Reklama
Reklama
1. Baaardzo długi weekend, dla niektórych trwający nawet 10 dni to początek sezonu turystycznego także u nas na Mazurach, co można było zauważyć zarówno na osiedlach domków letniskowych, które wypełniły się spragnionymi słońca oraz spokoju (z jednym i drugim było niestety różnie) przybyszami, jak i w sklepach czy restauracjach, sam akurat nie mogłem się nigdzie na dłużej wybrać, gotować dla jednej osoby nie warto, więc korzystałem z usług miejscowych restauracji i jadłodajni gdzie zauważyłem znaczne zróżnicowanie cen bardzo podobnych dań w różnych knajpkach, co rekomenduję osobiście sprawdzić i wykorzystać.
2. W telewizji polscy tenisiści z różnymi osiągnięciami na wielkim turnieju rangi 1000 w Madrycie, a w tle niespodzianka – kibice z Mazurskiego Klubu Tenisowego w Szczytnie z banerem tak pomysłowo umieszczonym, że Szczytno było widać z daleka, mała rzecz, a dopieszcza nasze szczycieńskie lokalne ego, gratulacje dla autorów pomysłu!
3. Niestety, laby i wypoczynku nie mieli niektórzy przynajmniej posłowie rządzącej kliki, którzy w strachu przed nadchodzącym Tuskiem chwytają się już nie tylko brzytwy, bo w sytuacji, gdy z krótkiego sznurka urwała im się część członków trybunału pewnej szczególnie kuchennie uzdolnionej pani magister wpadli na genialny pomysł, aby tenże trybunał nadal orzekał tak jak mu zagrają na Nowogrodzkiej, na co po buncie kilku sędziów nie ma szans, wytężyli więc swoje nieliczne zwoje mózgowe i chwycili za długopisy płodząc w pocie czoła projekt ustawy dostosowujący reguły orzekania w tym „trybunale” do aktualnych układów kadrowych, lecz zabrakło im niestety fantazji, aby pójść na całość i uchwalić po prostu, że skład orzekający każdego sądu i prawomocny wyrok ustala prezes.
Reklama
Reklama
W A M
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
wiesław mądrzejowski
Serdeczne pozdrówka dla oby panów, nareszcie sympatyczna wymiana zdań.
haaa...no to w końcu wyjaśniliście Panowie, czemu od zeszłego roku nie mówimy na Ukrainie, tylko w Ukrainie, ehhhh te jednozwoje XD Nurtuje mnie jeszcze tylko jedno pytanie, czy pingwiny bardziej marzną \"W\" Antarktydzie, czy w ZOO, \"W\" Białorusi :))
Śmieszek
Po części ma Pan rację. Dopełniacz l. mn. wyrazu \"zwój\" zgrabniej brzmi w postaci \"zwojów\". Lecz forma, którą ja zastosowałem - \"zwoi\" - jest też w języku polskim dopuszczalna. Być może jedna forma odnosi się bardziej do terminologii anatomicznej, a druga bardziej pasuje technicznej. Tym samym można zacząć dyskusję, czy mamy do czynienia z ludźmi, czy może cyborgami. Jakże miło podyskutować na \"miodkowe\". Człowiek może się wreszcie oderwać od jednozwojowej rzeczywistości. Pozdrowienia.
M
Panie Śmieszek, muszę zauważyć, że w Pana tekst wkradł się błąd i należy go sprostować. Jeśli chodzi o pisownię wyrazu zwój, to w dopełniaczu liczby mnogiej piszemy \"zwojów\".
Śmieszek
Panie Mądrzejowski, muszę zauważyć, że w Pana tekst wkradł się błąd i należy go sprostować. Jeśli chodzi o ilość zwoi mózgowych wykorzystanych u co poniektórych, to wytężone zostały tylko - niestety - dwa.