Reklama
Reklama
Niefrasobliwy petent odwiedził wczoraj Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Szczytnie. Mężczyzna miał własną wizję udzielania mu pomocy. Gdy została odrzucona, zaczął grozić śmiercią pracownikom ośrodka. Został zatrzymany i noc spędził w policyjnej celi.
W czwartek, 20 sierpnia do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Szczytnie przyszedł petent, który już na samym wejściu do budynku zaczął „rozrabiać”. Najpierw zaczął dobijać się do drzwi, które były... otwarte. Gdy udało mu się „sforsować zaporę” zażądał wydania zasiłku pieniężnego, który mężczyźnie... nie przysługiwał.
Gdy usłyszał odmowę narosła w nim jeszcze większa agresja, którą wyładował na pracownicach ośrodka pomocy społecznej.
Reklama
- Zaczął wygrażać się, że pozabija kobiety tam pracujące – relacjonuje sierżant Joanna Manelska ze szczycieńskiej policji.
Na miejsce został wezwany patrol policji. Przybyli na miejsce funkcjonariusze wyczuli woń alkoholu od 63-letniego mieszkańca Szczytna, który nadal krzyczał i zachowywał się bardzo agresywnie.
Reklama
- W związku z kierowaniem gróźb karalnych mężczyzna został zatrzymany i noc spędził w policyjnej celi – mówi sierżant Manelska. - Jego zachowanie i wypowiadane słowa będą ocenione przez sąd, który zadecyduje o dalszym losie niefrasobliwego petenta.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
dr
Zobaczcie jak się gazetka zacięła w temacie zakażeń na terenie Szczytna. Chyba blokada informacji nałożona. Ciekawa , czy puszcza mój komentarz.