Reklama
Reklama
Budynek kościoła ewangelicko-augsburskiego przy ul. Warszawskiej jest jednym z najstarszych szczycieńskich zabytków. W czwartek, 15 sierpnia rozpoczną się uroczystości związane z obchodami 300-lecia tego obiektu. Nie będzie to jedyna okoliczność warta uświęcenia. W tym czasie też oficjalnie funkcję proboszcza – administratora parafii obejmie ks. Adrian Lazar. Z nim właśnie rozmawiam: o rocznicy kościoła, kapłańskim powołaniu i paru innych sprawach.
Zastąpił ksiądz poprzedniego pastora?
Przyjechałem do Szczytna dosłownie kilka dni po jego wyjeździe, ale trudno to nazwać zastępstwem. Proboszczem parafii, do czasu obsadzenia tego stanowiska został ks. Witold Twardzik z Pasymia. Ja zostałem wikariuszem. To kwestia – powiedzmy – kościelnych procedur. Praktycznie miałem tu w Szczytnie pełną swobodę działania. I teraz, 18 sierpnia, nabożeństwo dziękczynne będę prowadził już jako proboszcz.
Czyli chce się ksiądz związać z naszym miastem na dłużej...
Pochodzę z Warszawy, a żona aż z Wisły. Z Mazurami jestem jednak związany już od kilku lat, bowiem pełniłem funkcję wikariusza diecezji mazurskiej. Pobraliśmy się dwa lata temu, w czerwcu urodził nam się pierwszy syn i obojgu nam bardzo się na Mazurach podoba. Jeśli więc członkowie szczycieńskiej wspólnoty ewangelicznej uznają mnie za godnego piastowania funkcji proboszcza za dwa lata, to chętnie tu zostaniemy.
Czyli chwilowo to nie parafianie dokonali wyboru?
Zostałem proboszczem z nominacji Konsystorza. Jest to dopuszczalne na dwa lata. Później o moim dalszym losie zadecyduje tutejsza Rada Parafialna. W naszym kościele to wierni mają w tej materii najwięcej do powiedzenia.
Reklama
Jest ksiądz bardzo młody...
Nie aż tak bardzo. W grudniu skończę 33 lata, a ordynowany na księdza byłem już w 2014 roku. Dość długo trwało, zanim podjąłem decyzję co do własnej drogi, zanim poczułem swoje powołanie, zanim uznałem, że chcę społeczności ewangelickiej służyć jako ksiądz. Wiele dały mi rozmowy z księżmi - moimi „ojcami duchowymi” w Warszawie, na pewno też swój wpływ miał dom rodzinny - pochodzę z rodziny ewangelickiej, gdzie wiara odgrywała ważną rolę.
Uroczystość 300-lecia kościoła w Szczytnie będzie dla księdza sporym wyzwaniem. To chyba taki trochę chrzest bojowy...
To fakt. Co prawda już organizowałem różne uroczystości kościelne, ale nie na taką skalę, jak planujemy to zrobić w Szczytnie. Niemniej nie przewiduję jakichś trudności.
Jaki program?
Przede wszystkim ważne jest to, że obchody 300-lecia kościoła w Szczytnie będą trwały 4 dni. Planujemy m.in. piknik parafialny, koncert, konferencję naukową i nabożeństwo dziękczynne. Liczymy na przybycie wielu gości, wielu już swoją obecność potwierdziło. Przybędzie grupa dawnych mieszkańców powiatu szczycieńskiego, a i miejscowych parafian, których mamy około 300, też na pewno nie zabraknie. Szczycieńska społeczność ewangelicka nie jest grupą zamkniętą, jesteśmy częścią społeczności Szczytna i całego powiatu i na nasze święto zapraszamy wszystkich. Będzie nam niezmiernie miło świętować tę ważną dla nas rocznicę w jak najszerszym gronie. Wydarzenia związane z obchodami 300-lecia kościoła ewangelicko-augsburskiego w Szczytnie odbywać się będą w dniach od 15 do 18 sierpnia.
Reklama
Program obchodów (wydarzenia odbywać się będą w kościele i na jego posesji):
czwartek, 15 sierpnia, g. 12-18 - piknik parafialny na posesji kościoła
piątek, 16 sierpnia: g.16.00 – spotkanie przy kawie i herbacie, g. 17.00 – koncert organowy oraz chóru Gloria ze Skoczowa
sobota, 17 sierpnia, g. 11-16 – konferencja naukowa nt.: „Kościół Ewangelicki w Szczytnie niemym świadkiem historii”, konferencję urozmaicą występy chórów: Kantata i Pasjonata, g. 18 – kościół ewangelicki w Pasymiu: koncert puzonistów z Dusseldorfu,
niedziela, 18 sierpnia, g. 10. - nabożeństwo dziękczynne (poprzedzone minikoncertem puzonistów z Dusseldorfu.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Adam N
Czy będzie dostępna transmisja 15 września z uroczystosci w Szczytnie?