obok szkoły podstawowej na wodociąg czekaliśmy 70 lat na kanalizacje pewnie się nie doczekamy mimo że od kanalizacji dzieli nas 60 metrów
Henk
2025-04-17 08:25:38
Hm..... Rozumiem, że lepiej jak dzieci będą w dysfunkcyjnych rodzinach gdzie jest przemoc i alkohol? Te skrawki materiału to symbol ale to nie każdy może zrozumieć....
Ona
2025-04-16 16:21:49
Do Gościa: wieży - w tym kontekście. Ile można toczyć piany w tej kwestii?! Oczywiście, że obiekt powinien być zrewitalizowany i cieszyć swoją funkcjonalnością i estetyczną architekturą. Jest wreszcie włodarz, który chce ten problem rozwiązać. Trzeba wierzyć (sic!), że tak się stanie.
Mieszkaniec
2025-04-15 21:01:11
Karnet, który kosztuje 70 zł to nie jest wygórowana cena.
Xenia
2025-04-15 16:36:56
Wszystko ok , tylko żeby co niektórzy nie przychodzili z psem
Że tak powiem
2025-04-15 13:42:13
W artykule zapomnieliście wstawić wypomniane logo :|
Mieszkaniec
2025-04-15 13:26:39
Czy coś już wiadomo? Jest połowa kwietnia a autobusy dalej zatrzymują się na ul. Polskiej.
Mieszkaniec
2025-04-15 13:12:06
Koncerty dla bogatych turystów, nie dla biednych mieszkańców Szczytna. Szkoda !!!
Asia
2025-04-15 11:37:33
NIestety brawura i brak wyobraźni. W realu nie ma 5 żyć jak w grach komputerowych. Żal młodych ludzi.
Zuzia z III a
2025-04-15 11:30:18
Będą budować ośrodki i grodzić jezioro (patrz Rusałka), niedługo jeziora będą prywatne a dostęp do nich płatny tak jak w Nartach.
Pani Natura
2025-04-15 11:08:25