Reklama
Reklama
W niedzielę, 25 września, po raz piąty Koła Gospodyń Wiejskich z terenu gminy Dźwierzuty spotkały się, aby kulinarnie powitać jesień. W dźwierzuckim parku było więc gwarnie, kolorowo, a przede wszystkim smacznie. W tym roku bohaterem kulinarnych wyzwań był burak. Panie, jak zwykle, zaskoczyły odwiedzających stoiska swoją kulinarną fantazją.
- Od pierwszej edycji Jarmark Smaku był pomyślany jako impreza, której głównymi bohaterkami mają być panie z Kół Gospodyń Wiejskich – mówi Ewa Dolińska-Baczewska, dyrektor GOK. - Na terenie naszej gminy działa kilka kół. Cztery z nich w tym roku stanęły w kulinarne szranki. Bo jednym z elementów jarmarku jest konkurs na najsmaczniejszą potrawę. Staramy się, aby co roku temat konkursu był inny. Do tej pory były to między innymi ziemniaki, dary lasu, czy dynie. W tym roku zaproponowaliśmy, często niedocenianego moim zdaniem, buraka.
Jak się okazało, pomysłowość kulinarna członkiń KGW zaskoczyła nawet samego przewodniczącego jury, Michała Denesiuka, który wielokrotnie podkreślań ich kunszt kulinarny.
Reklama
- Zupa krem z chipsami z marchewki, ciasto czekoladowo-buraczane i fafernuchy z burakami, które przygotowały panie z KGW Targowo, spokojnie mogłyby zagościć na stołach w renomowanych restauracjach – mówił podsumowując i gratulując zwyciężczyniom mistrz Michał. Drugie miejsce zajęło KGW Miętkie, trzecie przypadło KGW Linowo, a tuż poza podium znalazły się panie z KGW Popowa Wola.
Każdy z odwiedzających mógł spróbować nie tylko dań konkursowych, ale również innych specjałów przygotowanych przez gospodynie na tę okazję.
- Jestem wam bardzo wdzięczna, drogie kobietki, za wasze zaangażowanie, za wpieranie imprez gminnych i organizowanie różnego rodzaju wydarzeń w waszych miejscowościach. Jesteście często motorem życia społecznego w waszych środowiskach – mówiła dziękując kołom za udział w imprezie wójt Marianna Szydlik.
Reklama
Było coś dla ciała, było też coś dla ucha. Na scenie pojawiły się więc zespoły Wrzosy, JaśWerka, Miętkowianki i podwórkowa Kapela Wojtki z Pisza, które umilały czas uczestnikom jarmarku.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Feminizacja zawodu nauczyciela jest fatalna, zadziobią cię, bo nie piłaś kawki z koleżankami na przerwach, nie robiłaś z nimi na drutach i nie dzielisz się przepisami na jakieś ciasto, czy potrawkę, itp., itd. Boją się, bo usadziły się Panie na swych grzędach i obawiają się \"przesadzeń\".
Taki sobie czytelnik
2025-07-28 15:39:20
Stefcio doznał porażki i to kolejnej.
Rafi
2025-07-28 12:40:41
TE j23, tylko czemu to właśnie Ty sączysz ten jad? Skoro ludzie mówią NIE, to masz to uszanować, a nie drwić, chyba że tylko to potrafisz, trollu.
Polak
2025-07-28 11:30:50
50 baniek na jezioro? Matko boso.
Ridż
2025-07-27 13:09:34
Oby nie jakiś nauczyciel wuefu - oni są leniami
Magda
2025-07-26 10:51:51
I 42 milionë w bloto.
Darek
2025-07-26 07:50:25
TE Polak, jad od ciebie czuć na odległość. Pewnie jeszcze chodzisz do kościoła i mówisz językiem miłości Radia Maryja.
j23
2025-07-26 01:48:34
Waldek - jesteś wielki!
Robert Borkowski
2025-07-25 21:13:37
,, Jerzy już dziś nie pije \'\'
Tyle w temacie.
2025-07-25 21:08:48
Rozumiem, iż pani Krzyszkowska jest przekonana, że ziemia jest płaska i wspierają ją żółwie, tudzież słonie. Czy pani wie, kto to jest Kopernik? Oczywiście - pewnie kobietą - z filmu \"Seksmisja\". Nie świadczy to dobrze o kobietach.
Śmieszek
2025-07-25 18:01:43